PASTA CUKROWA pomóżcie

wiem ze takie tematy już były ale ja mam jedno konkretne pytanie. zrobiłam paste cukrową do depilacji i wyszła ok. tylko jak nakładam to to szybko twardnieje ta cała masa, że nie nadążam z tym wszystkim. i jest po rozgrzaniu by to jakoś się dało nałożyć, cholernie gorące. może coś źle robie ?

minimalnie mniej cukru i więcej wody

a boli to?

ale czy co boli ? depilacja? minimalnie, mniej niż woskiem

hmmmm.moze tez bym sobie robila.....ale od czego zaczac? jak to sie robi?

hmmm są różne przepisy. proponuje 1 szk, cukru 1/2 szk. soku z cytryny 1/2 szk. wody zagotuj to często mieszając, ok 30min-40, aż się zrobi płynny jakby karmel, brązowa substancja odstaw do ostygnięcia.. potem uformuj z tego kulki i rozciągasz na skórze i odrywasz pod włos. tą subst można przetrzymywać nawet prze pare miesięcy. jest mało bolesna i baaaardzo skuteczna. i masz spokój na jakieś 2-3 tygodnie

wow dzieki ,na pewno wyprobuje,czyli te kilku rozsmarowuje na np.nodze jak sa juz zimne? robisz przed tym peeling czy jakos rpzygotowujesz skore?

nie zimne, ciepłe, jak są zimne to są twarde

żadnego peelingu, nic nie robie

ja zrobiłam wg przpeisu wyżej, ale mi tez szybko trwardnieje i wystarczy na dwa zerwania -.- czyli co dać miej cukru trochę więcej wody? czy jak w końcu?