Do tych co mieszkają w bloku i mają kota

Jeżeli chodzi o miejsce trzymania kuwety to ja trzymam na balkonie :) Kuweta jest zabudowana i dodatkowo zabezpieczona przed deszczem. http://w-a-w-z.bloog.pl/foto,4866749,gal,274182,index.html W domu wcale nie czuć kotem. Kotka jest tak nauczona, że w zimę kiedy balkon jest zamknięty a jej się chce to prosi o wypuszczenie, po załatwieniu sprawy miauczy domagając się wpuszczenia. Kiedy robi się ciepło większość czasu spędza na balkonie, przychodzi do domu tylko kiedy zgłodnieje.

no, to kocina wykazuje dużo dobrej woli, że chce jej się wyłazić na zimno za potrzebą a potem czekac na wpuszczenie, zamiast np. zrobić siusiu w cieplutkim kąciku za regałem ;)

Kuweta w łazience, w kuwecie wyrzucalny do toalety żwirek porta pine (najlepszy z mi znanych, wydajny i się nie roznosi) regularnie sprzątany i zero problemów :)

ja ze swoim chodzę na smyczy, bez niej nie można go nigdzie puścić, popatrz sobie na ofertę sklepu apetete.pl sama u nich zamawiałam smycz

Miałam sąsiadkę, która wyprowadzała kota na smyczy. Moje wychodzą na ogrodzony taras, ale jak spuszczę je z oczu, to uciekają i zaczyna się wyścig po osiedlu ;) No ale żal mi je cały czas trzymać w zamknięciu

Ale jakiej smyczy? https://lemur.com.pl/smycze-szelki-i-obroze/738-trixie-szelki-i-smycz-dla-kotow.html coś podobnego do tej?