Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pinpetta

Moja "teściowa" strasznie się wtrąca

Polecane posty

Cóż lepsza dobra matka niż średnia żona. Problemem wielu facetów jest to, że żenią się ze średnio im odpowiadającymi pannami. A później jazdy dla obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinpetta
Straszne to wszystko jest. Czyli powinnam jednym słowem dać sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auuuu....auuuu....
Zwiewaj z tego związku. Zaczynasz już mysleć, jak się przypodobać przyszłej teściowej. Dojdzie do tego, ze będziesz żyła pod jej dyktando, tak jak teraz zyje jej syn. A prawda jest taka, że NIGDY jej nie zadowolisz. Jesteś jej rywalką. Twój partner jest totalnie zdominowany przez mamusię. Każe Ci naprawiać stosunki z jego matką. A dlaczego zwala to na Ciebie? Bo sam nie umie podjąć decyzji: czy przeciwstawić się mamusi i życ z Tobą, czy też posłuchać mamusi i usadzać Ciebie. On sie miota. I będzie sie miotał nadal. I w życiu tej decyzji nie podejmie, bo się boi mamy. Spójrz na chłodno na całą Twoją sytuację. Sprzątasz, przygotowujesz posiłki, ale nie mozesz pokazać, ze jesteś gospodynią. Przecież to chore. Twój facet żyje tak, jak mu mamusie każe. Ty też tak zaczynasz żyć. Nie własnym życiem, ale pod czyjeś dyktando. Przemysl to. A teraz... na pewno się do niego nie wprowadzaj. Daj jemu i jego mamusi pożyć w nowej rzeczywistości. Jak znam życie to mamusia będzie przesiadywała u niego w mieszkaniu na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Ustawiona
pozwolisz że ........o tym czy to teściowa czy też nie , czy się wtrąca czy nie, czy jest ona wspaniałą kobietą i matką czy może wredną sztuką, czy on jest z tobą czy najpierw z mamusią, czy ona rzeczywiście tak działa przeciwko tobie jak to przedstawiasz ze swojego punktu widzenia......................pozwolisz że to wszystko pominę bo jest to NIEISTOTNE w tym momencie, i roztrząsanie tego nic nowego nie tworzy i nie jest rozwiązaniem problemu jaki się pojawił pozwolisz że również nie będę się użalać nad tą potencjalną teściową, bo to nic nie da........nieważne jaka ona jest i czy da się ją lubić.......nieważne ale jedno jest istotne i ważne.................TY musisz doprowadzić do tego aby być lubianą i cenioną w opinii tej jego matki....nieważne co czujesz i co masz ochotę ...........musisz stać się na tyle pragmatyczną i mądrą aby ona cię UZNAŁA za tę właściwą dla syna.....albo go stracisz Jeśli RZECZYWIŚCIE JESTEŚ TĄ WŁAśCIWĄ ....to ona to doceni jeśli umiejętnie odkryjesz swoją wartość, ale jeśli nie jesteś właściwą ...to udawanie ci nie pomoże.....a matki zwykle mają intuicję bo same są kobietami i zwykle się nie mylą w swoich opiniach.....................zastanawiałaś się nad sobą?....może nie jesteś tą właściwą i dobrą dziewczyną ale to ukrywasz.............a ona cię wyczuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×