porod w Niemczech

witam :* jestem z Hamburga,mieszkam tu na stale od sierpnia 2009 roku.Jestem obecnie w 17 tygodniu ciazy i chcialam sie zwrocic do kobiet ktory juz rodzily w Niemczech jak to tutaj wyglada porod?Bo wiem ze w Polsce nie raz jest nie wesolo,nie mily personel,nie godne traktowanie i wielie innych spraw ktore psuja jakze piekna chwile narodzin dziecka.Z gory dziekuje za jakiekolwiek informacje.Buziaki

i w Polsce, nawet boli jak się rodzi. Skandal! W takim magicznym momencie, żeby kobita jeszcze cierpiała.. Przepraszam,ale musiałam słówko. ;-) Jak w Niemczech trafisz na polski personel to masz jak w raju obsługę, jak na niemiecki to tak jak wszedzie, raz lepiej, raz gorzej. .

super super super znieczulenie za darmo jesli chvcesz mozesz rodzic w wannie z muzyka .sale 2 osobowe jak w prywatnych klinikach w polsce.ja mam drugi porod w tym roku i juz sie nie moge doczekac bo dla mnie to jak urlop w hotelu:)))

No własnie tez jestem ciekawa jak to wszystko wygląda. Mieszkam we Frankfurcie nad Menem i jestem w 6 miesiącu ciązy. Wiem jedno że trzeba się wczesniej zarejestrowac do szpitala w którym chce się rodzić, żeby pożniej w bólach nie odpowiadać na jakieś pytania, zaznacza sie podobno jaki rodzaj chce się porodu, czy ze znieczuleniem czy nie itp. Trzeba wybrać i umówić sie z położną. Ja własnie jestem na etapie poszukiwania położnej, i jeszcze większym szczesciem byłoby dla mnie gdyby takowa pracowała w tym szpitalu. No zobaczymy.(mój niemiecki jest bardzo znikomy, jedynie same podstawy, więc polska położna to cud!!) Z miłą jednak chęcia będę czytać doswiadczenia kobiet rodzących w Niemczech!!. Dlatego kobietki piszcie. Dużo nam to pomaga!!

do 'otak, tak...' czy ja pisalam ze chce bezbolesny porod?Ze boli to chyba kazdy wie,ale nie musi byc jak w Polsce ze niewiadomo ile osob przedziera sie przez sale porodowa,krzycza na ciebie,wyzywaja,robia w ogole jakas laske ze odbieraja porod :/ o tym mowie o GODNYM porodzie.I czemu jak niemiecki personel to niby gorzej?Raczek1983 ja w sumie umiem niemiecki bo mam meza Niemca ale tez bym wolala polska polozna bo niewiem czy w takim momencie bedzie mi sie chcialo mowic po niemiecku hihi ;) i mysle ze z polska bym sie lepiej zrozumiala.Kurcze to tez juz musze pomalu poszukac szpitala i sie tam udac i wszystkiego dowiedziec.A czy ty chodzisz do szkoly rodzenia ?Pozdrowienia dziewczyny :)

Nie, nie pisałas, o bólu. dlatego ja napisałam. Niedawno rodziłam dziecko, w zwyczajnym, polskim, powiatowym szpitalu. Obsługa perfekcyjna, miła, grzeczna, pomocna, nikt na nikogo nie krzyczał, a już szczególnie na rodzące, WYZYWAJĄ? O matko! . Gdzies TY się wychowała,ze masz (niby skąd?) takie przeżycia i wiedze? Nikt się nie przedzierał przez sle porodowa, no może z wyjatkiem lekarza neonatolgoa, który musiał zostac błyskawicznie wezwany, bo taki szybki poród miałam i czlowiek ledwie zdążył na czas zejść z innego piętra. Miałam do dyspozycji cudną położna, lekarza ginekologa i pielegniarkę od noworodków. W trakcie doszła jeszcze jedna połozna i to wszystko. Bajek się dziewczyno naczytałaś o tłumach studentów, salowych, kucharek i bóg wie kogo jeszcze. Znam mnóstwo młodych mam i zadna nie była wyzywana na porodówce. Co to lata 70-te? Ale moja kumpela, która ma trójke dzieci i dwójkę rodziła w Niemczech, z ostatnim przyjechała rodzic do Polski. I twierdzi,ze u nas było łatwiej, milej, raźniej. A jeśli chodzi o język to zna swietnie, bo mieszka 10lat w Niemczech, jest germanistką z wykształcenia i mąż - Niemiec. Zresztą jest nauczycielem w szkole niemieckiej. Zatem nie demonizujmy. Nawet w Rumunii mozna po ludzku i godnie urodzić. :-)

ojej, dopiero teraz zobaczyłam jaka jesteś młodziutka. zatem masz prawo nie miec wiadomości o rzeczywistosci na porodówce. życzę miłego porodu, bezbolesnego i szybkiego. A zwłaszcza GODNEGO! ;-)

a więc ja rodziłam w marcu w 2009 roku w Niemczech.. miałam cesarke,pojechałam do szpitala tydzień po terminie bo już nie mogłam się doczekać,nie miałam żadnych bóli.. wzięli mnie pod KTG,skurcze znikome.. więc chcieli dać jakieś czopki i do domu ale położna stwierdziła,że jeszcze poczeka trochę,siadła koło mnie i słuchała serca..a tu ciach.. serce przestaje bić.. szybko na stół,narkoza ogólna,opieka bardzo dobra,położne polki,lekarz,który wykonywał opercaje polak,zapisywałam się do szpitala jakoś w 5 miesiącu ciąży,położną wybrałam jakoś w 7.. dostałam spis położnych u ginekologa,która mówi w danym języku..do szpitala nic nie trzeba brać,oprócz jakiejś piżamy dla siebie.. czy spodni dresowych i koszulki.. nic i ubranka na wyjście dla dziecka.. tak to nic więcej

o tak,tak..- Fakt na różnych forach internetowych różne głupstwa wypisują na temat opieki w czasie porodu. Dlatego wcale się nie dziwie autorce tego posta, że jest wystraszona TYm wszytskim. Jest to moja pierwsza ciąża i mieszkając w Niemczech rodzę tutaj, ale czytając lub słuchając niektóre wypowiedzi głos się jeży na glowie. Poważnie lata 70-te. Osobiście lubie słuchać tych pozytywnych porodów:) darialamborghini-> Nie wybieram się do szkoły rodzenia. Szczerze z dwóch powodów. Nie mamy czasu za bardzo na to (choć nie zaprzeczam że nie pójde. Może na 1 czy 2 spotkania). A druga sprawa własnie jest językowa. Klasy są tylko po angielsku i niemiecku. Angielski bardzo dobrze umiem, więc możliwe że na dwa spotkania się zapisze. Własnie czekam na telefon od znajomej z nr tel do polskiej połoznej. Ale coś opornie jej idzie z zadzwonieniem do mnei :P Pozdrawiam

co do wszystkich,ktorzy sie oburzyli moim pytaniem o 'godny porod' lata 70 ? moze...zapraszam http://www.youtube.com/watch?v=2fA5wx9chK0 slyszalam wiecej negatywnych opini niz pozytywnych dlatego pisze!Ja sobie tego osobiscie nie zmyslilam!Zreszta niewiem jak u was ale w Chrzanowie (woj. malopolskie) raczej nie polecam rodzic.Przed wyjazdem do Niemiec tam mieszkalam,ten szpital nie ma dobrej opini nie tylko jesli chodzi o porody.I nie mowie ze wszedzie w Polsce jest 'rzeznia' wiadomo to wszystko zalezy od personelu i nastawienia do rodzacej ale napewno nie wymyslam sobie o tym wyzywaniu itd. zreszta nie obchodzi mnie teraz Polska tylko jak w Niemczech sie rodzi :) gvfrgvr - dziekuje za odp. a w jakim miescie rodzilas jesli mozna wiedziec. Raczek1983- ja wlasnie w tym tygodniu juz chce sobie szpital 'zalatwic' ;) narazie szukam po niemieckich stronach jaki jest najlepszy w Hamburgu.I chyba na szklole rodzenia tez sie zapisze :)

raczek-ja w marcu rodzilam w Uniklinik we Frankfurcie. a ty gdzie chcesz rodzic? jak masz jakies pytania to pytaj-chetnie odpowiem. jeslichodzi o polozna-to w FFM jest masakra-trzeba sobie tak w 6 msc ciazy juz poszukac,bo wszystkie sa zaklepane.mnie sie udalo jakos znalezc w 8 msc.jak bylam-mialam rosjanke,fajna babka.do dzis mamy kontakt.

raczek moge ci podac pare namiarow-chyba z 3 polskie polozne znam.

Dokladnie jak ktos napisal, TO JAK urlop w dobrym hotelu:)

Ja tez rodzilam pierwsze dziecoko w Polsce i wydawalo mi sie , ze obsuga super. Do czasu kiedy urodzilam drugie dziecko w Niemczech. Porownujac - w Polsce to katastrofa! Warunki i cala reszta daleko za ...

ja rodziłam w Hannoverze, Paracelsus Klinik.. pół personelu szpitala to polacy :)

hej dziewczyny. mam do Was pytanie nieco innego rodzaju. obecne mieszkam w PL z coreczka i jestem w 5m-cu ciazy. moj partner dwa tygdnie temu postanowil zostac kawalerem. chcialabym wyjechac do siostry ktora mieszka w De, tam zostac i urodzic. czy ktoras z Was moze oreintuje sie jak to wyglada od strony prawnej?

a na jakich warunkach jest twoja siostra?ma niem.obywatelstwo? podam ci fajna stronke dla Polakow w DE: http://www.mypolacy.de/forum/dir/poradnik,6 tu jest forum i taki poradnik-mozesz tutaj zadac swoje pytanie-na pewno ci pomoga

mamrocia ja jednak planuje rodzić w Offenbachu Ketteler Krankenhaus, bo bliżej mi tam do niego. Z miłą chęcią wezme jakieś namiary na dobrą położną. W sumie dostałam nr od jeden babki ale wogóle sie nie mogę do niej dodzwonić :( tylko zostawiam wiadomości na sekretarce.(Możliwe że ma urlop) Więc chyba muszę szukać gdzie indziej. Juz też chciałabym mieć załatwiony spzital i wszytskie formalności. Niby 6 miesiąc, ale ja to chyba w gorącej wodzie jestem kąpana!!

grgtrf- jak ci sie tam rodzilo? bo jakos ten lekarz Polak nie przypadl mi do gustu :)

mamrocia mam jeszcze jedno pytanko i prośbe zarazem. czy masz namiary na jakiego dobrego pediatre polsko mówiącego?? bede wdzieczna za kazda informację

raczek to podaj email-to ci tel.do tych poloznych przesle a tu super stronka:wpisujesz u gory lekarza jaki cie interesuje,miasto itd a na dole mozesz wybrac opcje fremdsprache i wpisujesz polnisch.i wyskocza ci wszyscy lekarze mowiacy po polsku we frankfurcie w danej specjalizacji.

a na tej stronce co ci podalam musisz na dole kliknac w opcje erweiterte suche,zeby moc dodatkowy jezyk jakim lekarz ma sie poslugiwac,wpisac

znalala mi ta stronka 2 polskojezycznych pediatrow: w oberrad jeden a drugi w bockenheim

mamrocia dziekuje ci Bardzo :) zawsze lepiej jak powie i doradzi doświadczona mamusia. (jeśli mam być szczera to zielona jestem co gdzie i jak tutaj;/) mój mail pola_moro@yahoo.com jeszcze raz dziękuje :)

((((UPPP)))))

poszukuje polskiej poloznej we Frankfurcie nad Menem. W ktorym szpitalu najlepiej rodzic??

Hejka Dziewczyny, Wiem , ze to temat sprzed roku, ale moze bede miala szczescie i ktos jescze mi odpowie ;)) Mieszkam w Rodgau (20 km od Frankfurtu nad Menem) i tez jestem w 6 miesiacu ciazy. Jestem tutaj od miesiaca wiec dopiero sie zaczynam orientowac jak wyglada sytuacja tutaj i dopiero ucze sie niemieckiego. Zaczynam wlasnie szukac polskiego ginekologa i poloznych we Frankfurcie. Mamrocia chcialabym Cie prosic o kontakt do polskich poloznych, jesli oczywiscie jeszcze je masz. Bede wdzieczna za jakokolwiek pomoc. Pozdrawiam cieplo

najlepiej popytaj wsprod znajomych albo poszukaj w necie. moze cos znajdziesz. ja mieszkam w innym wojewodztwie wiec nie pomoge ale mialam cesarke rok temu i bylo ok. do szpitala dla dziecka nie bierzesz tutaj nic oprocz rzeczy na wyjscie ze szpitala. w szpitalu zapewnia dziecko wszystko: pieluchy, ciuszki, masci, kremy, smoczki , butelki itd.. ty tez dostaniesz podpaski po porodzie i co bedziesz potrzebowala ale dla siebie pizame czy dres wez;) jak masz pytania to pisz

Dzieki bardzo za odp i za info , wlasnie jestem na etapie szperania w internecie, moze cos znajde. Jestem tutaj od miesiaca wiec jeszcze nie mam znajomych ;)) ale bede dalej szukac. Dzieki jeszcze raz pozdrawiam

Najlepiej dowiedz sie w jakich szpitalach w Twiom mieście jest porodówka i wybierzcie się z M. "na zwiedzanie". Praktycznie każdy szpital organizuje spotkania dla przyszłych rodziców raz w miesiącu wtedy dowiesz sie wszystkiego. Obejrzysz porodówkę, położnictwo, salę dla maluszków. Przeważnie mają listę położnych które u nich pracują, może tam będzie jakaś Polka. Wtedy możesz sie z nią umówić Niektóre szpitale chcą, żeby kobieta przed porodem wcześniej sie zameldowała.