świat się wali mi, a na twarzy pusty usmieszek

bez szczegółów, ale moje ostatnie 2 lata to pasmo złych wyborów,w efekcie których mam 25 tyś długu, brak pracy, zero kasy, małe dziecko i faceta kompletnie nieprzystosowanego z problemami psychicznymi. ja sama z reszta mocno moim zdaniem odbiegam od normy, skoro pierwsze co pomyslałam, to że zacznę być damą do towarzystwa za kasę dla mnie i dziecka.tylko czy 27 latka z dzieckiem jest kimś chwytliwym?