Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia 89

mój chłopak mnie wykorzystał

Polecane posty

Gość sylwia 89

Mam ogromny problem. jestem ze swoim chłopakiem rok i kocham go. Do tej pory myślałam że będziemy razem już na zawsze, zapewniał mnie o tym mowił że bardzo kocha i nigdy na rzadnej dziewczynie mu tak nie zależało jak na mnie. zawsze powtarzał że mogę mu zaufać. ufałam mu bardzo czułam sie bezpieczna przy nim. jednak teraz to wszystko się odmieniło. Wyjechaliśmy jakieś 3 tygodnie temu pod namioty sami i tam zapoznalismy sie z sąsiadami z namiotów obok. spotkałam tam swoją przyjaciółkę i zaczelysmy pić, dużo pić. Michał był ze mną prawie caly czas. bylo pozno zrezsta ja juz bylam dosyc pijana i nie pamietam nawet drogi powrotnej do namiotu. Rano kiedy sie obudziałam bylam zupelnie naga nie wiem co sie stalo. Moj chlopak smial sie ze mnie i zapytal czy powtorzymy to co bylo w nocy...nie wiedzialam zupelnie o co chodzi. Dopiero pozniej zobaczylam na aparacie moje nagie zdjecia ktore mi zrobil w nocy i reszta przyszla na mysl odrazu...wykorzystal mnie kiedy bylam pijana. Przeciez mialam sie czuc przy nim bezpieczna zapewnial mnie o tym ze nigdy mi sie nic nie stanie a teraz nie wierze w kazde jego slowo. Mamy przerwe i nie wiem co dalej. najgorsze jest to ze nawet mnie nie przeprosil nie porozmawial. dopiero kiedy ja napisalam ze bardzo na to czekalam a on nic nie zrobil i ze wyprowadzam sie do miasta gdzie studiuje zaczal pisac ze zaluje. przez ten czas wydzwania do moich znajomych i szpieguje mnie gdzie jestem z kim wychodze co robie itd. Opowiada kolegom ze wyjezdzam sobie nie wiadomo gdzie i mam go za przeproszeniem w dupie. Przestalam mu ufac ale jednak nadal cos czuje. Pomozcie mi bo nie wiem co dalej...;( co o tym myślicie? piszcie proszę;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdssssssssssssserwwe
a to był wasz pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cholera...
Przeciez wlasciwie to on cie zgwałcił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cholera...
Masz te zdjęcia? jesli tak, to powinnas isc z nimi na policję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszej bzdury nie...
moim zdaniem nieslusznie sie czepiasz. To ze niczego nie pamietasz, nie znaczy ze bylas nieprzytomna. Mozesz nie pamietac tego, ale byc moze sama chcialas, bylas przytomna, prowokowalas go i chcialas sie kochac. No to sie kochal z toba. Tobie sie urwal film i czujesz sie wykorzystana. Nie trzeba bylo tyle pic. Nie widze w tym zadnej jego winy. Ja sie czesto kocham z moim facetem po tym jak duzo wypijemy. Zdarza sie ze tez tego rano nie pamietam, bo sie tak bardzo nawalilam. Ale w nocy bylam jak najbardziej chetna, choc nie pamietam samego zajscia. Nie pij dziecko, albo zapowiedz swojemu facetowi, zeby cie nie tykal jak wypijesz, chocbys mu sie sama pchala miedzy nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia 89
zdjęcia usunelam odrazu bo balam sie ze moze je zgrac na kompa a pozniej moglby mnie szantazowac jezeli zerwalabym z nim naprawde. To nie byl pierwszy raz. teraz i tak nic nie udowodnie bo to prawie miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też nie rozumiem,
w czym widzisz problem. Byłaś pijana, sama chciałaś... Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lynch nie reżyser
a jeśli ty też tego wtedy chciałaś tylko nie pamiętasz? to po prostu BRAK POROZUMIENIA on myśli, że go lekceważysz i go zostawiasz on nie wie jak ty się z tym czujesz, no bo skąd ma wiezxieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja zona
jak ja sie napije i urwie mi sie film tez baaardzo czesto mnie wykorzystuje. rano oczywiscie nic nie pamietam ale w nocy podobno jestem super chetny. takze ciezko oceniac co sie stalo szczegolnie, ze NIC nie pamietasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bzykam
skad mam wiedziec czy jej sie urwal film czy nie?? bawimy sie, pijemy potem ona bierze mojego kutasa do buzi i co?? mam jej powiedziec NIE? jeden jedyny raz w zyciu odmowilem kobiecie seksu. skonczylo sie na tym, ze poszla z innym. to jest stara prawda, ze kobiecie sie nie odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz coś z głową chyba! To normalne, że skoro jesteś z nim rok to o jakim wykorzystaniu tu mowa. Zawaliłaś się w 4 dupy i mu się sama oddałaś, a zdjęcia są najlepszym tego dowodem. Na drugi raz nie pij tyle. Współczuję chłopakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er1cf43e12cv3v12
wiesz jak prosto jest odzyskac zdjecia z karty pamieci? wystarcza dwa klikniecia i nie trzeba byc zadnym specem! to tak dziecinnie proste jak hmmm napisanie tematu na kafe. zeby skasowac cos trwale z karty pamieci to trzeba setki razy ja zapisac ponownie a i wtedy spec to moze odzyskac ale nie w domu a laboratorium. dlatego jak my nagrywamy jakies zabawy wspolne to jest jedna karta pamieci do tego ktora potem jest.... NISZCZONA. sorry przezorny zawsze :P w kazdej chwili ktos ci moze ukrasc aparat, wlamac sie do mieszkania itp chcesz byc gwiazda porno w sieci?! podziwiam laski ktore mysla ooo skasowalam fote to juz jej nie ma.... swego czasu czytalem o gosciu ktory swoim dziewczyna mowil ze choc porobimy sobie zdjecia potem je skasujemy..i kasowali a on sobie potem zdjecia odzyskiwal.... LOOOOOOOOOOOOOOOOOOL spotkaj sie z nim i przechwyc ta karte pamieci! i licz na to ze masz chlopaka nierozgarnietego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×