Jak to wytlumaczyc? :\

Mniej wiecej co noc, okolo godz 23, 24, a nawet 1 w nocy, slysze u sasiada u gory dziwne halasy... Mniej wiecej jak by upadla mu kula na podloge i jeszcze slysze nawet jak sie toczy po niej, glosne przesuwanie czegos, jakby biurka, lub lawki;/ Dodam, ze raz obudzialm sie po 2 w nocy i poszlam sie zaltwic, przychodze spowrotem i znow to slysze..Nade mna mieskzaja starsi ludzie, a to trwa juz od ponad poltora roku. Nie wydaje mi sie by byl to remont, bo o tejże godzinie i tyle czasu?! ;/ Co wy wogole o tym myslicie. Dodam jeszce ze nie chce glupich i zalosnych komentarzy, i nie wierze w duchy. Poprostu co noc sie bardzo dziwie tym..POzdrawiam:)

moze po prostu rozsuwają łóżko ? :D:D

Pewnie dziedek spycha w nocy babcie z łóżka i ona się tak turla. A tak na serio to faktycznie dziwna sprawa a tylko ty to słyszysz czy ktoś z twoich domowników też?

Mowilam im o tym, to jest przecie w pokoju nademna, wiec jak ktos jeszce moze slyszec? Ja mam swoj pokoj, tylko ja w nim spie:) Martwie sie.. i boje tez, ale przeciez nie pojde do nich z pytaniem co robia o tak pozniej godz:D Maja po 50 lat okolo:)

szczerze? To ja bym sie zesrała ze strachu na Twoim miejscu :D

może po prostu dziadek ma sztuczną nogę i w pewnym momencie woli spać bez niej, więc zrzuca na podłogę, po której ona się turla :-D

moze lubią bdsm

Jej, to upadanie kuli jest najgorsze:O a tak na powaznie. pewnie dzis znow mnie to czeka. A..i dzieki szarlotka ale to nie jest smiesne:O

Wiem, ze nie jest wcale sie nie smieje... ja mam sasiada za sciana, ktory krzyczy przez sen i to dosyc glosno... i czesto w srodku nocy budzi mnie jego krzyk.. mozna sie tego przestraszyc ;/

up

wspolczuje. ale czyzby sciany tzn (podloga/sufit) byly az tak cienkie? :O

ale to jest cholernie dziwne ze to sie dzieje tak czesto.. a moze faktycznie rozkladaja łozko.

sorry ale tak się z odp. uśmiałam.... hahhahahaa a co do tematu...bałabym się wierzę w duchy

a co Cię to interesuje, moe rzeczywiście łóżno rozsuwają :P .. a poza tym 50lat to nie są dziadkowie, no chyba że ty masz 10 :O

dobra..zle ich nazwalam - nie sa az tak starzy:D a mam 18 lat. Łozko? O tej godz? jej, w sumie...to moze byc to..ale cos mi sie nie wydaje:O Po za tym, ta kula..to jak by od kregli, ja ją sobie tak wuobrazam:( Bosz, ja dzis nie usne:O :(

Obstawiam wersję z łóżkiem. Ty się boisz, a co ja mam powiedzieć jak co noc gdy mój chłopak idzie się kąpać ja już leżę w łóżku i słyszę szmery na strychu? Mój chłopak nawet specjalnie ze mną poszedł do góry bo powiedziałam że boje się dy chodzi na nocki, i nic tam nie było. Stwierdził że pewnie gołębie się gdzieś dachem/kominem dostały. Ostatnio rano byłam powiesić pranie i jakoś gołębi niewidziałam :O ..

23, 24 czy "nawet" 1 w nocy to jest normalna godzina, w której "50-letni dziadkowie" (uchachałam sie przy tych dziadkach) rozkładają łóżko czyli np. ta tocząca się kula to kółka sofy i właśnie idą spać :P

no dokladnie, to na bank lozko wiec nie boj sie, tylko idz spokojnie spac.

Dzieki szarlotka, ale po tych komentarzach..ta noc chyba jednak nie bedzie sie zaliczac do tych udanych... :( Dobranoc:)

Ale chwila! Wlasnie mi sie przypomnialo, ja jestem nastolatka, wiec mam pkoj jakby .. no maly. A dorosli przecie spia w duzym pokoju, do ktorego mi daleko:O Jak to wytlumaczycie?:(

Oni pewnie spia w duzym pokoju, a nie takim malym jak moj. To jest typowo nade mna. Pokoj nademna! Nie obok mnie:(

a moze wola maly pokoj do spania, a w duzym zrobili sobie np salon...

up up