testy ciążowe z krwi

Jak myślicie moje drogie czy test ciążowy z krwi wykonany miesiąc po współżyciu może dać błędny wynik?

Na 100% moge nawet powiedziec ze na 200% jest pewny:)

a drugi zrobiony po 2 miesiącach? chyba zwariowałam;/

a drugi zrobiony po 2 miesiącach? chyba zwariowałam;/

no drugi to juz na 100000000%.Nie wkręcaj sobie ciazy slonce :)

tak? ja dalej nie przestaje o tym mysleć!

Im bardziej bedziesz myslala tym wiecej bedziesz odczuwac objawow. Kobieca psychika wlasnie tak dziala. Postaraj sie zajac czyms innym zeby nie myslec o ciazy i zobaczysz ze wszystko co odczuwasz zniknie;)

właśnie próbuję, dzięki ;)

Nie ma sprawy:) a jesli moge spytac mieliscie wpadke podczas tamtego stosunku ze tak bardzo obawiasz sie ciazy? Jak nie chcesz nie musisz odpowiadac:)

nie, w sumie nie wiem czemu tak panikuje. ale to jest silniejsze ode mnie. Dziękuję ;)

Znam to kiedys tez panikowalam a teraz czekam zeby @ nie przyszla a test pokazal II krechy;) Zajmij sie czyms tak ze nie bedziesz miala czasu na myslenie i bedzie dobrze:) W ciaze naprawde nie jest tak latwo zajsc;)

Ja zrobiłam test z krwii tydzien przed terminem @ i wyszedl negatywny a 3 dni pozniej wyszedl juz pozytywny wiec na pewno nie jestes w ciazy

Kamilla dziękuję bardzo i życzę powodzenia ;) dzięki Abcd;) kurde jakie to dla mnie ważne, niby nie jestem małolatą a tak się przejmuję, jeszcze raz dzięki dziewczyny ;)

Asiu nie ma problemu jak cos polecam sie na przyszlosc:) I nie dziekuje zeby nie zapeszyc;) Podstawa to zajecie czyms glowy zeby nie myslec o ciazy:) Moze jakas ksiazka? Moge polecic Ci ksiazki Moniki Szwaji :) Babeczka ma fajny styl pisania i jej ksiazki naprawde super i pozytywnie do zycia nastawiaja:) Jak bedziesz chciala to podam Ci tytuly:) Buziak:*

pierwszy raz spotkałam tak przemiłą osobę na forum jak Ty;) dziękuję bardzo ;*

Mi rowniez bardzo milo uslyszec takie slowa:)

jesteście tego pewne? wariuje!!!!

slonko jestem pewna :) Nie masz czym sie martwic :*

chyba kupię sobie jakieś psychotropy bo już nie mogę. A jak tam u Ciebie?

Niestety kolejny cykl zakonczyl sie @ wiec do d....:( Powinnas jakas fajna ksiazke poczytac zeby nie myslec psychotropy kochnie pogorsza wszystko.

oj przykro mi;* będzie dobrze jeszcze zobaczysz ;)

Trace wiae ze sie uda 8 miesiecy i nic :( a badania w normie :(

Kamilko, a moze za bardzo tym wszystkim zaprzatasz sobie glowe? a Twoj maz/partner ? zdrowy? robil badania np nasienia? bo wiesz nie zawsze problem lezy po stronie kobitek.......a czasem jest tez tak ze sie ludzie staraja ten minimum rok, robia badania, sa zdrowi i nic....cholera ta sychika tez potrafi wszystko popsuc.... Ja jestem po jednej nieudanej ciazy i mam przyzwolenie dopiero zachodzic od wrzesnia:) wiec nie moge sie doczekac;)

Maz badania ma w pozadku a faceciki zwarte i gotowe to zaplodnienia ;) U mnie badania u gina tez ok pecherzyki sa pekaja i jest owu wiec podejzewam ze psychika ma swoj udzial :( Ja mam 3 poronienia za soba w tym jedno pozamaciczna. Jedyny pozytyw to to ze poronienia byly samoistne na samym poczatku wiec nie musialam byc czyszczona. Dzisiaj zrobilismy sobie maly wypad z mezem za miasto porozmawialismy od serducha i uznalismy ze nic na sile. Jak sie uda to bedziemy szczesliwi jezeli nie bedziemy probowac dalej az do skutku :) Moze w koncu sie uda:) Chyba taka rozmowa byla mi potrzebna bo czuje sie po niej podbudowana i naladowana pozytywna energia;)

nie mam w tym doświadczenia, raczej w przeciwną stronę ;D ale myślę, że tak samo jak ty mi radziłaś powinnaś przestać o tym myśleć, bo skoro wszystko jest w porządku to na pewno się uda;)

Staram sie nie myslec ;) teraz jestem na urlopie wiec czytam ksiazki :) Szwaji juz wszystkie przeczytalam szukam kolejnych ktore bede mogla pochlonac :) Jak bardzo sie czegos chce to nie wychodzi :/

Kamilla23 powiedz mi jak to było jak poroniłaś ja się czułaś co się działo z twoim organizmem np czy to bolało i jak było z twoją psychiką i jak wyglądała krew i czy duże krwawienie miałaś bardzo ci współczuje i wysyłam ci wirtualne przytulenie na pocieszenie życzę ci tego żebyś w końcu zaszła w ciąże i ja bez problemu donosiła i miała nawet wieloraczki i mam pytanko do ciebie co myślisz o adopcji i czy myślałaś na tym żeby adoptować dziecko na pewno byś je pokochała jak swoje ps: życzę ci wesołych świąt i żebyś dostała pod choinkę małą istotkę ania

joanna a miesiaczke masz?