16-letnia córka a chłopak 20 lat

Moja 16-letnia córka spotyka sie z 20 letnim chłopakiem. Co ja mam zrobic , nic do niej nie dociera ??

A dlaczego to jest problem? Chłopcy wolniej dojrzewają, o wiele lepiej że spotyka się z 20-latkiem niż ze swoim rówieśnikiem - takim to dopiero głupoty przechodzą do głowy

Ale ona dopiero skończyła gimnazjum. A ten chłopak juz nie uczy sie pracuje. To jest duża róznica w tym wieku. Ona jest niedojrzała. Ma przed soba nauke a on moze zepsuc to wszystko Boje sie o nia

predzej jej rowiesnik bedzie chcial seksu niz on -jesli w tym problem.... zaufaj swojej corce,a chlopaka poznaj

Twoja postawa doskonale rokuje na kompletne zerwanie kontaktu z córką.

nie dziwie sie autorce ze sie boi Normalna osoba widzi, ze to nie jest normalne taki uklad Sa chore rodziny gdzie toleruje sie uklad 17 latka i 22 latek (znam taka rodzine, - corki z tej rodziny sie za kase oddaja panom) W zdrowej moralnie rodzinie taki zwiazek nie jest akcpetowany

tak. poznaj tego chłopaka. nastolatkowie są niedojżali i nie biorą życia poważnie. nie martw sie. pokaż corce, że jej ufasz, powiesz, że chciałabyś jej pomoc i porozmawiaj z nią. niech ci opowie o nim, o ich relacjach. przecież twoja córka to też człowiek, chyba rozumie?

Naprawdę współczuję niektórym rodziców... Może dojdzie do Ciebie pewna bardzo dobra anegdota o psie na wsi - im krócej właściciel go wiązał tym bardziej pies chciał uciec. Na początek dziwisz się, że to ukrywa, a powiedz - Zaakceptowałabyś to, gdyby sama Tobie o tym powiedziała? Oczywiście, że nie... Powinnaś zrozumieć, że jeżeli chcesz obopólnego zaufania, sama musisz nauczyć się słuchać i pozwalać podejmować jej decyzje, bo każde podejmowanie decyzji uczy, nawet tych błędów. Ludzie są właśnie takimi stworzeniami, które bardziej opierają się na doświadczeniach własnych - nie innych.

ja miałam też 16 lat i chodziłam z chłopakiem 20 letnim i byłam zakochana na maksa. To była moja wielka miłośc.....

Chciałabym dla niej jak najlepiej. Ale nie moge pozwilic na to aby miała 20 letniego chłopaka. Ona ma teraz przed soba szkołę i życie. Mogę jej dac prawie wszystko ale nie mogę zaakceptowac tego chłopaka. Rozmyslam na rózne sposoby. Aby go poznac ale nie moge Nie wyobrażam sobie go zaprosic tu do domu chyba zabiłabym go za to że bierze sie stary koń za dzieciaka. Bo moja córka to jeszcze dzieciak

co jest złego w takim związku, jeśli dobrze ją wychowałaś i jest mądra dziewczyna to nie narobi głupot, jak zabronisz jej spotykać się z nim zaczną się kłamstwa i nic dobrego z tego nie wyniknie.

Por00cha ją i tak zostawi!

Por00cha ją i tak zostawi!

Por00cha ją i tak zostawi!

Nie chodzi ani o studia ani jego pozycje materialna ja mogę jej dac wszytko. Ale uważam ze to jeszcze nie czas na romans ze starszym chłopakiem Ona jeszcze jest za młoda

Nie chodzi ani o studia ani jego pozycje materialna ja mogę jej dac wszytko. Ale uważam ze to jeszcze nie czas na romans ze starszym chłopakiem Ona jeszcze jest za młoda

nie sluchaj glupot, ja bylam w zwiazku przez 8 lat z chlopakiem o 5 lat starszym i bylam w wieku twojej corki gdy go poznalam... to zalezy od charakteru dziewczyny i chlopaka czy beda razem i jak dalekie kroki postawia, zabraniajac nic nie wskorasz lepiej rozmawiac z corka wiecej o wszystkim, wtedy bedziesz wiedziala co sie miedzy nimi dzieje

nie sluchaj glupot, ja bylam w zwiazku przez 8 lat z chlopakiem o 5 lat starszym i bylam w wieku twojej corki gdy go poznalam... to zalezy od charakteru dziewczyny i chlopaka czy beda razem i jak dalekie kroki postawia, zabraniajac nic nie wskorasz lepiej rozmawiac z corka wiecej o wszystkim, wtedy bedziesz wiedziala co sie miedzy nimi dzieje

Zależy od chłopaka, przynajmniej tak mi się wydaje, koleżanka też zaczęła spotykać się ze swoim obecnym chłopakiem jak miała 16 lat, on wtedy 19, sypiali ze sobą od początku z tym że zawsze bardzzoo dbali o antykoncepcję. Na dzień dzisiejszy ona ma 20 on 23, on stałą pracę a ona uczy się na dwóch kierunkach studiów jednocześnie. Jak na razie brak dzieci w planach.

waleni jestescie:O Tylko o jednym mój mąż jest starszy ode mnie o 6 lat poznalismy się kiedy ja mialam 14 lat on 20, na początku było to koleżeństwo później przyjaźń... nie ukrywam mi on podobał się i to strasznie ale byłam zbyt nie śmiała dopiero kiedy skończylam 16 lat zaczęło cos iskrzyć... później zostalismy parą znaliśmy się jak łyse konie... przyszła pora też na seks... ale to dużo poźniej i właściwie z mojej inicjatywy... teraz jesteśmy wspaniałym małżeństwem mamy swoje problemy jak każdy kłócimy sie czasem ale wspieramy on jest dla mnie opiekunem, mamy córkę i jesteśmy szczęśliwi... Kiedy patrzę na związki moich koleżanek które związały się z chłopcami w tym samym wieku bądz starszymi rok dwa... to wiele jest już po rozwodzie albo boryka sie z problemami typu: mąż nie wraca na noc, mąż woli imprezki z kolegami itd.... Jednak tak naprawde wszystko zalezy od człowieka... dlatego poznaj chlopaka swojej dziewczyny obserwuj go jaki jest czy odprowadza na czas do domu, czy dba o to zeby sama nie wracała... czy zapewnia Cię, że nic się nie stanie i że będzie się nią opiekował -kiedy razem wychodzą... To naprawde ważne bo w sumie charakter ważny jest a nie wiek