Zdażyło Wam się to kiedyś..?

że nieoczekiwanie dostałyście/dostaliście oragazmu w miejscu i czasie kiedy niegdy byście tego nie oczekiwali. Bez wywyoływanie go przez siebie bądz inne osoby. Otóż mnie dzisiaj się to przydażyło. Robiąc "wymyk" nagle poczułem, że zaraz "dojdę"... Przez chwilę myślałem, że mi się wydaje, a po chwili to uczucie, no wiecie.... i mokro w majtkach. Szok! Mieliście podobną przygodę...?

tylko jakieś zaburzenie w Twoim organizmie . Jeśli to się powtórzy zalecam wizytę u lekarza .

Wymyk, myślę, że Ci którzy chodzili na wf wiedzą o co chodzi;-)

Niestety nie jestem jeszcze tak dobry jak tY....

masturbujesz się? jeśli nie to to był niekontrolowany wytrysk który zdarza się średnio raz na miesiąc

wobec tego zapraszam na trzepak, tego mistrza. z pewnoscią to był nie kontrolowany wytrysk. ale przyjemne uczucie.

Widocznie za mocno trzepnąłeś jajami o drążek. I stąd ten nadzwyczajny efekt................hahahahahahaha.

Hehe jak miałem 14 czy 15 lat to miałem podobną sytuację, tyle że ja akurat się podciągałem na drążku ;)

ja też się podciągałem na drążku z tym, że robiłem to za pomocą penisa

śmiać, ale mi się takie cos przytrafiło już kilka razy(jestem kobietą). Nie w sytuacji z trzepakiem, ale zwykle w jakiś stresowych sytuacjach, nagle "bach". Za pierwszym razem myślałam, ze padnę z wrażenia. A teraz dodatkowo w stresowych sytuacjach stresuje się jeszcze, czy aby nie dostanę znowu orgazmu.

Trudno to zrozumieć, ale sytuacje stresowe są faktycznie orgazmogenne.