Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MałaPsunia

Muszę się wyżalić

Polecane posty

do White Coffee miałem kiedyś taką znajomosc. Poznałem ją, zauroczyłem się. Powiedziała mi, że jestem jednym z szesciu osob, z którymi sie spotyka. Zabolało. Uodporniłem się. Spotykaliśmy się jeszcze 2 lata. Patrzyłem jak zmienia tych facetów. Aż po pewnym czasie stwierdziła, że zaczyna czuć coś do mnie. Olałem ją. Pogratulowała mi odporności i wytrwałości. Teraz wychodzi za mąż za faceta, którego zdradzała. Zresztą on ją też zdradzał. Ps. spotykaliśmy się tylko na kawę , seksu nigdy nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskusja robis ie ciekawa... chcialam jeszcze powiedziec ze koniety zdradzają świadomie (dojrzale kobiety, niedojzale oczywiscie z głupoty), faceci robią to niedokonca swiadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieswiadomosc u facetów wynika z fizycznego popędu. Kobiety z reguły mają go mniejszy więc braki trzeba gdzieś uzupełnic. Połowa moich kumpli będących w narzeczeństwie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieswiadomosc u facetów wynika z fizycznego popędu. Kobiety z reguły mają go mniejszy więc braki trzeba gdzieś uzupełnic dokładnie! i stad sie wzielo okreslwniw ze faceci mysla penisem. kobiety popęd mają mniejszy, dlatego zdradzają swiadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połowa moich kumpli będących w narzeczeństwie zdradza. mialam kilku partnerow sexulanych. polowa z nich zdradzila swoje dziewczyny ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety tez mają duze potrzeby-choc nie wszystkie. Wiekszosc z nich potrafi się kryc z tym. oj duzo zrywasz tych zakazanych owoców :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatem dlaczego je podnosisz ? kiedys poszedłem z kolega, ktory ma narzeczoną na miasto. Upił się ( zerwał się ze smyczy). Podniósł głowę i powiedział: stawiam piwo od każdej laski, którą mi przyprowadzisz. Rozejrzałem się. Zaprosiłem do stolika dwie małolaty. Ledwo wypiłem te dwa piwa. Miałem pecha , jedna z tych lasek studiowała na moim kierunku, dwa lata niżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jesli dobrze cie zrozumialam to jestes z kims, ale nie daje ci tego czego bys chcial i jest inna osoba tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×