mąż tchórz i dupek

bardzo głupio mi to pisać,ale już nie mogę...... Otóż mój mąz jest strasznym tchórzem i d.u.p.ą!!!! Ogólnie jest dobrym człowiekiem ,jest pracowity(ale nigdy w pracy się o nic nie upomni,co mu każą zrobić zrobi,gdzie go poślą idzie...a inni jego koledzy się obijają i go wykorzystują),wiem że mnie bardzo kocha,jest dla mie bardzo dobry,ale.............. Nigdy nie stanął w mojej obronie ,gdy ktoś mi ubliży(muszę się bronić sama),woli udawać,że nie widzi jak mi ltoś dokuczy. Nie wiem z czego to wynika...albo jest strasznym tchórzem,albo chce być dobrym i lubianym za wszelką cenę. Po takich nieprzyjemnych incydentach,gdy ktoś np. zachowa się w stosunku do mnie niegrzecznie(w obecności męża) jak jesteśmy już sami z mężem w domu to mówię mu jak mi przykro,że mój mąz,jakby nie było mężczyzna nigdy się nie odezwie słowem by stanąc w mojej obronie.Dochodzi do tego,że się dokładnie wściekam wtedy na męża i mówię mu,jak mi wstyd i głupio za niego,że taki jest i że w takiej sytuacji jak inni widzą jakiego mam fujarę za męża to nikt się nie hamuje i mówi mi co chce. Mówię męzowi,że to nie ja jestem mężczyzna,ale on,a niestety wygląda to tak ,że to ja pyszczę w obronie honoru naszej rodziny. Taka sytuacja trwa już dobrych parę lat i pomimo częstych kłótni na tym tle mąz się nie zmienia.Po takiej kłótni obiecuje,że się zmieni,ale niestety nic z tego.Jak zdarza się kolejny incydent,że ktoś mi głupio dogada to on znowu udaje że nic nie widzi i nic nie słyszy. Pomimo,że bardzo kocham męża to już mam tego jego tchórzostwa czy wygodnictwa dość i często poważnie myślę,że dość mam już życia w takim związku gdzie to ja noszę spodnie. Co mi poradzicie??

to chyba chodzi o psychikę,że jest takim tchórzem,czy jest szansa,że się zmieni??

tak to później jest jak się w dzieciństwie filmów z serii Rambo nie oglądało :p Teraz lipa

a zresztą mam go w d.u.p.i.e niech wie co stracił pójdę z moim kolegą, będzie super zabawa

zmenic go nie zmienisz chocbys na glowie stanela masz 2 wyjsccia zaakceptowac albo odejsc

ma cie w dupie.

na takie które nie będzie durnowato dopiekać ??

co za głupi podszyw ten wpis powyżej. to nie tak ,że go poniżam ileż to razy mówiłam,że jest przystojny,dobrze zbudowany itd.

niestety ale tak mi dopieka najbliższa rodzina więc trudno to zmienić,a róże sytuacje np. w sklepie też się często zdarzają,że ktoś np. wciśnie się przed nas do kolejki i mąz też nic na to i itd itp

słyszę, w łazience trzepie

Dosłownie jakbym o moim ojcu czytala. Tez taki pracowity, święty, dobry, łagodny, daje sie wykorzystywac jak największy naiwniak. I też nie umie powiedzieć stop, kiedy ktos sobie na zbyt dużo pozwoli, tylko co najwyżej zrobi dziwną mine i "jest mu przykro". Nie zmienisz go, chocbyś sie zesrała. On tak został wychowany, do tego ma taką naturę. Faktycznie dobrze by było, żey sie trochę zajął sportem, żeby troche "zezwierzęciał". Mozesz mu też powiedzieć, czego konkretnie oczekujesz, zamiast mu wyrzucać, że zachował się jak baba. Na co ci ludzie sobie pozwalają, o co konkretnie chodzi? Mozesz mu powiedziec, że oczekujesz, żeby przynajmniej wypowiedział zdanie "nie życzę sobie, żebyś w ten sposób odnosił się do mojej zony". Albo "wystarczy tych bzdur". Jak to nie jest w jego naturze, to on może wcale nie wie, jak własciwie powinien zareagować jako "samiec".

mnie wychowały kobiety. Nikt mnie tak w dupe nie wydymał bez mydła jak one, w sumie powinienem im podziękować, ale pewnie by nie zrozumiały :)

ale mnie wkurwia trzepie na balkonie, a mieszkamy na drugim piętrze czy on ma niedorozwój przysadki, czy inne schorzenie żeby tylki nikt już z psem nie wyszedł

Minigonna właśnie,że nie raz już mu mówiłam,że oczekuję od niego,żeby się za mną wstawiał i bronił przed chamstwem innych jak to na partnera i mężczyznę przystało,ale to na nic

nie ma co....tu też siedzi jakiś tchórz i dupek co się anonimowo wyżywa.Dobranoc

Ale mu powiedz dokładnie, jak ma sie zachować. Że np. ma powiedziec "zejdź juz z tego tematu, OK?". Albo ze ma powiedziec "prosze isć na koniec kolejki i nie wpychać się". Jak on taki jest świety i łagodny, to milion razy zacznie przemyślac, jakby to powiedzieć, zeby nikogo nie urazic. Ty mu powiedz, parę razy powie tak, a jak sie rozkręci, to sie moze zrobi bardziej kreatywny.

ale on dupa jest i będzie

masz meza d u p ę i niestety tego nie zmienisz.No chyba ze poslesz go na kurs asertywnosci.Pod okiem fachowca zacznie mowic" nie." ale dla ciebie tez sie on zmieni i juz nie bedzie kochanym przytulaką ;) :P

dzięli, a jemu dupy nie dam póli co

ale ordynarnie pojechalas....

To prawda, że on nigdy nie bedzie typem "bo w mordę". Takiego sobie wybrałaś. Ale trochę asertywnosci zawsze mozna sie nauczyć. To są po prostu odzywki, które sie ćwiczy i które wchodzą w krew. Nie zaszkodzi, a moze pomóc

Ja mam to samo!!! ileż już łez wylałam z tego powodu :/ A najgorsze jest w tym wszystkim to, że on też jest tchurzem przede mną... jak przychodzi do odmiennych zdan to on mi przyznaje rację a robi po kryjomu co innego... a jak go przyłapię i pytam, dlaczego mnie okłamał, przecież mógł powiedzieć, ze się z tym nie zgadza i chce inaczej, to zaczyna kłamać dalej..., że to nie tak, bla bla bla... brnie dalej w tak irracjonalne kłamstwa, że brakuje mi sił by z nim dalej rozmawiać. Tysiące rozmów już było na ten temat... jak rozmawiamy kończy się na tym, że on zaczyna się rozczulac nad sobą że ma tylko mnie, że on nie potrafi się zmienić itd. A ja poprostu jużmu nie ufam i nie potrafie z nim funkcjonować...

Miałam podobny problem z facetem, po kilku rozmowach na temat tego kto nosi spodnie w naszym związku i że ma zacząć zachowywać się jak facet doszło do takiego absurdu że zaczął się bać mnie xD kopnelam go w d*** bo co będę się uzerac z facetem słabszym ode mnie xD

prymitywna suuka z ciebie,moj tez taki niesmialy ciamajda,ale gdy bylam w niebezpieczeństwie to zobaczyłam jaki jest naprawdę,to ze ktoś jest ciapkiem to wina suuk które wychowały czyli np. takich twojego pokroju,gnoic tylko niie,na nic ci makowa więcej nie pozwoli

Pewnie, lepiej z bad boyem, który cię będzie lał po mordzie.

Chciałbym was przestrzec przed tym co tu wypisujecie na kafeterii. W Polsce istnieje system do podglądania i namierzania obywateli - system ten obsługiwany jest przez zwykłych ludzi; a nie żadne służby specjalne. Dostęp do tego systemu mają zwykli szarzy ludzie....tzn. wasz sąsiad, znajomy etc. może was namierzyć i podglądać. Do tego systemu mają dostęp zwykli ludzie i jak zakładacie tu temat na kafeterii czy na innym forum to mogą was namierzyć tym systemem i podglądać. Cały ekran waszego laptopa/tabletu to kamera. W obudowach(bocznych) waszych laptopów są kamery które nagrywają to co robicie nawet jak laptop jest wyłączony - dźwięk i obraz. To samo z telewizorami wyposażonymi w dekodery TV-naziemnej - te telewizory mają kamerki z mikrofonem przez, które można was podglądać... Cyfrowe radio DAB+/(radio zwykłe) to kolejny podsłuch w waszym domu.... Routery WIFI też mają ukryte kamery z mikrofonem do których można się łatwo podłączyć... System do podglądania sprzężony jest ze wszystkimi dostawcami internetu w Polsce i można was łatwo namierzyć. Można też namierzyć was przez komórkę i oglądać z bliska dzięki satelicie gdy niebo jest bezchmurne.... Uważajcie na siebie bo wasze komputery nagrywają to co robicie i działa to na poziomie sprzętowym(niezależnie od systemu operacyjnego). X Odczytują nawet wasze myśli w głowie przez fale WIFI... X System ten umożliwia namierzenie was nawet z drugiego końca Polski(wioski i miasta). Widać waszą twarz, pomieszczenie oraz to co robicie aktualnie na kompie – wszystko jest też nagrywane.... X Z czasem coraz więcej urządzeń posiada ukryte kamerki połączone z WIFI.