to był dla mnie cios

Mam 22 lata, od 5 lat męczę sie z trądzikiem, ale byłam u lekarza i zaczełam walkę, jest poprawa, ale wiadomo odrazu nie będzie wielkiego efektu. No ale nie o tym miałam pisać, wczoraj pojechałam z chłopakiem nad morze, obejrzeć zachód słońca, usiedlismy na plazy, było jasno jeszcze, na jakieś wyjscia staram sie maskować moje niedoskonałości, wiec uzyłam podkładu... No ale nie zakrywa wszystkiego z bliska wszystko widać:-( a mój chłopak: co ty masz na tej twarzy, to trądzik mlodzienczy czy co? Dla mnie to jest najgorsze jakas uwaga na temat mojej twarzy, a tu jeszcze mój chłopak, było mi przykro odpowiedziałam: TAK!

a to chłopak cię wcześniej nie widział???

widział... ale teraz gdy znamy sie lepiej musiał to skomentować, jeszcze palcem zaczął pokazywac na policzki...

to mu powiedz czy on jest ażtak głupi ze nie słyszał o tądziku? wcześniej mu sie podobalaś a teraz jak cie blizęj poznał to sobie głupie uwagi robi bzzzzzzzzzz brzydko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a to on Cie wczesniej nei widzial czy jak? ile jestescie ze sobą?

Na pewno słyszał, jestem normalną dziewczyną, tylko własnie ten trądzik mnie rujnuje a on takie coś, to było takie jakby chciał sie zaśmiać. Zrozumiem wszystkie uwagi na mój temat, ale nie jesli chodzi o mój trądzik... najbardziej widać na lewym policzku... widział wcześniej,ale czy musiał być az tak złosliwy i nietaktowny. Ta uwaga zepsuła mi cały wieczór

trza mu bylo z banki przypieprzyc, jakis paniczek z koziej dupy pewnie co tradziku na oczy nie widzial;

to dopiero poczatek jestesmy ze sobą 3 miesiące.