PO JAKĄ CHOLERĘ ZABIERACIE NIEMOWLAKI DO CYRKU ???

OSTATNIO byłam w cyrku zalewski i gdzie nie spojrzę tam matki polki z wrzeszczącymi bachorami w wózku takimi co mają parę miesięcy i stoją te loszki w namiocie w tym upale przy wyjsciu i tłuką tym wózkiem bo bachor wdzeszczy bo głośna muzyka i upał. miały byście romum i nie pchały się do cyrku z dziecmi które gówno z tego wiedzą a denerwujecie tylko innych i siejecie zament

A może te matki byli też ze starszymi dzieciakami.. a maluszka nie mieli z kim zostawic a starszakowi nie chcieli robic przykrości że nie pójdą do cyrku bo młodszego rodzeństwa nie ma z kim zostawic.!!

pewnie są samotne, nikt ich nie chce, nie lubi, nie chce się zaopiekować dzieckiem, to żeby mieć odrobinę rozrywki idą do cyrku z dzieciakiem to jedyne logiczne wyjaśnienie

nie widziałam zeby miały wieksze dziecko - pzeważnie dziecko kilkumiesięczne w wózku a ona w zaawansowanej ciąży albo sama bez większych dzieci

ale przeszkadzają innym i tyle ! stoją przy wejściu może po to by je kto zauważył i pokochał w co wątpię he he

Bo nie wszystko widzi człowiek.. Widzi tylko to co chce widziec i słyszec A może te starsze dzieci byli same na ławeczce gdzieś bliżej ceny ??

to niech sobie wynajmą opiekunkę i nie zakłócają całego występu innym !!! płacę 50 zeta za to by w spokoju oglądac a nie słuchac wrzasku

a aj widzę coraz więcej mamuś które w dupie mają swoich mężów tylko z dzieciaczkami siedzą non stop :O widać po co był im facet

A ja widzę co raz więcej mam z dziemi same bo ojcowie nie maja czasu tylko praca i praca... a po pracy fuchy i nie ma czasu na rodzinę więc takie matki i dzieci muszą same se radzic

up

może jej mąż był klaunem w tym cyrku i wpadły do niego na chwilę "do pracy" :-D

WOLNA I SZCZĘSLIWA - DOBRE ! HE HE ! TO NAPRAWDĘ TAK WYGLĄDAŁO

cyrk to jeszcze nic, ja ie raz miałam okazję widzieć jak kobity zabierają niemowlaki na różnego rodzaju imprezy, niespecjalnie skierowane do niemowlaków. np. święto wojska - inscenizacja walk ze strzelaniem, wybuchami, dymem, błyskami itp. czy to jest odpowiednia rozrywka dla kilkumiesięcznego dziecka? nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać jak podczas tych wybuchów niemowlaki ryczały (pewnie się przestraszyły, nic dziwnego), a mamusie "nie bój się skarbie, to tylko tak na niby te wybuchy są...." :O:O:O rozumiem, ze może rodzice sobie chcieli te inscenizacje obejrzeć, ale jak sie ma małe dziecko to niestety nie zawsze można robić co się chce, trzeba liczyć się z wyrzeczeniami....

DOKŁADNIE . NIECH SIEDZĄ W CHAŁPIE I PIORĄ PIELUCHY A NIE JADĄ Z CAŁYM EKWIPUNKIEM GDZIE SIĘ DA

ehkm... no ja jednak nie jestem zdania, że mają caly czas siedzieć w chacie i "prać pieluchy", ale po prostu są miejsca, gdzie się małych dzieci zabierac nie powinno - dla ich własnego dobra, bo po prostu im to może zaszkodzić. tylko, ze kobiety są zazwyczja tak zapatrzone w swoje pociechy i myślą, że swiat innych ludzi też się koło nich kręci :O Co zabawne - młodzi ojcowie z reguły są normalniejsi ;)

zapłaciła za bilet, to ma prawo robić co chce :)

Zaklocanie spokoju innym, ktorzy zaplacili za wejscie. Powinno byc zabronione w niektore miejsca wchodzic z niemowlakami i tyle :)

jasne że powinno byc zabronione. NAWET WYJŚC Z NAMIOTU NIE MOŻNA BYŁO BO PEŁNO WÓZKÓW NASTAWIANE A LE W SUMIE FAJNIE MI SIĘ PATRZYŁO JAK TE MAMUŚKI TAK SIĘ MĘCZĄ W TYM UPALE A BACHOR W WÓZKU AZ SIĘ ZWIJAŁ OD RYKU ALE TO NAUCZKA - NA DRUGI RAZ ZOSTANĄ W CHAŁPIE

up