Poważny problem

Jestem po cesarskim cięciu ze względu na wagę synka (prawie 4900) Ile czasu dochodziłyście do siebie? Właściwie to poważna operacja ginekologiczna. Boli mnie brzuch, macica się obkurcza więc czuję skurcze a ja nie mam siły Go podnieść (robię to z wielkim trudem), nawet trudno mi Go przystawić do piersi. Jeszcze jedna rzecz mnie martwi, otóż kiedy zachce mi się do toalety, mówię o przysłowiowej kupie:) natychmiast muszę iść do łazienki. Już 2 razy mi się zdarzyło, że popuściłam, nie mogę nad tym zapanować. Przed ciążą, nie miałam z tym problemów. Czy któraś z Was tak miała. Czy to może być jakieś powikłanie po cesarce?

ja dochodzilam jakos ponad 2 tyg...problemow z nietrzymaniem nie bylo ale mialam straszne bole w okolicach rany z lewej strony tak pieklo i bolalo ze kilka razy maz chcial wzywac pogotowie bo nie moglam sie ruszac i wylam z bolu...chodzilam trzymajac sie sciany albo pchajac wozek z corcia, mala wazyla nieco ponad 3 kg ale i tak ciezko bylo mi ja nosic...a teraz juz po 4 m-cach wogole nie czuje ze mialam jakas operacje:) bedzie dobrze i wszystko minie:)

mój synek miał 4200g i był źle ułożony,nie miałam czasu myśleć o brzuchu,rana po cc bolała mnie długo,nawet teraz jak czasami się uderzę w to miejsce to mam wrażliwe,a jestem 8 miesięcy po cesarskim cięciu. 2 doby miałam czas dochodzić do siebie,bo tyle w szpitalu mogłam leżeć i odpoczywać,potem już zajmowałam się cały czas dzieckiem. w 1 dobie już chodziłam w szpitalu,cesarke miałam o 6:25 a o 18 już wstawałam

Mój bobas tez urodził się ogromny, jestem 2 tyg po cc i juz dobrze sie czuję, dzieckiem zajmuję się sama praktycznie od początku. Najgorsze były pierwsze 3dni-myślałam tylko,,kiedy to się wreszcie skończy?,, Nie martw się, niedługo będzie dobrze;)

jaka poważna operacja, jak tutaj baby płacą aby nie rodzić naturalnie tylko cesarskim, nie przesadzaj, i to po kilka cesarek znoszą