Z moim facetem cos nie tak...

A mianowicie zaczelismy sie kochac tak zadko ze nie pamietamy kiedy byl poprzedni raz. Gdy pytam jaka jest u niego przyczyna odpowiada ze go boli członek. W przeszlosci bywaly sytulacje ze pekało mu wedzidelko i lała sie krew - lekarz urolog mowił ze trzeba isc na zabieg bo jest ono za krotkie. I tym caly czas mi sie tlumaczy ze nie moze bo przez to wedzidelko go boli. Ale nie idzie na ten zabieg - gorzej przestalismy prakatycznie wogole sie kochac ( ale gdy juz dojdzie do stosunku to nie widze by cierpiał) zreszta sam sobie robi. Juz nie wiem co mam na ten temat myslec. Wczoraj kochał sie ze mna jak mlody Bog a rano jeszcze mowil ze normalnie z bolu nie wytrzymuje...

albo ma słabe libido i mu się nie chce albo ma kogoś na boku

dobra rada cioci steni: radzę dobrze faceta skontrolować ponieważ może przenosić choroby weneryczne a wędzidełkiem wymawiać się do czasu póki się nie wyleczy, bądź nie znikną ślady np BDSM (zdradza z inną) dobra rada 25 zł

Zdrada raczej nie wchodzi w gre nie ma kiedy - zreszta bylo by mu bardzo trudno. Po pracy spedza czas ze mna - mieszkamy razem. Z kumplami wychodzi okazjonalnie. Mamy jawnosc w zwiazku - jego komorka jest na mnie wiec bilingi mi na moja poczte przychodza. Bardziej skłaniała bym sie ku wersji ze ma słabe libido lub jest leniem. Sam zreszta kiedys przyznal ze czesciej mu sie nie chce niz chce.

no to coś osłabia jego libido ;)

no tak ale jak to zmienic? sa jakies tabletki na mezczyzn ?

nie idzie na zabieg bo sie boi - wiec go pogon bo tak to bedzie zawsze pekalo mu to wedzidlo - i o seksie tylko pomarzysz. Mialem to schorzenie i ostatnia rzecz na jaka mialem ochote to seks - czysta impotencja.

najpierw to niech się uda na ten zabieg potem zastanów się nad tabletkami

Jeśli boli, to się nie dziw, że nie zawsze ma ochotę- nawet jeśli aktualnie go nie boli to nie chce zapewne, żeby go później bolało. A pęknięte wędzidełko może naprawdę długo boleć. Wygoń go na zabieg i po problemie :P