Ja pozbyc sie celulitu z ud???

Rodzilam prawie rok temu. Od tamtej pory mam celulit na udach? Jak moge sie go skutecznie pozbyc? Nigdy wczesniej tego nie mialam. Dodam, ze jestem szczupla. Mam 172cm, waze ok 56kg. Na koniec ciazy wazylam prawie 20kg wiecej...

witaj, polecam banki chinskie. sama jestem po ciazy juz 8 miesiecy, ale zakupilam i zaczynam akcje :)

nie było tej choroby dopóki gazety takie jak np Twój styl nie zaczęły o tym pisać

nie wiem moze masuj je jakims urzadzeniem do masazu, wklepuj jakies kremy ujedrniajace, rob jakies cwiczenia np rowerek jakis czy cos, po kapieli strumien prysznica skieruj na uda i na przemian ciepla i zimna woda polewaj, aqua aerobik...

Czyli jeszcze nie wiesz czy one pomoga??? Poradzi ktos, komu udalo sie tego pozbyc?

cwiczenia masaze i nie pic kawy i balsamy na celulit

w 100% to sie nie pozbedziesz, bo kazda z nas ma go choc troche, ale na pewno troche sie zredukuje i nie bedzie tak widoczny

amputacja, nic więcej :(

Kawy nie pije, regularnie biegam. Nie wiem czemu mam tyle tego cholerstwa. Przeraza mnie mysl wyjscia na plaze w bikini. Wsciekla jestem.

Peelingi z kawy, balsamy antycellulitowe, naprzemienne masaże zimną i ciepłą wodą, dużo ruchu, zdrowo się odżywiać.

Robilam 2x i widze efekty. Nie zadne balsamy ani rowerki. Sama sobie sprawdz na tym portalu opinie innych kobiet.... a uwierzysz ze mozna sie pozbyc i dosc szybko :)

I nie bieganie- bieganie wyrabia CI miesnie, a szybki spacer, nawet normalny a dlugi pomoze tez zwalczyc, ale obstawiam ze banki sa najalepsze... poczytaj opinie- wejdz w google wpisz banki chinskie, pojawi sie strona z kafeteria.pl co pisza o tym kobiety...

A gdzie sie kupuje te kulki? Przyznam,ze nie slyszalam o czyms takim.

Biegam, bo lubie.

No to ja powiem jak mi udało się w dość znaczny sposób pozbyć celulitu (po porodzie). Każdego dnia w zasadzie jem to co zawsze ale o stałych porach, ale ponadto piję 2 litry niegazowanej wody mineralnej. Ponadto 2 razy w tygodniu chodzę na siłownię i ćwiczę głównie na orbiterku przez 1,5 godziny z przerwami 5 minutowymi co 0,5 godziny, po powrocie z siłowni za każdym razem nakładam na uda i pośladki rozgrzewającą maseczkę błotną (na prawdę grzeje fest i dodatkowo trochę łagodzi zakwasy). 8 tygodni takiej kuracji i celulitu prawie nie ma. Trzeba kontynuować, aby nowy nie powstawał, ale właśnie od przyszłego tygodnia ćwiczenia zmniejszam do, 1 godziny 2razy w tygodniu. Po kolejnych 8 tygodniach można zmniejszyć do 1 godziny raz w tygodniu. Maseczki stosować najlepiej 2 razy w tygodniu nadal, w tym raz po powrocie z siłowni. Należy pamiętać o wodzie mineralnej :) Ja choć jestem dopiero właśnie w ósmym tygodniu kuracji, praktycznie już nie widać celulitu :) Cieszę się na późniejszy efekt normalnie :)

nawet w aptece. ja mieszkam w uk i tu nie moglam dostac ;/ poprosilam rodzine o zakup w polsce (przez allegro). nazywaja sie CHINSKIE BANKI. polecam naprawde, poczytaj sobie, bedziesz wiedziala o co kaman;)