Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dylemat ...

co wybrac narzeczoną czy pracę?

Polecane posty

Gość mam dylemat ...

mam 25 i lat i uśmiechneło się do mnie szczęście, mam świetną prace i kobietę. 2 tygodnie w miesiacu jestem za granicą, odwiedzam klientów w europie. Praca mi się bardzo podoba, ale nie mojej narzeczonej, nei lubi jak wyjeżdżam. Powiedziała mi że jak będziemy się pobierać, to będę musiał poszukać nowej pracy w Polsce tak aby przy niej cały czas być. Powiedziałem jej że w tej pracy świetnie się czuję, dobrze zarabiam i że lubię podróżować. Ona powiedziała że będę miał obowiazki wobec żony. i tutaj jest dylemat. Jestem młody, świat stoi przede mną i chce się realizowac, nie chcę reygnować z tego. Kocham ją ale ona nie może mi stawiać warunków, bo nie zgodzę się na to, musi mnie zrozumieć, że też zarabiam na nasze wspólne życie. Jakbyście próbowali dotrzec do takiej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjk
zesraj sie w podskokach czopku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaś z NK
zdecydowanie prace. bo jak bedziesz mial kase to narzeczonych bedziesz miał na pęczki. a bez kasy i ta obecna się zmyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ty bidoku
Babę rzuć bo głupia i ci żyć nie da, aczkolwiek wpierw możesz ją przelecieć. A gdy ci będzie jej brakować idź na dziwki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat ...
mnjk dlaczego tak chamsko turlaj dropsa lamo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa praca, praca... owszem wazna, ale czy pogon za pieniedzmi jest naprawde az taka wazna? Wszystko mozna jakos pogodzic, ale niestety zazwyczaj cos kosztem czegos. Potem mozliwe ze bedzie tak ze wielu rzeczy bedzie sie po latach zalowac. Jesli to mialaby byc praca na jakis czas, to moglabym to zaakceptowac, ale nie moglabym byc zona kogos, kogo... przy mnie nie byloby Bog wie jaki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjk
rzuć laskę bo szkoda jej dla ciebie zasługujesz na zasyfiale kurwy na które stracisz zarobioną kasę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat ...
rurka_z_kremem na pewno nie całe życie, bo kiedyś będę chciał mieć coś swojego, ale liczy się doświadczenie i z 3 lata na pewno zostanę, tym bardziej że mogę awansować, mam szansę i muszę wykorzystać i ona powinna to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli jestes 2 tyg przy niej a 2 za granica to jeszcze jest do zaakceptowania, dla mnie bez problemu. Moze ona Ci nie ufa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylyeks
Wybierz pracę. Skoro lubisz to co robisz to znajdziesz sobie w końcu i kobietę, która to zaakceptuje. Jak wybierzesz obecną narzeczoną, to efekt będzie taki, że po roku ona zapomni co dla niej zrobiłeś, Ciebie będzie szlag trafiał w poszukiwaniu nowej, równie fajnej roboty, albo bedziesz męczył się w tej którą znajdziesz, a na koniec po paru latach usłyszysz od żony, że nie jesteś w stanie utrzymać rodziny. Niestety znam to z autopsji i to była najgorsza decyzja mojego życia, bo błędnie założyłem, że kobieta, która mi mówiła, że mnie kocha, jest w stanie wypracować razem ze mną kompromis. Wybór należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat ...
mnjk zazdrość to zła rzecz:), w życiu się nie udało więc trzeba opluwać innych:) uczucie, którego nigdy nie doświadczyłem i nie doświadczę ekspercie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat ...
rurka_z_kremem myślę że też się boi, ale zna mnie i wie jakie mam podejście do zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat ...
bylyeks dziękuję za radę, myślę tak jak Ty, że w przyszłości może być inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie patyczkuj sie
ja wybrałbym pracę, jak nie ta laska to inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harakiri heheh
porozmawiaj z nią spokojnie, przedstaw argumenty może zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc69j5567
Ciekawa jestem co wybrałeś. Ja bym wybrała pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×