Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mokateee

czy zostawiacie czasem swoje dzieci z mamą lub teściową?

Polecane posty

Gość mokateee
Sytuacja wygląda tak, że mieszkam u rodziców, dzielimy kuchnię. więc jak coś robię to robię i dla nich, nie zostawiam np. połowy naczyń bo nie są moje. Poza tym moja mam to całe życie była najwspanialsza, i najkochańsza. Nie wiem co z nią jest od kilku lat. jedyne jej zajęcie to narzekanie na wszystko i wszystkich. jak jej coś mówiłam, to ona mówi, że mam nic nie robić po niej, a jak nie zrobię to to leży i jest syf. dzieci ją uwielbiają, bo np. często się z nimi bawi i ona je bardzo kocha. ale za nic w świecie nie chce ich przypilnować ja bym chiała wyjść. nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokateee
bawi, ale w sensie np. pokarze jakąś zabawkę albo książeczkę, nie myślcie że je cały dzień zabawia i się przy nich absorbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joeletaxi
Z teściową mam tzw. zgrzyty ale tez potrafię z nią rozmawiać na co dzień. Nie chciała zostawać z dziećmi ale jako starsze dzieci same zaczęły do niej lgnąć, (zawsze im powtarzałam, że babcia to ta pani z bajek...pomarszczona ale kochana) to wszystko zaczęło się układać. Możemy dzieciakom wmawiać, że babcia ich nie kocha ale to gówno prawda. Dzisiaj mam dorosłe dzieci i moja teściowa (już była) kocha je jak wnuki...Rozmawia z nimi, daje kasę, pociesza i pyta co u nich. Babcia jest babcią a my jako porzucone przez facetów babki możemy tylko marzyć o takiej bezinteresownej miłości. Dajmy Babciom i Dziadkom szanse a na pewno na tym zyskamy. A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokateee
nie wiem. mnie się wydaje, że ona się zrobiła po prostu poedobna do swojej mamy, bo moja babcia też teka była, wypisz wymaluj, to samo. ostatnio miałam anginę i 39 stopni gorączki, do tego te upały, robiło mi się na zemdlenie, myślałam że strace przytomność i się położyłam, poprosiłam by nakarmiła dzieci. powiedziała, żę nie, mam sobie wziąść coś p/gorączkowego, bo ją boli noga. piszę to bo zastanawiam się w sumie czy mam uzasadniony żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo uzasadniony! Moja teściowa też jest straszną babą. Egoistka i fałszywy człowiek, ale jeśli chodzi o mojego synka, to dałaby sobie za niego rękę uciąć. Nie wiem dla czego twoja mama tak się zachowuje. A może przeszła menopauzę. To może śmiesznie brzmi, ale to na prawdę zmienia kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joeletaxi
Zapomniałam o odpowiedzi na Twoje pytanie. Chciałam zostawiać z nią moje dzieci, ale ona miała swoje sprawy i nie miała czasu. Teraz to rozumiem bo sama pewnie za chwilę będę babcią i nie zamierzam być kołem ratunkowym dla zbyt młodych i niedojrzałych rodziców moich wnuków. Każdy z nas ma swoje życie i tyle. To, że mam 40 kilka lat nie znaczy, że mam zostać bezpłatną opiekunką...Sama się teraz dobrze bawię. A nawet może wreszcie, nie mając obowiązków. I wreszcie to zrozumcie... A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pliiiiiiina
Moze to jakis taki KRYZYS,ze ona jest juz babcia,a nie mloda mama,z calym zyciem przed soba...? Niektore kobiety nie moga zaakceptowac,ze czas leci,starzejemy sie i zostaje nam tylko wnuki bawic.... Niektorych rodzicow kluje to ,,UDANE ''zycie dzieci, sa zazdrosni,robia dzieciom na zlosc....(mija kolezanka tak miala...-jej mam zazdroscila jej tego ze jest mloda,ma fajnego meza,perspektywy na lepsze zycie niz sama miala-nie dalo sie jej przetlumaczyc,ze to jej corka i powinna sie cieszyc ,ze jej sie wiedzie! Masakra jakas! Do wnukow-dystans,i wszystko na zlosc. ) Moze to jest jakis rodzaj depresji...,cholera wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niech się weźmie do pracy. Dlaczego Ty masz jej sprzątać, gotować itp? Bo co, należy jej się to? Niby czemu Ty masz pracować za nią? Masz przecież swoje obowiązki i swoją rodzinę. Dzieciaczki zostawiaj z opiekunką czy jakąś zaufaną osobą, zapłać i miej matkę w nosie. Ciekawa jestem czy jej się chociaż głupio zrobi... Do tych, którzy najeżdżają na autorkę: Przecież dziewczyna nie chce, żeby matka zostawała z dziećmi notorycznie. Naprawdę nie kumacie, że człowiek czasami może skorzystać z uprzejmości drugiej osoby, np matki??? Bulwersujecie się, jakby żądała nie wiadomo czego, a ona przychodzi jedynie z prośbą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pliiiiiiina
joeletaxi ,,To, że mam 40 kilka lat nie znaczy, że mam zostać bezpłatną opiekunką... Kobieto! Ty nie jestes OPIEKUNKA TyLKO BABCIA dla tych dzieci!!!! Powinnas CHCIEC z nimi zostac bo je kochasz!!!!a ty bys chciala jeszcze KASE dostawac za to ze sie nimi od czasu do czasu zaopiekujesz????CHYBA JESTES SMIESZNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pliiiiiiina
joeletaxi w takim wypadku,ciekawa jestem ile bedziesz placic swojej corce za opieke,kiedy bedziesz(czego ci nie zycze) lezec chora w lozku....??? I jak sie bedziesz czuc jak tez ci powie,ze ,,To, że mam 40 kilka lat nie znaczy, że mam zostać bezpłatną opiekunką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×