mama zakrecila ciepla wode, co robic?

dobra, ale moje pytanie bylo jak przekonac mame by wode odkrecila, jak przyjdzie rachunek za gaz to dopiero bedzie zdziwienie, zyjemy w czasach w ktorych ciepla woda jest standardem wiec nie dziw mi sie ze tez chcialabym z niej kozystac co nie znaczy ze jestem ksiezniczka

pisalam ze mam praktyki, za ktore nikt mi nie zaplaci, wiec kiedy mam isc do pracy?

my grzejemy w czajniku elektrycznym i jakoś nie mamy wyskoich rachunków za prąd, ale na gazie to się wolniej grzeje. troche żle sobie wymyśliła to nie przekonasz jej, musi się sama przekonać

praktyki w wakacje??

możesz zbierać owoce kilka godzin dziennie nawet te 2 godzinki-kasa na rękę a matce dasz na opłaty i po problemie

no w wakacje a kiedy?

odkręć wodę i się wykąp. Skoro rodzice zdecydowali się na dziecko powinni je teraz utrzymywać (skoro kontynuujesz naukę). Jeśli mama wyrzuci Cie z domu przysługuje ci prawo do alimentów.

moja siostra zbierala ostatnio truskawki przez 9 godzin zarobila 25zl, to nie wiem gdzie ja mam te owoce zbierac przez dwie godzinki, jak u nas sa organizowane wyjazdy od 5 do 14-15 i wszystkie miejsca zajete, siostra jest na liscie rezerwowej

prawdopodobnie na gaz jest ryczaut wiec obojetnie ile nie grzejesz to tyle samo placisz.. u mojej mamy tak jest, a jak jest u ciebie to nie wiem. niestety nic nie mozesz zrobic bo mama placi to rzadzi. ale mniej nadzieje, ze sama nie wytrzyma.

czego nie wytrzyma jak ona sobie odkreca?

owoce dwie godzinki dziennie? kiedy jak zapewne praktyki 8-16 dolicz dojazdy itd. poza tym kiedy praktyki jak nie w wakacje? ^^ a co do matki, to nie wiem co Ci doradzić, dla mnie to niepojęte wstać rano i nie wziąć prysznica. a jak zmywacie naczynia? rozumiem że można zagrzać wodę żeby w ciepłej umyć ale tego się zimną nie spłukuje!

gaz na ryczałt??? hahah..gdzie ty mieszkasz idiotko w po pgr-owskiej wsi?????????

o ile sie nie myle moja mama ma gaz zryczautowany a mieszka w miescie powyzej 100 tys. w bloku. a to mama sobie odkreca, a tobie zakreca? a moze ty przesadzalas z zuzyciem wody - siedzialam pod prysznicem pol godziny czy cos??

zryczaUtowany...litosci nie kompromituj sie dalej....

sobie odkreca bo nie ma czasu przed praca grzac, wody zuzywalam tyle ile kazdy czlowiek. nie przesadzalam, rachunki moze przychodzily duze ale to przez niedokrecanie wody mojej siostry

sorry panie Miodek :)

zyjemy w XXI wieku czyli w czasach gdzie czlowiek moze jednoczesnie studiowac i pracowac. ale po co? przeciez lepiej siedziec na dupie, robic jakis bezsensowny kierunek dla podniesienia ego i najezdzac na matke ktora sama musi utrzymac 3 osoby :P dlatego wlasnie nie bede miec dzieci - jak pomysle ze moga wyrosnac na takie egoistyczne idiotki jak autorka to zal bierze :P

no to nie pozostalo ci nic innego jak ja ladnie poprosic o odkrecenie ci wody chociazby na umycie glowy. a jak sie nie zgodzi to nic nie zrobisz niestety. skoro ona placi to tez ta woda rzadzi. i mysl jakby sie szybko wyprowadzic. wtedy wszystkie problemy z rodzicami znikaja w oka mgnieniu :)

po pierwsze pisalam ze mam praktyki za ktore nie dostane pieniedzy, po drugie studiuje na politechnice a nie jakas psychologie a po trzecie mama pracuje sama ale dostaje na mnie i na siostre alimenty

to może tak: zróbcie spis kontrolny. Spiszcie ile wody ciepłej zużywa mama, ile ty i jak te wartości się różnią. Jeżeli są podobne to masz argument, że wcale dużo nie zużywasz, a jeżeli u Ciebie tej zużytej wody jest duuużo więcej to mama ma rację i musisz ograniczyć, jeżeli mama zużywa dużo więcej to zakręcanie jest od czapy. Możesz zaproponować też zakręcanie wody na noc, żeby nie ciekła.

tez studiowalam na politechnice, poszlam do pracy wiec skonczylam zaocznie. kazda sytuacja ma swoje wyjscie. ale jak masz dobre te praktyki to rzeczywiscie nie masz wyjscia. ale jak mama placi to ona moze robic co chce z woda. zacisnij zeby - jakos to przezyjesz.

nie dziwię się twojej matce,pełnoletnia jesteś-ile lat ma cię jeszcze utrzymywać? ja do matury uczyłam się w barze jak klientów nie było zdałam na oceny dostateczne ,ale zdałam

a ja przypalilam zupe -.- co zrobic? mąż weźmie ze mną rozwód..