czemu on sie teraz tak zachowuje?

mąż już dawno mnie olał. nie przytulał, nie dbał, nie mowił, że kocha. nic. mimo, ze prosilam, rozmawialam, plakałam. nic. jak grochem o sciane. dalej miał mnie gdzieś. czułam się jak jego siostra, albo koleżanka. tak zylismy. do czasu gdy poznałam JEGO. miły, zabawny, romantyczny. szybko mi zawrócił w głowie. myslałam - nie robie nic złego. mąż mnie olewa, a ja potrzebuje odrobiny czułości. miedzy nami do niczego nie doszło, bo bym tak nie potrafiła0 będąc mężatką, ale rozmawialismy wprost ze sobą o uczuciu jakim siebie wzajemnie darzymy. wiedzielismy, ze to niewłasciwe, ale brnelismy w to dalej. zaczęłam już powaznie myslec o rozwodzie. nagle mój mąż równoczesnie zaczął się zmieniać. nie bede wdawac się w szczegoly. powiem tylko tyle, ze zrobił się taki jak kiedyś. taki jak wtedy co się dopiero poznalismy. mam ogromny dylemat. do tamtego cos na pewno czuje, ale jednoczesnie nie przestalam kochac męża. rodzą się we mnie obawy, że znów się zrobi taki oschly dla mnie. jednoczesnie rodzi sie milion pytan. czemu on sie w ogole zmienil i czemu akurat teraz?

bo może wie o tamtym i dlatego się zmienił? lub zauważył że czegoś ci brakuje

zawsze tak się zachowują

no właśnie dziwna sytuacja...,byc może mąż chwilowo się zmienił, bo poczuł zagrożenie w postaci innego mężczyzny, a jak wybierzesz jego, to znów przestanie się starać.

A tam pitolicie, odrazu kochanka, na kurwy chodzi itp... Zwyczajność, codzienność, rutyna, monotonia to powoduje u ludzi spowszednienie odmienności jaką byliście dla siebie na samym początku. Już przytulanki i buziaczki nie smakują jak dawniej bo stały się niemal codziennym obowiązkiem. Poznałaś kogoś, czuły, romantyczny itp ale pamiętaj. twój mąż tez taki był jak ten teraz co Ci w głowie zawraca... ale to wszystko do czasu, to co teraz nowe kiedyś spowszednieje i znowu ...zwyczajność, codzienność, rutyna, monotonia... i znowu będziesz chciała kogoś poznać? Błędne koło się zamknie. Mąż widzisz, że się zmienia, może faktycznie zauważył, że za bardzo się od niego oddalasz, poczuł zagrożenie i chce Cie odzyskać. Może dałaś mu za dużo uczucia, dostał wszystko na tacy, nie musiał walczyć, nie musiał się starać a teraz jak już tego nie ma, zabrakło mu Ciebie to zaczoł się właśnie starać. Daj mu szansę ale nie wykładaj wszystkiego co masz na jeden raz, dawaj mu siebie po kawałeczku żeby zawsze mógł czuć ten smak zdobyczy a będzie polował na Ciebie jak kiedyś...

Może mąż miał tylko jakiś chwilowy kryzys a teraz wszystko będzie ok :) Nie masz pewności że z tamtym będzie Ci lepiej. http://www.bobovita.com.pl/galeria/51489 Proszę o głosik na naszego synka. Proszę głosować raz dziennie co 24 godziny. Dziękuję