Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuskaleniusi

prawa dziadków

Polecane posty

Gość mamuskaleniusi

WITAM SERDECZNIE, ZWRACAM SIE Z ZAPYTANIEM DO OSOB KTORE BYC MOZE ZNALAZLY SIE KIEDYS W PODOBNEJ SYTUACJI BADZ MAJA WIEDZE PRAWNA NA TEN TEMAT. MIANOWICIE JESTEM MAMA 4 MIESIECZNEJ CORECZKI, MIESZKAM Z JEJ OJCEM MOIM PARTNEREM, OD 6 LAT ZYJEMY W ZWIAZKU. OSTATNIO ZAISTNIALA NIEZBYT KOMFORTOWA SYTUACJA, GDYZ PO MOCNEJ KLUTNI ZDECYDOWALAM WYPROWADZIC SIE NA PARE DNI DO MAMY ABY OPADLY EMOCJE ABY WSZYTSKO PRZEMYSLEC I DOJSC Z PARTNEREM DO JAKIEGOS KONSENSUSU GDYZ WIEM ZE PRZEBYWAJAC Z NIM W JEDNYM MIESZKANIU NIE DOGADALIBYSMY SIE I SYTUACJA Z PEWNSCIA POGORSZYLABY SIE. KOLEJNA PRZYCZYNA BYLO DOBRO MALENKIEJ GDYZ BARDZO ODBILO SIE TO NA NIEJ ( PLAKALA CALA KLUTNIE). PO 2 DNIACH GDZIE NIE DODZLISMY DO POROZUMIENIA, DOSZLAM DO WNIOSKU ZE SKORO MOJ PARTNER NIE CHCE SIE ZMIENIC POSTANOWIMY SADOWNIE CO BEDZIE Z WIDZENIAMI MALUTKIEJ I JAK BEDA WYGLADALY JEGO PRAWA DO WIDZEN. W ODPOWIEDZI NA TA NIBY GROZBE OTRZYMALAM TEL OD RODZICOW MOJEGO PARTNERA IZ JEDYNYMI OSOBAMI JAKIE MOGA OGRANICZYC LUB POZBAWIC TO DZIECKO WIDZEN Z RODZICAMI SA ONI A NA PEWNO OGRANICZYLIBY MI PRAWA DO DZIECKA PO CZYM POWIEDZIELI ZE SA W STANIE ODEBRAC MI DZIECKO....JESTEM PRZYKLADNA MATKA STARAM SIE DBAC O DZIECKO W 100% NIE BRAKUJE JEJ NICZEGO ROBIE WSYZTSKO ZEBY PANOWALA PRZYJAZNA CIEPLA ATMOSFERA... JEDNAK OJCIEC NIE ZASZE DO TEGO ZMIERZA...PROSZE O POMOC...CZY ISTNIEJE MOZLIWOSC ZABRANIA MI PRZEZ NICH DZIECKA? UWAZAM ZE NIE MAJA KU TEMU POWODOW....JEDNAK SA ONI PRAWNIKAMI I WIEM ZE Z PEWNOSCIA ZNAJA SIE NA TYM LEPIEJ ODEMNIE....BARDZO PROSZE O POMOC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli udowodnią ci że źle się
dzieckiem zajmujesz, nie masz za co utrzymywać dziecka to niestety jak się uprą to mogą spowodować aby sąd odebrał ci dziecko. Co do decydowania ich jako dziadków - wymyślili to, bo nie ma takich przepisów... A swoja droga niezły partner jako ojciec twojego dziecka ci się trafił :( Wyłącz capslok, bo aż oczy bola od czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się, nie tak łatwo jest odebrać dziecko matce. Tym bardziej, że jest maleńkie:) Dziadkowie mogą żądać ( sądownie) widzeń z wnuczką i sąd ma prawo zgodzić się z dziadkami. Wytyczy godziny wizyt i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaleniusi
bardzo dziekuje za wasze opinie...moj partner w rezultacie zdecydowal ze zrobi wszytsko dla naszego dobra i podejmie sie odpowiedzialnosci i popracuje nad soba takze zyje nadzieje i pomoge mu w tym z pewnoscia...natomiast po tym czym zagrozili mi tesciowie niewiem czy wogole warto zyc z nim w jakichkolwiek zdowych relacjach bo uwazam ze przegieli z tym odebraniem mi dziecka....bo dziecku najlepiej przy matce wiec niewiem chyba kierowali sie tylko i wylacznie zlosliwoscia i swoim dobrem....mam tylko nadzieje ze nie maja prawa odebrac mi w zaden sposob coreczki..bo po 1 nie maja ku temu zadnych powodow dziecko jest moim oczkiem w glowie zreszta jak kazdej kochajacej mamuskiii i nigdy niezabraknie jej niczego...czy ktos z was uwaza ze jest jakas inna mozliwosc niewiem moze powodem wystarczajacym mogloby byc to ze klucimy sie czasem>>>? bo wydaje mi sie ze klutnie sa wszedzie...ale to nie powod zeby odebrac matce dziecko to chyba jakas paranoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że dziadkowie kochają wnuczkę tylko zamiast porozmawiać po ludzku z tobą woleli cię przestraszyć chcąc przez to wymusić powrót. Sama masz dziecko więc powinnaś zrozumieć, że rodzic zawsze stanie po stronie (w tym przypadku) syna jaki by nie był. Musisz wiedzieć jeszcze jedno- nie powinnaś ograniczać widzenia dziadków z wnuczką. To dla dobra dziecka. Sama mam "dziwnych" teściów jednak dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Na szczęście mieszkamy sami:)staram się jednak aby mój synek miał kontakt z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaleniusi
tak wiem jestem na tyle rozsadna zeby nieograniczac im widzen absolutnie! ale po tym jak mi oswiadczyli do czego byliby zdolni przerazilo mnie i mam ogromny zal! tymbardziej ze tesc jest renomowanym prawnikiem i boje sie ze bylby do tego zdolny....no coz poczekam zobacze jak sytuacja sie potoczy ja jednak calkowicie zmienil zdanie o tesciach choc nigdy zlego slowa na ich temat nie moglam powiedziec tyle ze sa pewne granice a oni je przekroczyli moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja na twoim miejscu po takich grozbach w zyciu nie dalabym dziadkom dziecka,nawet na pol godziny.Jezszcze wezma mala na policje i zglosza ze ja porzucilas.Nie chce cie straszyc,ale czytalam kiedys podobna historie ze dziadkowie zabrali dziecko mamie.MASAKRA.Nie wiem czym tacy chorzy ludzie sie kieruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawniczka___
Dziadkowie nie mają żadnych praw (czyli tyle co obcy ludzie), chyba że inaczej zadecyduje sąd, czyniąc ich np rodziną zastępczą a tu najpierw musiałyby zaistnieć przyczyny odebrania tobie praw rodzicielskich. Postrasz ich że złożysz zawiadomienie o nękaniu. Możesz w razie czego spytać na komendzie jak to wygląda w praktyce. Niech ci doradzą jak się możesz bronić czy kto ci szczegółowo doradzi (jakas organizacja zajmująca się całościowo takimi sprawami). W każdym razie to co ci ludzie robią teraz, to już jest łamanie prawa a oni świetnie o tym wiedzą, tylko wykorzystują swoją pozycję i to że jesteś młoda, i niedoświadczona. Zależnie od tego kim kto z nich jest: adwokatem, radcą prawnym, notariuszem czy kim tam, zorientuj się czy nie warto poskarżyć się np w izbie adwokackiej że wykorzystują swój status do nękania młodej dziewczyny (ciebie) z powodu błędów ich syna, czyli do nieetycznego i niezgodnego z prawem załatwiania swoich spraw osobistych. Możesz ich tak załatwić na cacy że zapamiętają do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaleniusi
bardzo dziekuje za dodanie otuchy rowzniez uazam ze skoro nie maja powodu to moga tylko sobie gadac ale warto sie poklucic z chlopakiem aby poznac druga strone tesciow teraz wiem z kim mam do czynienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośććććć
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×