czy jak ktos nie pozycza swoich rzeczy to jest z gory egoista?mam problem

mam takie rzeczy ktorych nie chce pozyczac..bo sa mi bliskie w pewien sposob ,bo boje sie ze cos im sie stanie ktos pozyczyl sobie moja rzecz bez mojej zgody przeszukalam caly dom .nie ma.. lekka panika bo to prezent... bardzo drogi jak dla mnie i nie mialam go nigdy na sobie bo sie boje ze zgubie.. potem okazalo sie ze zadzwonilam do kilku osob..nikt nie bral.. potem dzwoni ta osoba do mojej mamy i mowi ze oklamala mnie a wniosek z tej sytuacji jest taki ze mam problem z kontaktami z ludzmi ,ze jestem egoistka itp:)tego sie dowiedzialam od swojej rodziny..czy moze ktos powiedziec z zewnatrz jak mu sie ta sytuacja widzi?z gory dzieki..

chora ta sytuacja...........................

chcialabym tylko dowiedziec sie czy to ja jestem ta ,,zla" i to dlatego mam problemy z kontaktami z ludzmi..jestem mloda..

jak myslicie to ja jestem ta ,,zla"i przez to mam problemy z kontaktami z ludzmi?jestem mloda..

zaczynam sie czuc winna,nie uklada mi sie z ludzmi,nie umiem sie dogadac z rowiesnikami a dzis slyszac od mamy ze to ja mam problem zaczynam w to wszystko wierzyc:(ehh

eee, ktoś bierze TWOJE rzeczy bez pytania i twojej wiedzy, potem kłamie że wcale nie wziął a na koniec dzwoni do TWOJEJ MATKI (???) a nie do ciebie i twierdzi ze jesteś egoistką?:D zmień znajomych, serio:O

to moja mama twierdzi ze jestem ego bo powiedzialam ze nie pozyczylabym jej tych kolczykow.. to jest prezent..nie noszony..bardzo cenny dla mnie..

Nie nie jesteś "zła" ani egoistyczna. O egoizmie można mówić wtedy, gdy osoba dla własnego dobra krzywdzi, wykorzystuje innych, natomiast egocentryzm to skupianie się wyłącznie na swoich sprawach i nie dostrzeganie problemów innych. Twojego zachowania nie można podpiąć ani pod egoizm, ani po egocentryzm. Są ludzie, którym nie przeszkadza, że inni pożyczają ich rzeczy, są też osoby (zazwyczaj sentymentalne), które nie lubią pożyczać innym osobom rzeczy, do których są przywiązane i mają do tego ŚWIĘTE PRAWO. Nikt nie może wywierać na Ciebie presji, abyś dzieliła się pod przymusem wartościowa w Twoich oczach rzeczą. A pożyczanie mimo, że sobie tego nie życzysz i w dodatku okłamywanie - wypieranie się tego jest skandaliczne i nie dopuszczalne. Na dobrą sprawę branie czyjejś rzeczy bez pozwolenie i wypieranie sie można podciągnąć pod kradzież. W skrócie - nie jesteś egoistką, jesteś normalna, natomiast nienormalne jest zachowanie osób z Twojego otoczenia.

to powiedz swojej mamie niech pożycza wszystkim swój samochód, swoją biżuterię i w ogóle wszystko, a najlepiej niech ludzie biorą to sobie bez pytania (=kradną) a potem niech sie wypierają że oni nic nie wzięli:D

Dodatkowo to jest prezent - prezent ofiarowany z myślą o tym, byś TY go nosiła a nie żeby przeszedł przez tuzin innych obcych łap. I jakikolwiek egoizm nie ma tu nic do rzeczy - tzn. nie wiem jak zachowujesz się na co dzień w stosunku do innych, ale w tym przypadku oskarżenia Twojej Matki o egoizm są bezpodstawne i krzywdzące.

dodam jeszcze- tak, masz problem i to duży:O masz fatalnych znajomych i dajesz im sie robic w chooja za przeproszeniem- którzy nie mają skrupułów zeby cie okraść i jeszcze ciebie oskarzac:O i masz dziwną mame:O

nie wierze w siebie ,moze dlatego..no i bardzo sie przejmuje opinia ludzi

Jest coś takiego jak poszanowanie czyjejś prywatności, ale jak widać osoby z Twojego otoczenia nigdy o tym nie słyszały. Delikatnie mówiąc- brak kultury, żeby nie powiedzieć ch...wo.

Właśnie - nie wierzysz w siebie a inni to wyczuwają i Cię wykorzystują sądząc, że później wmówią Ci, że to Ty jesteś winna. Nie daj się.

dzieki za odpowiedzi,troche mi lzej na sercu:)

pożyczenie sobie czegoś bez pytania o zgodę trzeba nazywać po imieniu-jest to kradzież ... http://www.skapiec.pl/#from41355

Nie daj się wykorzystywać :) i głowa do góry :)