przegroda w macicy a ciąża

mam bardzo wielki problem.wiec obecnie przebywam w uk.mam 27 lat.jestem w 9 tyg ciazy. z pocztku wszystko wygladalo super.w 6tym tyg pojawily sie lekkie plamienia ,wiec spanikowałam i udalam sie do polskiego ginekologa prywatnie.okazało sie ze to fałszywy alarm.kazał mi sie wstawic ze 2 tyg do konroli ,znow wszystko ok.po 3dniach bedac w pracy dostałam krwotoku ,zadnego bólu,karetka mnie wzieła do szpitala....opieka okropna!!zrobili mi usg dopiero po 24h od przyjecia,i powiedzieli ze dzidzius ma sie ok,ale stwierdzili ze mam przegrode w macicy,(ktorej zaden ginekolog wczesniej nie stwierdzil.!!to jakis obłed,bo do czynienia z ginem mam od 14go roku zycia.)ze po jednej str jest płód a po drogiej krwawienie.i nie uzyskałam odp skąd to krwawienie..mialyscie podobne zdarzenie?nie wiem czy mam winic tego pl gina ?czy jest mozliwe nie widoczna przegroda?a to krwawienie?czy to mógł byc okres ?pomóżcie

ale mozesz mi podac namiar na pol ginekologa?

wpisz w google polska przychodnia londyn,jest ich kilka i bardzo szybko mozna sie dostac,gora 2 dni.uprzedzam wizyta ok 100 Ł

dzieki myslalam ze jestes z innego regionu uk ja szkocja wiec za daleko ale dzieki

nie ma problemu,mysle ze tylko w londynie cos mozesz znalezc.