Spaprałem sprawę

Czesc nie wiem co robić więc tu przybywam. Problem dotyczy mojej ukochnaej i mam wyrzuty sumienia i nie wiem co robić. Mam 26 lat i od roku pracuję w swoim zawodzie. Moja ukochana jest 4 lata młodsza ode mnie i bardzo atrakcyjna, co zatem idzie jestem bardzo zazdrosny o nią, że odjedzie do innego;/. Jesteśmy ze sobą 2,5 roku. od naszego peirwszego spotkania mnie oczarowała i to tak trwa do dziś nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jednak od mniej więcej 5 miesięcy ona zaczęła się dziwnie zachowywać tzn. nie zauważyłem tego jak teraz. Byłam tak jakby nieobecna. Pewnego dnia byłem u niej na mieszkaniu i sprawdziłem swoje niby przypadkiem rozmowy gg bo było włączone archiwum i jakoś mnie naszło. I co tam zobczyłem! Jeden fagas z którym krecila na 1 roku studiow non stop pisze z nia ale o czym:/// Ona sie do niego zazlila(on ja ciagnal za jezyk) ze ja juz jej hyba nie kocham ze zalezy mi tylko na jednym((sexie) i ciagle rpacuje i nie mam z nia czasu porozmawiac i jest bardzo nieszczesliwa, a tak bardzo mnie kocha niby. Mało tego ten fagas proponuje jej spotkania skoro taka samona itp wiersze jej pisze 'niby przyjacielskie'. Koles jest w jej wieku i ma bardzo dzianych starych. po tym co pzeczytalem zaraz jej zrobilem awanture pod wplywem emocji, powiedzialem jej ze ja haruje i jestem zapracowany i nie mam niestety tyle wolnego czasu co ona, zeby sie zalic jakims debilom jaka to ona nieszczesliwa. Zaluje strasznie tegoco powiedzialem. Niestety nie opamietalem sie a ona jest b. wrazliwa i delkatna osoba i sie nie opamietalem. Pamietam ze wieczorami w lozku zaczynala jakies tam tematy rozmowy ale wiecie jak to jest wieczorem facetowi inne rzeczy na mysli na glowie. Teraz pisze do niej, dzownie, nachodze, zostawilem bukiet roz pod drzwiami. a ona nic i to juz tak trwa ydzien co robic. Kocham ja starsznie teraz widze ze troche zanidebalem ale niestetyutrzymac sie musze, skonczylem dobre studia i chce sie rozwijac w tym kierunku by sobie i jej zapewnic kiedys godne zycie. Co robic, nie chce jej stracic zyc bez niej nie moge:(

I tak Niemcy beda Mistrzem świata

Moim zdaniem dobry z Ciebie facet i ładnie mówisz o swojej dziewczynie. Daj jej trochę czasu i potem się odezwij.Ochłońcie trochę po kłótni a potem porozmawiajcie na spokojnie, zabierz ją wtedy gdzieś w jakieś ładne miejsce, nad rzekę, nad jezioro nie wiem i wtedy powiedz jej jak bardzo ja kochasz, przeproś za przykre słowa i poświęć jej trochę więcej czasu, są rzeczy ważniejsze niż kariera i pieniądze :)

spaprales - ale to juz pol roku temu ....przechodzilem przez to - jesli ona sie kolesiowi zalila to nie dlatego ze on taki super tylko ze peklo u niej uczucie czemu daje wyraz teraz - jakby jej zalezalo to przyjelaby przeprosiny ....no coz przykro mi

1. tak to jest jesli facet i kobieta sa niedopasowani społecznie 2. nie moze byc tak ze facet pracuje a ona sobie studiuje i ma do niego jeszcze pretensje ze zarabia \ 3. jesli ona nie widzi nic złego w tym ze on jej proponuje spotkania wg zasady nie ma takiego wagonika ktorego nie mozna odczepic, to jest totalną debilką o inteligencji chomika mandzurskiego