trzymacie porzadek w domu?

bo ja na ogol tak ale nie raz zdazylo sie ze jak ktos nie zapowiedzialny wpadl do mieszkania to az mi wstyd bylo bo ani nie poodkurzane ani nie pomyte navzynia fuu

caly tydzien, a w tygodniu to gary pozmywam jak jest duzo i troche poukladam nie ma co byc niewolnikiem sprzatania, zwlaszcza jak sie pracuje po 12 godzin

spraztam w koncu cale dnie tu spedzam wiec musi byc czysto ale zdarzalo sie ze nie bylo yak jak tzreba

upp

Staram się mieć codziennie posprzątane bo nie mogę wytrzymać jak np nie zmyję garów lub nie odkurzę. Oczywiście kilka razy w miesiącu dopada mnie leń i mam wszystko w dupie. Z nieproszonymi gośćmi nie mam problemu, zawsze jak zjawia się ktoś nieoczekiwanie ( zdarza się to niezwykle rzadko) to mam " pilne wyjście" więc kulturalnie przepraszam i tłumaczę od czego są telefony.

jako taki porządek staram się trzymać ale różnie bywa;) Jak ktoś zadzwoni że wpadnie to zawsze 15 min jest na ogarnięcie

u mnie musi byc posprzątane bo bym chyba kurwicy dostała:D