Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alla82.

Czy ktos oprocz mnie tutaj boi sie psów ?

Polecane posty

Gość alla82.

Ja sie bardzo boje ... jak bylam mała to pies na mnie skoczyl i mnie przewrocil i mi zostal uraz chyba :/ Na nieszczescie sąsiedzi mają dwa duże psy, takie jakby troche buldogi z pyska tylko za duze na klasyczne bo te chyba sa małe ... Sasiad jest kulawy, chodzi o lasce i wyprowadza na osiedlu oba na raz bez smyczy :/ Ja sie boje z domu wychodzic bo te psy sa stasznie rozbiegane, maja takie jakies gwaltowne reakcje i mimo ze niby nie sa agresywne ja sie ich panicznie boje bo wiem ze one czują ze nie potrafie sie opanowac :| Jak jeszcze jego syn wychodzi z nimi to jest totalna porazka bo on grzebie przy samochodzie a piseki biegaja w te i spowrotem ... Boje sie zwracac im uwage albo policje nasylac bo pan władza sobie pojdzie a ja dostane w łeb ... :/ Na moje nieszczescie nie wychodza regularnie wiec praktycznie o kazdej porze dnia mozna je spotkac ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo polecacie,który najlepszy
ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapominalska1988
ja się boję i nie lubię psów:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj oj
bardzo mi smutno ze sa takie fobie...ja rozumiem walki psow, psy obronne typu doberman ale jest tyle milych slodkich wiernych psiaczkow ktore okazuja Ci tyle uczucia i oddania, nie wyobrazam sobie zycia bez psiakow, mnie tez w dziecinstwie gonil duzy pies ale wiedzialam ( nie pamietam juz skad hihi) ze nie wolno uciekac tylko stanac nieruchomo i nie patrzec psu w oczy, tak zrobilam i po paru minutach szczekania i pokazywania zebow sam odszedl, strach byl pewnie ze byl ale nie pdebralo mi to sympatii do psow! szkoda...wiele tracisz...ja mam cudnego labradora ktory uwielbia dzieci w rodzinie i muchy by nie sprzywdzil ......szkoda wielka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marion224
Tak ja się bardzo boję.Zadeen mnie nie ugryzł ani nawet nie naskoczył czy coś..Mamy psa na podwórku jak on lata nie wychodzę na podwórko.To owczarek niemiecki ma ok. 1 roku.Jak był mały też sie go bałam. nie potrafię przezwyciezyć mojego strachu.Moja ciocia ma psa w warszawie w domu, czasem do niej jeździmy to musi zamykać psa w jakimś pokoju. jak ktoś wypuści psa i jestem na powórku to nie jestem sobą.krzyczę, mówię ze zrobie wszystko tylko niech wezmą ode mnie psa.moja mama jak była ze mną w ciaży to raz przestraszyła się psa chyba mam to po niej.strach bardzo utrudnia mi życie pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam mała do zaatakowały mnie małe i srednie psy niby mnie nie ugryzły ani nic ale i tak sie boje i to panicznie małych i duzych. juz nie raz ucziekałam przed psami. ten strach strasznie utrudnia mi zycie a nikt mnie nie rozumie bo wszyscy psy kochaja. probuje to przezwyciezyc ale jak wydze psa to mam ochote zaraz gdrzes uciec byle zeby mnie nie dotknoł i to jest straszne. moje dwie kolezanki maja psy jedna ma mopsa a druga owczarka niemieckiego szczeniaka i nawet sie ich nie boje bo nawet prowadziłam je na smyczy, ale jak ten owczarek zaczoł na mnie skakac jak mnie zobaczył to zaraz zaczełam ucziekac i krzyczec. poprostu gdy widze psa wypełnia mnie strach od czupka głowy po nogi i niewiem co z tym zrobic pomozcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×