Z 2-letnim dzieckiem pod namiot - nie za wczesnie?

Czy macie jakies doswiadczenie w tym temacie? Chcielibysmy ze znajomymi wybrac sie na Mazury pod namioty, ale nie wiem czy dla dziecka nie jest taki pobyt niehigieniczny i męczący...

:)

uwazam ze za wczesnie... leiej domek...kemping...

wg mnie za wczesnie....moje 5 letnie dziecko tez nie zabiore

dla dziecka to bedzie obojetne ale Ty się umordujesz .Ja pojechałam kiedys z mężem na Mazury pod namiot Obok nas rozbiła namiot rodzina z takim maluszkiem Szkoda mi ich było bo wszedzie z wózkiem chodzili , mieli kojec dla synka , gotowali kaszki na butli , myli go w misce Dwa razy dziennie usypiali w tym namiocie i pilnowali dzieciak był zadowolony chyba bo nie marudził ale oni to chyba specjalnie nie odpoczęli .Ale jak zobaczyłam icch ekwipunek to mnie zamurowało :D

ja sie urodzilam we wrzesniu a w czerwcu juz pierwszy raz pojechalam z rodzicami na biwak :) potem juz co roku jezdzilismy... Moi rodzice mi radzą jechac, ale ja sie wciaz zastanawiam. Dlatego chcialam poznac wasze opinie. moze rzeczywiscie sobie darujemy...

Pierwszy raz pod namiotem byłam z rodzicami, gdy miałam 3 latka, a mój brat wtedy obchodził swoje pierwsze urodziny.

to od Was zalezy czy chcecie w takich polowych warunkach byc z dzieciaczkiem Jemu to nie sprawi róznicy Tylko czy odpoczniecie ? Ja osobiscie nie lubie namiotu , niedomycia , komarów A mój mąż i syn nie wyobrazaja sobie lepszych wakacji .Moze warto pojechac np na 2-3 dni i zobaczyc reakcję malucha i swoją tez :D

gdzie by nie było urlop z małym dzieckiem to kicha...

e tam ,jakie kaszki -2-letnie dziecko je wszystko:), wózek to nie problem a zaleta bo można w niego wcisnąć dzieciaka i siatki:D a ,że pod namiotem to dodatkowa frajda dla takiego malucha.