Niemowlak w restauraji

Hej kochane obejżałam ostatnio reportaż http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,35091,wideo,,186256,wakacje__pociechy_i_stres,aktualnosci_detal.html w którym pokazali świetny moim zdaniem gadżet służący do zrobienia fotelika dla dziecka z każdego krzesła, moja mała ma 5 mcm pięknie siada więc było by to extra rozwiązanie, kiedy wychodzimy do knajpki, są teraz ogródki więc często zatrzymujemy się podczas spaceru na sok i plotki:). Sęk w tym że przejżałam już chyba cały internet allegro ebay i nie mogę nic takiego znaleźć. POMOCY!!!

link nie chodzi

Nadal link nie wchodzi

Trzeba skopiować cały i wkleić do przeglądarki bo jest za długi:)

http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,35091,wideo,,186256,wakacje__pociechy_i_stres, aktualnosci_detal.html

kurcze nie mam pojęcia co z tym linkiem w każdym razie na stronie dzien dobry tvn w zakładce porady jest pod tytułem "Wakacje, pociechy i stres" cz. 1

dobra, tak naprawdę to przydałyby się specjalne strefy dla rodziców z dziećmi w restauracjach bo po prostu trudno wytrzymać czasami widok tych kręcących się na tyłkach bachorów, krzyczących, upapranych i wrzwszczących - koszmar, ja zawsze proszę o stolik z dala od dzieciaków - no tak rodzice, zrozumnie, że inni chcą w spokoju zjeść i porozmawiać a wasze dzieci, które czasem zaczepiają sąsiadów z innego stolika wcale nas nie bawią, wybaczcie taka jest prawda

Link jest dobry tylko trzeba skasować spację jak w linku sa "aktualno sci"

popieram wypowiedź nowamamusia! Ja też zawsze proszę o miejsca z dala od dzieci, a tak w ogóle to unikam miejsc, gdzie można na takie rozkoszne rodzinki się natknąć. To że dziecko się upaprze czy zaśłini to chuj, niech się rodzice martwią, ale jak się bachory zaczynają drzeć wniebogłosy, to już jest przegięcie... Albo karmienie piersią przy stoliku. Widziałam na własne oczy i mało pawia nie rzuciłam, a mąż aż menadżera wzywał.

no dobra, ale Autorka pyta o to "krzeselko" a nie o Wasze zdanie na temat siedzenia w restauracji obok rodzicow z dziecmi :O przeciez, nie napisaal, ze ma zamiar ukradkiem przemycic dziecko i rozpakowac je na samym srodku restauracji. a skoro restauracja nie zabrania wizyt z dziecmi to ma prawo tam przebywac...

do jakiej bym restauracji nie poszla wszedzie sa krzeselka dla dzieci,wiec nawet do glowy by mi nie przyszlo by brac ze soba jakies ustrojstwo:)

Wiem, że w większości restauracji takie krzesełka są, ale ja chciałabym to wykorzystać np podczas wizyty u koleżanki albo dziadków. Mieszkam w bloku więc często moje spacery wózkowe prowadzą właśnie do nich i nie jestem w stanie ciągnąć ze sobą krzesełka do karmienia, a moja mała nie chce siedzieć w spacerówce dłużej niż 15 min dlatego pomyślalam że fajnie było by mieć cos takiego.