Powiedzcie mi, że przesadzam - ulży mi ;)

Jestem 2 lata w związku z facetem - informatykiem ;) nie mieszkamy jeszcze razem, bo studiuję i doszłam do wniosku, że chcę mieszkać jeszcze u siebie ;) Moja przyjaciółka ostatnio chciała sobie kupić laptopa - więc sama dałam jej numer do mojego chłopaka. Często spotykamy się razem - my i ona z jej chłopakiem (mieszkają razem już jakiś czas). Kiedy piwkowaliśmy doradził jej, które modele są dla niej optymalne itd. Wczoraj wieczorem się zasiedzieliśmy (ja i TŻ), więc zostałam na noc. Rano, ok. 9 dostał SMSa od niej, że kupiła ten model, który jej polecał i bardzo by chciała, żeby to on jej go po raz pierwszy włączył, zapytała, kiedy mogłaby wpaść tak, żeby był w domu. Przedtem nie była zainteresowana jakimś kontaktem z nim, nawet jak miała coś z komputerem, to mówiła mi, ja przekazywałam mojemu, braliśmy jakieś piwko i wpadaliśmy do nich. A teraz jestem zdezorientowana. Tym bardziej, że na dzisiaj byłyśmy umówione do baru, a ona nie odbiera ode mnie telefonów. Wiem, że to normalna przysługa, ale chyba jestem przewrażliwiona od tych opowieści z kafe...

pewnie ja przeleciał

może faktycznie to przewrażliwienie ale lepiej miej oczy i uszy szeroko otwarte i rozpostarte ;)

Myślę, że nie, ale nie podoba mi się to.

nie dzwoni do niego tylko do ciebie, nie wpada do niego gdy jest sam-o co ci chodzi-chyba rzeczywiście przesadzasz-głowa do góry

to, że myślę, że nie było do staszka ;)

Do iw - właśnie napisałam, że dzwoni i pisze DO NIEGO i chce się umówić BEZE MNIE

sama dałaś jej namiar na swojego chłopaka a teraz zazdrość każe ci szukać dziury w całym? Wrzuc na luz. Jak będzie chciał zdradzic, to lepiej wcześniej niz później :) Całe życie będziesz go pilnować?

każda tak mowi, a tu mogl numerek odwalic

wydaje mi się, że skoro sama jej zaproponowałaś :) a przede wszystkim, twoj facet cie kocha :) to tak, przesadzasz:)

jak dla mnie nagle taka zmiana jest podejrzana i ja szczerze mówiąc byłabym bardo podejrzliwa, ale ja generalnie dość zaborcza jestem

Ja właściwie nie wiem, co mi dobiło. ;) Wkurza mnie to, że ja też z jej chłopakiem się umawiam, jak potrzebuję czegoś z jego dziedziny. Ale wtedy mówię "weź X i wpadnijcie",a nie "powiedz, kiedy nie bede wam przeszkadzac, bo ona bedzie w pracy"

sory żle przeczytałam-no dobra więc jeszcze raz od początku-czy twój chłopak się zmienił ,czy jest oschły albo nagle brakuje mu czasu na spotkania z tobą?

Brakuje nam zawsze, bo oboje jesteśmy zabiegani, ale myślę, że nie zdradza mnie. Po prostu chory babsztyl przed okresem się nakręca, a wy pomagacie mi przystopować :)

joł Asia :D

Jaka Asia?

jakby nie wiedziala jaka to by sie nie odzywala :D

aaaa pomylka:P

Jakbym wiedziała, to bym się nie pytała. Zresztą nieistotne. A moje imię zaczyna się od litery bliższej końcowi alfabetu.

izi pomylka ze wzgledu na "(TŹ)", ktos juz tak pisal:P

Wiele osób korzysta z tego skrótu ;)

co to koorwa w ogole znaczy??:D

Towarzysz Życiowy ;)

pogadaj z dziewczyną tak od serca że cię to denerwuje i nie życzysz sobie aby kontaktowała się z twoim chłopakiem za twoimi plecami-prosta droga do celu jest zawsze najlepsza -nawet jak nic się nie dzieje a ewentualnie koleżanka ma coś w planach to w porę sprowadż ja na właściwe tory

najlepiej kolejowe :P

ja nie mam nic przeciwko ich kontaktowi - niech sobie plotkują, dzwonią itd. Wkurzyło mnie to pytanie, kiedy ja będę w pracy, żeby ona mogła wpaść. A w czym ja im niby przeszkadzam? Jakby po prostu wpadła do niego, on by jej zrobił i tyle, to spoko, ale takie podchody... :O

Przesadzasz:D

wszystko ma swoją przyczynę, ja bym uważała

dziękuję :D

Coś tu smierdzi. Naprawdę tak zapytała? Kiedy ty będziesz w pracy, zeby ona mogła wpaść?? Kurczę, przecież to od razu widać, że ona chce ci uwieść faceta!! nie wiadomo, czy on na to pójdzie, ale ona - to nie koleżanka, to jest jakaś głupia sucz!!