Ale mam doła

Mam takiego strasznego doła, jak se pomyślę ze przegrałem już swoje życie to aż mi się niedobrze robi. O Belzebubie! Ale ja jestem żałosny! Jestem żałosnym onanistom i umrę jako żałosny onanista. Na nagrobku wyryją mi "tu spoczywa żałosny onanista, przechodniu spuść się na jego grób i powiedz znajomym żeby też to zrobili" :(

:O

Tak, tak okrutna prawda... Nawet się z dziewczyną nigdy nie całowałem nie wspominając już o czymś więcej. Jestem żałosny.

Zmieszajcie mnie z fekaliami bo zasługuję na to!

spusc sie psu na bude .

" Jestem żałosnym onanistom " Pocieszę Cię - nie możesz być żałosnym onanistom.

lato jest idź na balet to moze wyrwiesz pijaną laskę ... :D

Jakbym miał honor i odwagę to już dawno bym skoczył z mostu do Wisły gdybym mieszkał nad Wisłą. Ale ja jestem żałosnym tchórzem bez honoru i wegetuję dalej na fotelu przed komputerem!

Może być nawet najszypszym onanistom wy świecie wilkim. Tyć jego sprawa kaj on jest i czy se ciosa palika czy ryncami czy nogami.

Nie mów mi weź o pijanych laskach... Raz z taką wylądowałem w wyrku na imprezie no i to była sytuacja nie do spierdolenia no i oczywiście spierdoliłem tą sytuację. A zresztą to nie pójdę na dwór na żadne balety bo mam zaburzenia osobowości i nie lubię przebywać między ludźmi i mam utrudnienia w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi.

to wypij z 2-3 piwa ... to sie rozluźnisz i gadka sama sie nawinie :D

A dzisiejszą noc spędzę jarając szlugi i słuchając dołującej muzyki... super wieczór, jak każdy inny wieczór w ciągu ostatniego tygodnia.

podejdz do jakiejsc fajnej laski na przystanku autobusowym i spusc sie na nią .

No i co że się rozmowa nawiąże jak potem to spierdolę tak samo jak wszystko inne. Prawda jest taka ze nie ma dla mnie nadziei.

ale maruda z ciebie :D .... to wyjdź gdzieś ze znajomymi ...

ile latek?

21:03 [zgłoś do usunięcia]nic nie widze podejdz do jakiejsc fajnej laski na przystanku autobusowym i spusc sie na nią . Weź spierdalaj z takimi radami. No i co? Już? Podnieciłeś się gimnazjalisto? Ja tu o przegranym życiu piszę a jakiś cwel będzie mi wyjeżdżał z takimi tekstami!

jesli nie ma dla ciebie nadzieji to skocz do kanalizacji z 4 pietra .

Z którymi znajomymi mam wyjść? Nie mam żadnych znajomych... 24 lata mam.

Zamiast znajomych mam zespół Aspergera (lub schizoidalne zaburzenia osobowości??) i do tego depresję od wielu lat i myśli samobójcze od około 10 lat.

http://www.youtube.com/watch?v=mmdPQp6Jcdk kiedyś to była muzyka, nie to co to dzisiejsze gówno

idz do biedronki i sciagnij krakersy z wystawy i włoz sobie je do odbytu . Na pewno ci sie polepszy

a z rodzinką gdzies na spacer ??? bo za długo siedzienie w domu to tez nie ciekawie

zamiast krakersow mozesz wziasc karme puszke z karmą dla psa

tez mam doła... debil ktory mnie szkoli na prawo jazdy niechce mnie puscic na egzamin.... bede robic to prawko do usrnej smierci

Psa sobie kup,przynajmniej bedziesz mial z kim na spacery chodzic i wyslucha jak ci bedzie smutno i zle(co prawda nie pogadasz z nim ale zawsze to cos):P

Mam psa. Skurwysyn jebany jest miły tylko jak mu wodę zanoszę, a tak to ma mnie w dupie. Bydle interesowne jedno. Do czego to doszło na tym świecie, nawet psy bezinteresownie cię nie polubią.

widzę ,że skok z biurka nic nie dał :)

Skoro nawet własny pies cię nie lubi...:o Psy są wierne i kochające, kiedy je się wiernie kocha:)