Umieram!!!!!!

Boże.. Umieram dosłownie... Tak mnie slonce spieklo ze nie moge już normalnie... Co poradzic zeby tak nie piekło????

pianka z panthenolem i chodzenie przez następny tydzień z zakrytym ciałem a najlepiej chować się w domu :D

posmaruj się balsamem czy kefirem

Mam balsam z panthenolem.. Smarowałam ale dalej piecze:(

wapno

mawronka>>> Wypicie wapna pomoże??

panthenol (pianka albo zel) - ale sam, a nie balsam z zawartoscia go - mozna kupic w aptece dobra tez jest masc z witamina A a na poparzenia to musisz utrzec na tarce surowego ziemniaka i ta papke polozyc na poparzenia (mozesz przykryc gaza aby nie splywal) i tak min 30 min - po nalozeniu bedzie bardzo bolalo (jakby parzylo) ale tylko przez kilka minut i tylko za 1ym razem, pozniej takie przyjemne zimno - po tym na pewno Ci skora nie zejdzie - to moja metoda sprawdzona tu masz inne http://www.we-dwoje.pl/sposoby;na;poparzenia;sloneczne,artykul,19497.html

łagodzi :D i właśnie kup tą piankę nie balsam

już widziałem wiele kobiet fantastycznie opalonych ale gdy kobieta się rozebrała to był koszmar i żenada , zadek biały i biust kontrasty fatalne , jakby się mąką posypała w miejscach zasłoniętych a Ty jak się opaliłaś ? czy teraz wstyd się ludziom pokazać ?

Nie nie wstyd.. Tylko jestem czerowna jak rak i strasznie piecze:( m a d z>> spróbuje z tym ziemniakiem może pomoże.. Podejrzewam ze w nocy bedzie jeszcze gorzej piekło:(

ja mam taką karnacje że bardzo często jestem poparzona słońcem i to naprawdę całkiem mocno;/ Tak więc już mam wypracowany system działania:). Musisz schłodzić skórę kup maślankę albo kefir i taką zimną maślanką trzymaną w lodówce posmaruj opaloną skórę po paru minutach zmyj chłodną wodą wodą. Trochę to męczące ale naprawdę pomaga i daje ulgę a pomiędzy tym smaruj się pianką panthenol.

wez chlodna kapiel, wsadz te popazone czesci ciala do chlodnej wody i ostodz je - posiedz ze 20 minut (oczywiscie woda nie lodowate tylko chlodna, zebys zebami nie trzaskala bo sie przeziebisz potem trzeba albo te masc ktora polecaja, albo jesni nie masz to balsamem nawilzajacym, gruba warstwa zeby widac bylo ze krem masz na skorze no i trzeba bedzie przeczekac niestety... truche ci ulzy, ale nie przestanie bolec. Mozesz ewentualnie wziac tabletke przeciwbolowa. I nie zapominaj ze przez slonce bardzo przesuszylas skore wiec przez nastepne kilka dni smaroj sie kremem nawilzajacym 2-3 razy dziennie zeby uniknac zmarszczek i przesuszonej skory

Pojedź na mazury i zaczerpnij wspaniałej kąpieli w jeziorze :\ www.wakacjepluski.pl

ja bym z ziemniakiem chyba nie ryzykowała;/

jak zes chcialo,trzeba byc juz totalnym idiota,zeby pozwolic sobie na takie wystawianie sie na slonce/

elllloelooo>> a czemu z ziemniakiem bys nie ryzykowała?

Łyknęłam aspirynę, do tego zrobiłam papkę z ziemniaka i troszkę ulzyło ale nie bardzo:(

spróbuj z tą maślanką nie dość że przyjemnie chłodzi, ściąga temperaturę to również nawilża.

jogurt i smietana serio!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poluz na cialo jogurt i smietane a najlepiej zsiadle mleko serio. ono wyciaga.

w tamtym roku sie tak poparzylam i rozmawialam z pania z apteki i powiedziala, ze szkoda maslanki, bo ona nic nie daje. tj. daje, bo jest zimna, wiec lepiej wziac kapiel w chlodnej wodzie (nie zimnej, bo szok termiczny). ZADNYCH BALSAMOW!!! bo zawieraja olejki (tluszcze), ktore jak wiadomo przytrzymuja cieplo. i polecany wyzej penthanol - smaruj sie nim kilka razy dziennie, dla mnie byl zbawieniem. ;)