Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efaa2++

psychika mi siada - pomóżcie proszę...

Polecane posty

Gość efaa2++

właśnie mąż zostawił mnie z dwójką dzieci, wybrał swoich rodziców, zostaliśmy sami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunieczka86
powiedz coś wiecej. o co chodzi z tymi rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
mój mąż jeździ do nich prawie codziennie, oni dzwonią kilka (kilkanaście) razy dziennie - już miałam tego dosyć, pokłóciliśmy się, pojechał do nich - to koniec naszego związku :( naszego małżeństwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo senes pije
jakby rodziece byli madrzy to pogonoli by go mowiac,ze skoro byl dorosly zakladajac rodzine to niech teraz tez sie wykaze dorosloscia i wezmie odpowiedzialnosc zarowno za powodzenia jak i niepowodzenia,ktore sa i beda w kazdym malzenstwie. Mam troche lat,jestem matka prawie doroslej corki i wierz mi,ze ja bym tak wlasnie zrobila,zwlaszcza,ze sa dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie dziewica :D
Njawyrażniej jest to synuś swoich rodziców. pewnie nie byłas według nich najlepsza kandydatką na żone i ciągle się łudzili ze bedzie z kimś innym bo inaczej nie da sie tego wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
nie pogonią go bo on wszystko za nich robi w domu! Będą miały darmowego robotnika! Już się zdarzało, że przyjeżdżały po niego gdy się pokłóciliśmy... Tak - jest syneczkiem swoich rodziców :( a oni ukochanymi rodzicami, mieszkają ponad 20km od nas a widuję się z nimi 10 razy częściej niż ja z oddalonymi o 1km od nas moimi rodzicami :( Dziś teściunio znów zadzwonił żeby przyjechał, mąż zapytał na którą mam być, teść a tak na 15, parę minut przed... Mąż - dobra to będę tak na 13.30... No szok!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
to nie są mądrzy rodzice! Matka mi przed chwilą powiedziała: Gówniaro, zniszczyłaś życie mojemu synowi... Ale ja go kocham, on mnie wiem że też, tylko są jeszcze Ci przeklęci jego rodzice!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz jest dramat, dlatego tesciow sie testuje przed slubem i bada te relacje, raczej nic nie zrobisz ale dziwie sie ze wyszlas za jego rodzicow i jeszcze pozwolilas sobie zrobic dwoje dzieci wiedzac jaka jest sytuacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
przed ślubem nie było tak, a może ja tego nie zauważałam, tłumaczyłam sobie to w ten sposób, że szanuje i kocha rodziców... Ale teraz widzę, ze to coś więcej!!!! I że to przesada! A teściowie też byli "kochani" dopóki nie sprzeciwiłam się tym częstym wyjazdom i wiecznym telefonom! Teraz już jestem głupią gówniarą która zniszczyła życie ich synowi.... - to był cytat z ust mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
do tego robią ze mnie wariatkę, chcą żebym się leczyła, bo jestem chora! A chora wg nich jestem dlatego że nie uważam tak jak oni. Teściowa twierdzi ze tam jest dom jej syna i niech sobie przyjeżdża kiedy tylko będzie chciał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka masz sytuacje mieszkaniową? Macie jakis wspolny majatek? Szkoda dzieciaków ale chyba ty tez sie liczysz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj pogadac z mezem konkretnie - ze pora odciac pepowine i zyc swoim zyciem, zajac sie rodzina bo ty i dzieci tez go potrzebujecie i jesli tego nie zrozumie to straci was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
mamy swój dom i ja z dziećmi w nim zostałam, ale oczywiście teraz idzie na sprzedaż... Ja nie pracuję, byłam na wychowawczym, niestety bez możliwości powrotu... Jestem w jakimś błędnym kole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
takie rozmowy były wiele razy... On odpowieda, no to przecież przyjeżdzam i mamy czas dla siebie, to ile ty byś chciała?? On wogóle nie odczuwa potrzeby przebywania ze mną, jedynie na czas seksu, wtedy jest kochany, na rodziców mogę powiedzieć wszystko, ale chwilę potem... :( a ja jestem taka naiwna, wierzę w każde fałszywe jego słowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak sprzedacie dom to pieniadze dzielicie po polowie wiec nie zostaniesz z niczym. Pozostaje ci przeprowadzka do wiekszej miejscowowsci, wynajecie niani i szukanie pracy. W sadzie wnies o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
dodam że wraca koło 17-18, potem robi coś na podwórku, w tym czasie ja usypiam dzieci, do domu wraca ok 21 i ten czas dla mnie to od 21 dopóki nie uśniemy... Czyli jakiejś 22 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj głupiutka jestes, pewnie młodziutka, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
za dom dostanę jakieś 150 tys, gdzie ja kupię jakieś mieszkanie teraz za te pieniądze? Ja naprawdę nie chcę jakiejś willi ale obawiam się, ze za te pieniadze to ja nawet kawalerki nie obstanę :( i jak w mieście utrzymać 3os rodzinę, płacić za przedszkole, czynsz, opłaty, jedzenie itp... Nie wiem, może to jest możliwe, naprawdę nie wiem, nigdy o tym nie myślałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłopa trzeba sobie wychować:) Mój chodzi jak w zegarku, po pracy prosto do do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 150 tys dostaniesz bez problemu nawet 2 - 3 pokoje, zalezy gdzie bedziesz chciala mieszkac. Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
22 lata, czemu uważasz, ze jestem głupiutka? Jestem w szoku, może i piszę jakieś głupoty, nie wiem, ale ja się ledwo trzymam :( a widzisz, zazdroszczę ci tego, ja jak widać nie potrafiłam go sobie wychować, to on zawsze powtarzał: zobaczysz, będziesz chodzić jak w zegarku, dokładnie te słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
mieszkam niedaleko Radomia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona panna mldoa
Kochana!! maialam tak samo..tyle ze przed slubem ...tydzien przed mne zostawil bo mamyusia nie chciala by byl daleko od niej!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie o tym mowie, 22 lata , maz i dwoje dzieci?! O czym ty myslalas? Przeciez to sie musialo tak skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w radomiu kupisz 3 pokojowe mieszkanie w tej cenie, tam nie jest drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
Moritz tak się stało - co ja mam Ci powiedzieć... Wiem, ze z boku to tak wygląda, wiem że wiele osób tak myśli... Zaszłam w ciążę, urodziłam bliźniaki, wszystko było pięknie, cieszyliśmy się, ale czar prysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo senes pije
jak sie zgodzisz Ty na sprzedaz domu to sama sie pograzysz,jesli sie nie zgodzisz to moga Ci skoczyc,dla meza zostanie jedna czesc tego domu,a reszta jest Twoja i dzieci i dopoki dzieci sa nieletnie to Ty za nie decydujesz,wiec jak chca sprzedac to niech sprzeda swoja czesc jak taki madry,nie daj sie wyhujac,badz madra poczytaj troche na ten temat,tutaj jest forum prawnicze,wiele sie dowiesz i bedziesz pewna siebie w razie gdyby chcieli Cie wjakis sposob zastraszyc czy cos innego. Pokaz,kto ma jaja w tym zwiazku,nie badz glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo faceci to swinie! Nie przejmuj sie, wyglada na to ze nie dorosl do tego by zalozyc wlasna rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efaa2++
właśnie o to mi teraz chodzi, jak to rozegrać, zeby było dobrze... On ma znajomości, boję się że zostawi mnie z niczym :( Ja tak mu powiedziałam, że rozwodu mu nie dam i domu też nie zgodzę się sprzedać... Ale sama już nie wiem co lepsze :( A moze sprzedać, kupić coś małego, przytulnego dla siebie i dzieci i zapomnieć to co było złe? Nie chcę unisić się honorem, chcę miec tylko swięty spokój, dla siebie i dla dzieci - które były świadkiem ciągłych kłótni :( nawet dzisiaj jak odjeżdżał szarpnął mnie tak że rozwalił mi wargę... Córcia powiedziała - płakałaś i masz kuku... One są takie niewinne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×