Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie..........22

nigdy nie ustępuję miejsca w autobusie

Polecane posty

Gość nie..........22

pracuję w sklepie-układam towar na półkach, sprzątam dla mnie jest to ciężka fizyczna praca, czuję się zmęczona, mam bóle kręgosłupa, stawów skokowych a czasem ręce i nogi mi drętwieją do tego jestem niska i chuda więc siły za bardzo nie mam ale robić trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfkesje
i dobrze robisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
ale czasem te stare baby dziwnie się patrzą a zdarza się, że głupio komentują np-taka młoda a sobie siedzi. wkurwia mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
nickonicko2010 takiej to jeszcze nie spotkałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro placisz za bilet
to dlaczego mialabys? masz prawo siedziec tak jak kazdy 🖐️ i nei musisz sie naprawde nikomu tlumaczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique2222
Mnie kiedyś w autobusie zwrócia uwagę jakaś babka koło 60-tki może czemu jej miejsca nie ustąpię( jakoś na chorą itd nie wyglądala) to powiedziałam jej ,że jestem w ciąży ( co nie jest prawda ,ale tak jej powiedzialam ) to sie zamkneła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że masz prawo
ale gdybys miała odrobinę kultury osobistej, to ustąpiłabyś starszej osobie. Ty pracujesz ciężko- a pomyślałaś, jak osoba, któa ma np. 70 lat pracowała całe życie? Moze tez jest zmęczona? I to bardziej od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
wiem, że nie musze się nikomu tłumaczyć ale mało osób to rozumie:-( a pracuję na zmiany i często zdarza mi się jeździć w godzinach szczytu. jak autobus jedzie to staram się zawsze pierwsza stanąć przed drzwiam aby miec miejsce siedziące-z reguły mi się udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique2222
zreszta tak mam ,że jak długo stoję w autobusie to mi się słabo robi więc czemu mam się męczyć? kiedyś wsiadała staruszka do autobusu nikt jej nie ustapil miejsca i kierowca powiedział ,że jej nie zabierze bo nie mam miejsc. to jakaś dziewczyna rozmawiała przez tel potem ,, i nikt jej nie przepuścił aż żal byl patrzec naprawdę" jak taka mądra to sama ją mogla przepuścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
monigue- z ciążą to u mnie by nie przeszło bo jestem niskiego wzrostu a do tego koścista. a pracuję tak już ponad 3 lata czasem nie mam siły rano wstać bo ten kręgosłup i stawy dokuczają lub czuję drętwienie i skurcze w mięśniach łydek jak w ten sposób nie pracowałam to tego typu dolegliwości nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique2222
ja też jestem szczupla ,ale każdy wie ,że na początku ciaży nie widać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem że ktoś jest
zmęczony - natomiast nie rozumiem EPIDEMII tego zmęczenia wśród młodzieży.... mam 30 lat i sama sporadycznie jeżdżę autobusem.... ale kilkakrotnie rzuciło mi się to w oczy.... bo gdy ja jeździłam autobusami często proporcja była odwrotna.... dziś miejsca siedzące zajmuje z 80% młodych - wyglądających zdrowo i krzepko .... a starsi ludzie nawet o kulach stoją i ANI JEDNA osoba nie kwapi się do ustąpienia miejsca - co? wszyscy tacy słabi i spracowani nagle? .... no fakt niby każdy płaci tak samo.... ale ja po prostu nie miałabym sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
No i po ch... sie tlumaczysz? Mamy ci klaskac? Napisz sobie to na czole moze, ze ciezko pracujesz i dlatego nie ustepujesz. Ja jestem w ciazy i tez staram sie tak wejsc, zeby miec miejsce, ale jak wchodzi jakas starowinka, a widze ze zaden sciocialy "mezczyzna" sie nie ruszy, to wstaje. Kazda ciota mi teraz naskoczy, ze on jest chory na wory i dlatego nie wstaje, no i OK, ma prawo, a ja mam prawo pomyslec o nim jak o ciocie bez kultury i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakładaj do autobusu służbową koszulkę (Biedronka czy inny Kaufland) i wszyscy będa Ci ze współczucia ustępować miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
antypatologia- jak nie miałam kiedyś tej pracy to zawsze ustępowałam i myślałam podobnie jak ty o młodych, którzy tego nie robią. ale mam prace taką jaką mam i nic na to nie poradze że jestem zmeczona fizycznie. nawet nie mam sił aby pójśc na imprezę doznajomych-co kiedyś lubiłam teraz wolę odpocząć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique2222
po mieście zwykle jeżdzę samochodem ,a jak gdzieś jadę to w dłuższą trasę PKS-em, lub busem często .raz jechałam na stojąco to myślałam ,że zemdleję i mnie mdlilo całą drogę . już myślałam ,że powiem kierowcy żeby się gdzieś zatrzymał ledwo wytrzymałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem że ktoś jest
antypatologia> ja myslę włąśnie tak samo jak ty - patrzę sobie na tych co siedza i myślę sobie "jaka nie wychowana hołota ".... ... jeśli oni mają prawo siedzieć- a ja mam prawo tak myśleć i kropka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
ja nie pracowałam w ten sposób też myslałam tak samo jak antypatologia rozumiem, że ktoś jest popracuj sobie fizycznie przez pare lat to szybko zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda ciota mi teraz naskoczy, ze on jest chory na wory i dlatego nie wstaje, no i OK, ma prawo, a ja mam prawo pomyslec o nim jak o ciocie bez kultury i tyle w temacie. Bo choroba to ciotowatosc? Brawo za takie myslenie:O Wedlug mnie natomiast ulomnoscia i glupota jest robienie sobie dziecka nie majac samochodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
ewelinaewa- dobry tekst o tym dziecku i saochodzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś zmęczona-ok, kupujesz bilet jak każdy inny pasażer. Oczywiście. kultura nakazuje ustąpić miejsca starszej osobie ale nie kosztem własnego ??zdrowia??, chociaż powiem że jak teraz jeżdzę to rzadko kiedy starsi stoją... Ja raz nie ustąpiłam miejsca babie która sterczała nademna-pierwszy dzień okresu-złapało mnie na mieście-ból brzucha, rosnąca temperatura i coraz silniejsze mdłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem że ktoś jest
ja akurat nie pracuje a "zapierdalam" (sorry ale tego inaczej się nie da określić) już ponad 10 lat po kilkanaście godzin dziennie i fizycznie i umysłowo i szczerze - to nie wiem co jest bardziej wyczerpujące :P.... do tego mam 2 małych dzieci i chorą mamę, którą sie opiekuję i jakoś nie robię z siebie męczennicy.... ale oczywiście można dyskutować o odporności każdego człowieka - to jest indywidualne odczucie ile kto ma siły i już.... ... więc jak pisze rozumiem, że jakaś młoda osoba tez może być zmęczona - chora itp....natomiast nie mogę pojąć....jak to jest, że kiedy jadę autobusem - a nie zdarza się to często to zawsze trafiam na 10- 20 super "zmęczonych" młodych osób:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie..........22
zgadzam się ze złotowłosą88 nie kosztem mojego zdrowia-po pracy jestem padnięta boli mnie kręgosłup i stawy i nie dam rady ustać (a jadę dokładnie 9 przystanków-trochę daleko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×