Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wg mnie a wg was...

co to znaczy, że kobieta jako matka i żona jest zadbana/zaniedbana?

Polecane posty

a moim zdaniem zadbana to ta która za taką się uważa :) zaniedbana to ta która wcale o sobie nie myśli :) a kg po ciąży... nie wiem gdzie wy widzicie te kobiety obżerające się nutellą i chipsami :) z moich obserwacji kg w ciąży niewiele mają wspólnego z jedzeniem :) i zgadzam się że tylko nieliczne szczęściary wyglądają po ciązy super, zwykle to już nie to samo nawet ważąc tyle samo to już nie ta figura:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rommmusia
Wiesz co, ja mysle, że trzeba rozdzielić tutaj dwie rzeczy : opinia znajomych i opinia nieznajomych. Jak ty byłas superlaską przed ciażą, a po ciaży masz pare kilo wiecej, wygladasz na zmęczoną, a tapetą tego nie ukrywasz, itd, to dla nich sie "zaniedbałaś". Ale np. dla obcych możesz uchodzić za superlaskę mamuśkę, bo one nie wiedzą, że mozesz wyglądać jeszcze lepiej - a wygladasz po prostu dobrze. I tak samo jak jakas osoba, która zawsze była brzydka, gruba, nieforemna, miała zawsze kiepska fryzure i kiepski kolor - jak ona po ciąży nawet bedzie wygladała lepiej niż przed, to i tak kazdy, kto ją zobaczy z dzieckiem, powie - ale sie zaniedbała w zwiazku z ciażą. Ja tam jakoś w swoim otoczeniu tych flejowatych mamusiek nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
Zadbana to ta wykąpana, czysto ubrana, uczesana i lekko umalowana. Zaniedbana- roztrzepana, z przetłuszczonymi włosami, upaćkana jogurtem, chodząca 3 dni w jednym stroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rommmusia
Ja mam taka jedną kolezankę z dwójka dzieci, nie mam pojecia, czy pracuje, czy nie, czy ma swoje życie, czy nie, ale jak widzę jej foty na naszej klasie czy innych tego typu wynalazkach, to właśnie widzę kobite ZANIEDBANĄ. Nosi ubrania w jakimś takim babcinym stylu - swetry z okrągłym dekoltem wykończonym ściegiem warkoczowym, jakieś rozciagnięte swetry z golfem w dziwnych, pastelowo-niemodnych kolorach. Wszystko takie jak po babci, jakies dziwne beżowe kolorki, które totalnie nie grają z jej kolorytem. Świeci jej sie skóra (no ok, może ma tlusta cerę). Do fryzjera to chyba w ogóle nie chodzi, nosi kitę albo warkocz, tak mniej więcej do pasa, jak sierotka marysia, a włosy ma kompletnie zlizane z twarzy, tak że z przodu wyglada jakby była łysa. I dla porównania jej najlepsza kolezanka , też z dwójką dzieci- co pare miesięcy nowy, odwazny fryz, fajne, sexowne ubrania, co nie znaczy, że tanie i zdzirowate, po prostu tak, jak ubiera sie młoda kobieta, która ma swiadomosć tego, że ma ładne cialo. W fajnych kolorach, na czasie. Zawsze leciutki makijaż, uśmiech na całą gębę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie zaniedbana kobieta to: brudne i tluste wlosy z lupiezem -nadwaga z ktora kobieta nic nie robi -brzydkie stopy a zwlaszcza piety - dlugie i brudne panokcie u rak i stop -nie ogolone nogi -sucha skora - tzw. papierosowe zmarszczki tzn wokol ust -lejace sie cialo ( brak cwiczen) - zapach potu od takiej ktory swiadczy ze delikwentka nie wie co to mydlo i woda - brzydkie nieuczesane woly -nieciekawa fryzura zadbana(czyli ja) :) -dba o skore , wlosy i panokcie -wie co to codzienna kapiel -zadbane i uczesane wlosy -uzywa dezodorantu i perfum -nawert po domu stara sie byc ladnie ubrana -dba o sylwetke poprzez diete i cwiczenia jak jeszcze sobie cos przypomne to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuczny i dobre
zaniedbana - opisze jedna z osiedlowego placu zabaw: b. czesto tluste wlosy, po kilka dni w tych samych ubraniach, ale za to mnostwo cekinow, rozu i brokatu, mmakijaz:pomaranczowy podklad, brokatowe cienie i srebrna szminka, zeby niemyte chyba z rok, wlosy zolto-blond z odrostem, piety zaskorupiale, paznokcie u nog dlugie i z resztkami lakieru, u rak tak samo, z tym ze niektore sa polamane.. zadbana - przeciwinstwo tego co wyzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadbana: czysta, bez widocznych odrostów, zdrowa cera, zdrowe czyste zęby i paznokcie, gładka skóra dłoni i stóp (przynajmniej, bo to widać:D, podstawowa depilacja: nogi (również włoski na pstopach i palcach stóp:O, pachy, czyste ubranie, pachnąca. zaniedbana: ogólnie nieświeży wygląd. według mnie nadwaga nie stanowi o zadbaniu/zaniedbaniu, bo może być kobieta "puszysta" bo nie chce bądź nie potrafi zrzucić kg, ale mimo nadwagi jest czysta, fajnie ubrana, z dyskretnym (nie krzykliwym!) makijażem i przede wszystkim UŚMIECHNIĘTA! :) DZIEWCZYNY UŚMIECHAJCIE SIĘ WIĘCEJ A NIKT O WAS NIE POWIE, ŻE JESTEŚCIE ZRZĘDNYMI, ZANIEDBANYMI, MARUDNYMI MAMUŚKAMI;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElvireczQa
ZANIEDBANA: - tłuste włosy - kołtuny - paznokcie pomalowane wieki czasu temu ze juz widać odrost - brudne i połamane paznokcie - niewyprasowane ubrania - nalot na zębach - brak zębów lub pruchnica taka co już wyjadła całe zęby prawie - połamane zęby - brudne ubrania - brudne buty - żółte paznokcie u nóg bo zapomniała że czerwony lakier nie może być na paznokciach długo - dziurawe ubrania lub śmierdzące stęchlizną bo się prania z pralki nie chciało wyciągnąć Większość z tego co wyżej napisałam to wygląd osób z marginesu zazwyczaj najczęściej na % A ta ZADBANA: - Czysta wykąpana - Wyprasowane ubranie nie musi być cool wystarczy zadbane - i oczywiście czyste umyte włosy Na to każda kobieta ma chwile czasu mając dzieci. Nie musi być wymalowana od stóp do głów ale czysta poprostu czysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mi mala z pracy - frufru, ale powiedz mi...moja mama nigdy sie nie objadala, w ciazy praca na dwoch etatach, sport, i po wszystkich 3 porodach byla chyba jeszcze szczuplejsza niz przed. myslisz, ze to zasluga tylko genow...?" hmmm... drugi miesiąc, parę tygodni na luteinie, jem mniej niż przed ciążą (raz że mi niedobrze, dwa że nie mam apetytu, trzy że nie moge patrzec na słodkie), ruch jest bo jest, nie ograniczam sie specjalnie... ...i piec kilo na plusie. troche spuchłam, fakt, moej cisnienie mi daje popalic, ale nie wiem co bedzie dalej. mysle ze to owszem, w duzym stopniu zasługa genów. "bo jak widze kolezanki w ciazy caly dzien podjadajace chipsy, nutelle, ociekajace tluszczem tosty, coca cole, to zastanawiam sie czy ta ich tusza w ciazy i po to niech ich wina" cóż chcesz, w końcu to Brytyjki... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafabujankakrisa
A ja znam dwie młode mamusie, zupełnie różne od siebie: 1. dwojka dzieci 6, 7 lat, nie pracuje bo siedzieć w domu jest wygodniej, 30 kg nadwagi po ciążach, uważam że każdy jak tylko chce da radę schudnąć, ale ona dojada wiecznie za dziećmi, włosy bez wyrazu cały czas spiete w ulizany kucyk, ciuchy nie modne i wogóle nie pasujące do sylwetki, brak makijażu nawet delikatnego, i to co najgorsze wiecznie narzekająca na życie 2. jedno dziecko 2 lata, pracuje już od 3 miesiąca życia dziecka, ma opiekunkę, figurka idealna - fakt po ciąży taka nie była ale w szybkim czasie starała się żeby powrócić do dawnej wagi i teraz jest super, fryzura zawsze ułożona chociaż ma krótkie włosy, ciuchy modne podkreślające sylwetke, zawsze delikatny makijaż, i uśmiech na twarzy. Dla mnie 1 to zaniedbana a 2 to zadbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa zadbana niezadbana
czysta ok, to dotyczy kazdego ale juz kosmetyczki, fryzury ciuchy to trza miec na to kase :/ jak ktos nie ma na jedzenie, ledwo starcza na podstawowe potrzeby, laduje wszystko w dzieci to... makijaze, modne ciuchy, drogie kosmetyki ida w cien :/ konczy sie na pomalowaniu sobie wlosow farba za 5zl, posmarowanie sie kremem bambino i ogolenie maszynka za 1zl :/ zeby zadbac o siebie nalezycie trzeba miec po 1 w huj kasy a po 2 czas i to duzo czasu :) no i z doswiadczenia mowie nic w domu nie robic :D jak widze moje paznokcie i rece po sprzataniu, gotowaniu i zabawie np plastelina to plakac sie chce :/ za to jak ide do pracy luzik pieknie moge wygladac przez 8 godzin w kostiumiku w klimatyzowanym banku siedze sobie i gadam przez tel :D nie dziwie sie ze te co pracuja sa bardziej zadbane :> po prostu jest latwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminnka
mam 2 kę małych dzieci,siedzę na wychowawczym w domu.Zawsze,ale to zawsze zrobię sobie makijaż,dzien wczesniej wybiorę ciuchy,ktore rano założę-po domu często chodzę w fartuszku zeby niemowlak mnie nie upaćkał:) .3 mies po porodach cwiczyłam w domu gdy male spały w dzien.Wystarczylo pol godziny dziennie.Fryzjer raz w miesiacu,farbowanie włosów,zawsze pomalowane paznokcie u nóg na czerwony kolor.Lubię ladnie wyglądać,to poprawia mi humor.czesto od kolezanek /jeszcze nie majacych dzieci/zbieram komplementy.Moze jestem wg niektorych próżna-ale powiem szczerze nie przejumję się tym.Pol godziny dziennie wygospodruje sobie dla siebie-i czuję sie lepiej.Dzieci sa dla mnie najwazniejsze,ale o sobie nie zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×