Wybory prezydenckie 4 lipca 2010

Jak załatwić zaświadczenie potrzebne do głosowania w innym miejscu niż miejsce zamieszkania?

Pierwszy sposób: Otrzymanie dokumentu upoważniającego do głosowania poza miejscem zamieszkania Aby go dostać należy udać się do urzędu gminy z miejsca zameldowania do 18 czerwca i poprosić o taki dokument. Dostaniemy wtedy zaświadczenie pozwalające głosować w 2 turach. Jeśli chcemy uzyskać zaświadczenie tylko na 2 dzień wyborów musimy się zgłosić po nie do 2 lipca. Należy pilnować zaświadczenia - otrzymując je, zostajemy wypisani z macierzystego urzędu gminy i po zgubieniu dokumentu tracimy prawo głosu. Z zaświadczeniem możemy zagłosować w dowolnym lokalu wyborczym w Polsce i za granicą (w polskich konsulatach). Drugi sposób: Dopisanie się do konkretnego okręgu wyborczego Jeśli znamy miejsce pobytu podczas wyborów i nie jest to nasze miejsce zamieszkania, należy udać się do miejscowego urzędu gminy i złożyć wniosek o dopisanie do listy wyborców. Taki wniosek należy złożyć do 10 czerwca. Po dopisaniu się do lokalu wyborczego jesteśmy tam zapisani również w przypadku drugiej tury wyborów.

czyli wystarczy, że pójdę do gminy po upoważnienie do głosowania, a potem w mieście, w którym studiuję pójdę do dowolnego okręgu wyborczego i tam zagłosuję? Czy w gminie muszę wskazać okręg wyborczy, w którym mam wziąć udział w głosowaniu?

A umiesz czytać ze zrozumieniem, pretendentko do wyższego wykształcenia? Z papierkiem możesz zagłosować w dowolnym lokalu wyborczym w całej Polsce i nie tylko. PS Możesz też zagłosować dowolną ilość razy, o ile masz dostęp do kolorowego ksera i nie boisz się więzienia :D

a wlasciwie to po co glosowac? jeden wart drugiego-wiec co za roznica??

Bo to Twój obywatelski obowiązek! Może i jeden wart drugiego ale jednak mają różne poglądy i wystarczy wybrać tego z który się bardziej zgadzasz. Ot, byś później mógł ponarzekać, że jest tak a nie inaczej, bo jak dla mnie osoba która nie idzie na wybory nie powinna się na temat polityki wypowiadać.

Po co wy idziecie uczestniczyć w tej farsie zwanej wyborami? Chcecie naprawdę wybierać spośród tych %^$!%@$? Przecież oni są obaj siebie warci! Bronek się mało nie zesra ze szczęści jak pieprzy o przywilejach dla kobiet pod postacią parytetów a Jarek pierdoli głupoty o służbie zdrowia a gówno pojęcia ma. Prywatna służba zdrowia to przyszłość, a parytety to zło! I dlatego nie idę na wybory! Mam w dupie obu kandydatów!

lucy-masz racje-tyle ze ja sie nie zgadzam z zadnym!! obydwaj oszukuja tak samo i obydwaj glosza socjalistyczne pierdoly,a ja nie kupuje bzdetow. juz samo to ze media na samym poczatku wyborow glosily ze licza sie tylko dwaj kandydaci swiadczy o manipulacji...i co -motloch poszedl i zaglosowal,ciekawe ile % przeczytalo belkot w programach wyborczych obu panow-ja przeczytalem-ZADNEJ ROZNICY i ZADNYCH KONKRETOW! wiec teraz i wybor zaden!!

Ok, można i tak moim zdaniem, połączenie Kaczyńskiego z rządem PO nie wyjdzie Polsce na dobre, już raz to przerabialiśmy. Bronek, może mało konkretny ale nie jest chory na władze i przynajmniej nie będzie szkodził, tylko po to by wyszło na jego. Mnie przekonuje ich podejście do in vitro, znam dzieciaczki urodzone dzięki tej metodzie i uważam, że Komorowski ma zdrowe podejście do tego tematu.

i tylko in vitro Cie przekonuje? w morde misia- przeciez wybierac masz prezydenta..

Ależ nie tylko, podaję przykład mi generalnie nie pasuje Kaczyński, jest zakłamanym człowiekiem, którego jedynym celem jest władza i wciśnie ciemnemu ludowi co mu się tylko zachce. Owszem uważam, że Komorowski jest taki trochę "bez jaj"ale uważam, że na prezydenta się nadaje, przynajmniej nie będzie szkodził. Bo kolejnej kadencji prezydenckiej z wetowaniem każdej propozycji PO Polska nie potrzebuje.

Jak Jarusia nazywasz zakłamanym to co powiesz o Komoro?