Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

claudiapavel

jak mam to rozumiec? podpowiedzcie!

Polecane posty

Jestem w nietypowej sytuacji. Otoz mam wspanialego przyjaciela od 7 lat. Naprawde sie lubimy. Zawsze moge na niego liczyc. Kiedys bylo cos miedzy nami a wlasciwie moglo byc bo ja bylam mloda i nie do konca wiedzialam czego chce. ale zostalismy kumplami. Otoz spalam u niego w domu, z nim w jednym lozku, pod jednym kocem nawet. przytulalam sie do niego, On nie protestowal. dotykalam jego. nie prostestowal. On wie ze od dawna czuje cos do niego ale nie chcielismy sie posuwac za daleko. i nie wiem jak mam sie teraz czuc. pozwalal mi sie dotykac, przytulac.... On tez mnie bardzo lubi ale mysle, ze dobrze zrobilysmy, ze nie posunelismy sie dalej... jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assdd
czego on chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwalał się przytulać, dotykać... a on co, tak sobie leżał i pozwalał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczucie bylo miedzy nami chyba zawsze z tym, ze ja nie zwiazalam sie z nim. Ale nadal czuje cos do niego. Poza tym sam powiedzial, ze atrakcyjnosc seksualna jest :P powiedzial tez ze przyjazn miedzy nami by sie nie skonczyla gdyby do czegos juz doszlo ale powiedzial, ze obudzily by sie na nowo uczucia. Czy on sie czegos boi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do freecat: no wlasnie nie bardzo reagowal na to dotykanie, przytulanie ale nie protestowal. moze sam nie wiedzial co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie wiedział co robić. myślę ze nie jest pewny tego co ty chcesz od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan: Wie czego chce od niego. Powiedzialam mu o tym, ze mam na niego ochote ale nie zrobilam tego wczoraj bo napewno sie domyslil. kurde moglam cos zrobic ale balam sie ze mnie odepchnie... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
claudiapavel Nie chcę za bardzo rozwiewać Twoich złudzeń ale odwróć sytuację. To on się przytula, dotyka Cię. Czy gdybyś chciała żeby to miało ciąg dalszy leżałabyś jak kłoda? Myślę, oczywiście to mój wniosek tylko, że on po po prostu nie wiedział jak się zachować bo nie chciał Cię zranić... ale gdyby chciał tego samego nie byłby bierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście w związku czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście w związku czy nie ?
Przy następnym spotkaniu zobacz jak rozwinie się sytuacja, czy dalej facet nię będzie reagował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak? przeciez wie jaki mam stosunek do niego... widocznie on woli abysmy zostali przyjaciolmi... moze tak bedzie lepiej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście w związku czy nie ?
Jak dzieci. Gadajcie albo róbcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestesmy w zwiazku, jestesmy w dobrych stosunkach przyjacielskich. On powiedzial, ze nie chce niczego probowac bo nie chce aby na nowo odrodzily sie uczucia. ale z drugiej strony pozwalal mi na wszystko.... wiec nie wiem jak mam to rozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście w związku czy nie ?
Poczekaj czy coś zrobi na następnym spotkaniu czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się spotykamy czesto, bo jak pisalam zawsze moge liczyc na jego pomoc. Kiedy trzeba mnie gdzies zawiezc, czy zrobic np. głupi kran w domu. Pomaga mi w czym tylko moze. Ale on nazywa to tylko przyjaznią. Ale jak pisalam wczesniej nie protestowal. dotykalam go wszedzie. W sumie moglby powiedziec " zabierz ta reke" czy cos w tym stylu. A on mi na to wszystko pozwalal. a ja jak ja nie moge sie powstrzmac bo jestem zauroczona nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×