Jak znienawidzić?

Zostawił mnie facet, po 3 latach związku, było nam wspaniale, a tu nagle... Zostawił dlatego, że zaczęło go interesować życie imprezowicza i podrywacza, żeby jak najwięcej przeżyć, pozaliczać. Bardzo mnie to boli. Minęły już prawie dwa miesiące od rozstania a ja nadal jestem w ciężkim stanie. Wiem, że on się dobrze bawi beze mnie. A ja zamiast go znienawidzić i "olać" ciągle ryczę i tęsknię. Błagam pomóżcie. Taki kawał śmiecia a ja tak go kocham. Jak znienawidzić?

wg Ciebie bylo wspaniałe, on mogl tylko udawać

masz jedno zycie i chcesz sie truc? niech spada.

Nie znienawidzisz. Ale możesz próbować zapomnieć. Chociaż tak naprawdę niestety sprawdza się w tym przypadku tylko takie stare porzekadło, że tylko "czas leczy rany". Spróbuj trochę powychodzić gdzieś, zapisac sie na jakiś kurs, coś żeby nie siedzieć wieczorem w domu i nie ryczeć w poduszkę. Tym bardziej że dupek w tym momencie się świetnie bawi, więc chyba nie warto poświęcać mu swoich cennych dni TWOJEGO zajebistego życia :) głowa do góry i zajmij się czymś a zanim się obejrzysz ból minie.

To już jest bez znaczenia. Chcę go znienawidzić. Przestać kochać. Najgorsze jest to, że mieszkamy niedaleko więc czasami go widuję jak się lansuje samochodem, gaz do dechy.

Mieszkam poza miastem, nie mam z kim jeździć na zabawy, mam tylko jedną oddaną przyjaciółkę (jego siostrę cioteczną). Zapisałam się na jeden kurs, ale on nie trwa całymi dniami, więc to za mało.