co o tym myślicie ? wyjść za niego?

niedługo kończę 18 lat. moi rodzice nie lubia mojego faceta. on ma 29... wiem duża różnica, ale jestem juz dorosła. planujemy wziąć ślub cywilny nie informując o tym nikogo oprócz świadków. to nawet będzie trochę romantyczne... Boję sie tylko ,że rodzice sie obrażą na mnie na śmierc. ale z drugiej strony jestem dorosła moge zacząć wreszcie dorosłe zycie, a jeśli teraz za niego nie wyjdę czuję ,że będę od nich zależna jeszcze parę lat i będą się mieszac do naszego związku przez to może sie rozpaść. co myślicie?

myslimy ze powinnas powiedziec najpier ile sie znacie

Twoje życie - Twoje decyzje.

a nie masz zadnych watpliwosci? wiesz moze rodzice widza cos,czego Ty, zakochana, nie widzisz

znamy się półtora roku , jestesmy razem od roku... wiem może to nie długo ( choc ja myślę ,że tak srednio) ale po takim czasie już wiedomo czy się kogos kocha czy nie. myślę ,że jestem bardzo dojrzała jak na swój wiek . moi rodzice tego nie akceptują bo on jest tyle starszy... ale to chyba dobrze bo jest dojrzalszy od moich rowiesników , ma dobrą pracę , jest wykształcony .. ale nie chce stracic kontaktów z rodzicami :/

jeśli to nie prowo to jeszcze bardzo dobrze się nad tym zastanów ...wiesz jeśli wasza miłość jest silna to przetrwa po co ci do tego ślub ???

bo jak nie wezmę teraz z nim ślubu to rodzice sie będą ciągle mieszać w nasze zycie i to może nasz zwiazek zrujnować... oni nawet ,,swatać" mnie próbują z kimś innym nie tak wiele starszym ode mnie bo on ma 22 lata. a jak bym wzięła ślub może by sie pogodzili ,że chce sie usamodzielnić.sama nie wiem

jak ty jestes dorosła to ja jestem chinski mandaryn dorosła hahaha chyba pelnoletna najwyzej bo by być dorosłymi trzeba jeszcze dorosnac

qa gzie bedziecie mieszkac? on pracuje-tak?a Ty?

buahaha :D

wiesz co to nie ma sensu . pogadaj szczerze z rodzicami jeśli zrobisz coś takiego raczej będziesz żałowała ... postaw się na miejscu rodziców ..wyobraź sobie że twoje dziecko (które kochasz , troszczysz się o nie ) nie zaprasza cię na ślub jak byś się czuła nie zaciekawię co nie???? sory ale uważam także ze jesteś na to za młoda ...

no jak w necie pytasz o to czy za niego wyjść, to faktycznie jesteś dojrzała jak chooj :D

on pracuje ,a ja nie narazie. ale mam zamiar po liceum pójsć na studia i do pracy. a to ,że pytam o to w necie nie świadczy ,że podejmę decyzję tylko na tej podstawie po prostu mało jest takich osób co wiedza i moge sie ich spytać o zdanie więc pytam kogo można

Ty sama musisz czuc co dla Ciebie bedzie najlepsze:)Warto walczyc o swoje szczescie:) powiem ci tak,ze jakbym byla pewna to juz bym byla zona:P

robic co sie chce niestety. Ja na miejscu twoich rodzicow tez bym sie wkurzyla, bo w koncu slob to jest mimo wszystko wazne wydarzenie wiec fakt ze nie chcesz sie tym dzielic z rodzina swiadczy o twoim egoizmie. Poza tym rok znajomosci to jest strasznie malo, oczywiscie zawsze znajdzie sie wsrod znajomych para ktora sie pobrala po krotkiej znajomosci i sa szczesliwi, ale na ogol dopiero po 3 latach mozesz naprawde powiedziec ze jestes naprawde zakochana a nie zauroczona. dodam tez ze pary ktore ze soba nie mieszkaly przed slubem maja o wiele wieksze szanse na to zeby sie rozstac w ciagu pierwszych 10 lat malzenstwa

fajnie, z dwudziestolatką też chciałbym się ożenić ale wiem, że to jest utopia :(

na razie to ty jestes tylko pełnoletna a nie dorosła bycie dorosłym to brac za siebie odpowiedzialnosc umiejetnosc podejmowania decyzji zyciowych a teraz jestes na utrzymaniu rodziców twoje myslenie jest bardzo dziecinne i smiesznie skoro na złosc chcesz zrobic rodzicom taki numer