Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta w rdzy

anglia czy hiszpania

Polecane posty

Gość kobieta w rdzy

sama nie wiem co robic, z mezem mieszkamy w anglii, mamy wlasny dom, oboje pracujemy, mamy malutkie dziecko. ja czuje ze sie tu dusze, ze ciezko mi sie zyje mimo, ze nie mam ku temu zadnych obiektywnych przeslanek, bo niby wszystko mam. moj maz jest Hiszpanem, postanowilismy przeprowadzic sie do Madrytu, gdzie mieszka jego rodzina, bardzo bym chciala, bo tutaj czuje, ze bedzie mi coraz gorzej, ale wszystko musimy zaczynac od poczatku, dom, praca, szkola dla malego, a ja nawet nie mowie po hiszpansku. doradzcie, co robic? jechac tam czy zostac tu, gdzie wszytko jest jako tako ulozone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on bedzie sie czul jak u siebie, a Ty nie za bardzo - a w tej chwili oboje jestescie na obczyznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rdzy
w anglii jestem asystentka, czyli nic szczegolnego, ale nie moge tego robic tam, bo jak bez jezyka? z czasem sie naucze, ale co przez ten rok czy dwa? wiem, ze powinnam sie tu uczyc a pozniej sie przeprowadzac, ale chyba nie dam rady tyle wytrzymac, no i maly zaczal by szkole juz tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rdzy
ob pewnie prace znajdzie, bo ma doswiadczenie w logistyce no i mowi w lokalnym jezyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretella
Z tego, co wiem w Hiszpanii jest teraz gorzej niż tragicznie na rynku pracy. Bezrobocie przekracza 20% (w Polsce jest ok. 10%. Hiszpania ma potworny deficyt budżetowy (podobnie jak Włochy i Grecja), co nie wróży raczej dobrze. Na twoim miejscu zostalabym w Anglii i odczekala, aż coś się na południu wyklaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
Dobrze to przemysl, bo skoro w UK Ci jest zle, gdzie nikt zle nie patrzy na obcokrajowcow, to w Hiszpanii wcale nie bedzie lepiej. Tam jest wielkie bezrobocie, jest mnostwo emograntow z krajow hiszpanskojezycznych, dla ktorych hiszpanski to jezyk ojczysty, a mimo to nie maja pracy albo jakies marne za 700 euro. Ja wiem, ze Madryt brzmi fajnie, wydaje ci sie, ze tam bedziesz inaczej zyla, ale bardzo szybko sie rozczarujesz. Do tego tam bedzie jego rodzina, ktora zacznie miec wiekszy wplyw na syna i mozliwe, ze zaczna sie miedzy wami niesnaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rdzy
wiem, ze tam jest nienajlepiej teraz, no sama po prostu nie wiem co robic. a co do ojczyzny, to szczerze powiedziawszy mam takie dni, ze zaluje ze tu wyszlam za maz, choc nie chce sie do tego glosno przyznac, sama nie wahalabym sie ani chwili i wrocilabym do Polski, ale meza i synka kocham, wiec nie mam takiej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rdzy
macie racje, powinnam zostac tu, ale tak bardzo chce sie stad wyrwac, serce az boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrrrrrrooooosssa
obecnie widzę że jesteś w polsce i na dodatek we wschodniej częsci polski. marzenia są realne,ale czy sie spełnią nikt tego nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hlkdjc
hiszpania, tam zyje sie lepiej. wiem z doswiadczenia. nie chodzi o kase i rynek, ale o klimat, ludzi, atmosfere. Tylko w te pedy do nauki hiszpanskiego, bo na plw iberyjskim po angielsku nie gadajom :) Mnie nauka castellano - do dobrego komunikatywnego poziomu umozliwijajacego prace w knajpie, zajela 2 lata. Ale w Polsce. Jak sie jest od razu na miejscu to sie lapie szybciutko. A kultura boska. Spodoba Ci sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
hlkdjc, sorry, ale nie masz pojecia o realiach zycia w hiszpanii. Co innego jak ktos jest mlody, pracuje sobie w knajpie, wynajmuje maly pokoik i do szczescia mu potrzebne tylko lozko do spania, podrywajacy faceci i sam fakt bycia w hiszpanii. Co innego natomiast kiedy wyjezdza sie z rodzina, chce sie miec swoje mieszkanie i zapewnic rodzinie wmiare godne zycie. Hiszpanie coraz dluzej mieszkaja w domu z rodzicami, bo nie stac ich nawet na wynajecie malego studia. Tam 30-35 latkowie mieszkajacy u mamusi to nic nadzwyczajnego, wiec nie chrzan jak to sie duper zyje w tym kraju:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rdzy
nie jestem w Polsce, ale niewazne. no to dosc dlugo 2 lata, ja troche zaczynam sie uczyc, ale kiepsko mi idzie, jestem tak zdolowana zyciem tutaj, ze nie moge sie skupic w ogole, poza tym mam juz 34 lata, boje sie zaczynac wszystko od poczatku, bylam kelnerka, ale prawie 15 lat temu, ciezko mi myslec, ze po tylu latach ciezkiej pracy znow bede w punkcie wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spełnij swoje marzenia razem z BEST-HOME i stań się właścicielem pięknej nieruchomości w słonecznej Hiszpanii. Domy i mieszkania w Hiszpanii nakażdą kieszeń. Pomożemy w wyborze nieruchomości indywidualniedo Twoich potrzeb. Bez żadnych prowizji. Bezpłatnie odbierzemy Ciebie i Twoją rodzinę z lotniskaw Alicante lub w Murcji. Zapraszamy do zapoznania się z aktualnymi ofertami naszego biura nieruchomości: www.best-home.es a także do śledzenia naszego bloga: http://www.best-home.es/blog.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska, to oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałam Hiszpanię
Życie ma się jedno, szkoda marnować je na siedzeniu w jednym miejscu, Hiszpania jest przecudowna. Nie zastanawiaj się tylko przeprowadzaj, http://casaensol.pl/nieruchomosci-rodzaj-3.html w cenie rudery w innym kraju tam masz apartamenty, z wszystkim zawsze można zacząć od nowa, wszelkie trudności da się przezwyciężyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw tą Anglię, bo tam nie ma życia. Hiszpania w porównaniu z GB to niebo na ziemi. Inni ludzie, inny klimat chociaż z pracą może być ciężko. Język szybko podłapiesz, choćby dlatego, że hiszpanie z reguły mówią tylko po hiszpańsku. No i mężuś będzie u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie do PL, bo złamiesz życie sobie, mężowi i dziecku. W PL jest dno a dla obcokrajowca piekło na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marines555
A orientujecie się może jak to jest z założeniem spółki Ltd w UK? Znalazłem takie biuro rachunkowe: http://fikas.uk/ Czy ktoś z Was korzystał z podobnych usług? Podobno Polakowi niełatwo jest tam rozpocząć własną działalność, biurokracji jest i tak dużo, do tego trzeba zakładać te konta w banku itp. W tym biurze pomagają też z wszelkimi pismami, odwołaniami, apelacjami a do tego pomogą w załatwieniu benefitów. Szukam opinii w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż Hiszpan, a Ty sie nie nauczylaś jego języka? Bardzo mnie to dziwi. Niemniej jednak uważam, że powinniscie emigrować do Madrytu, przynajmniej jego rodzina bedzie w poblizu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×