czy cos ze mna jest nie tak?alkohol na mnie nie dziala?

po wypiciu kilku browarów zgon ? a to niby z jakiego powodu ?

ty nie jestes jak facet, ty jestes jak robokop! :P

wypiła 6 piw a jesli doda do tego 250 ml wodki to bedzie zgon .

husky,tak wiem to jest smieszne ale mnie to nie bawi,znajome to sie smieja ze jak facet chcialby mnie upic w wiadomym celu to by splajtowal:O

no na pewno by zbankrutował :P

5yW74h http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

I like watching TV bimatoprost cheap “I mean one of the reasons I went on the board, and I said it publicly, was to keep the company in Canada and to make sure it survives and exists in Canada. It is one of Canada's most successful companies.

pozazdroszcze panu/pani mam bardzo slaba glowe... ja nie widze roznicy miedzy 2 piwa a 0.7 vodki i po tym i po tym jestem mocno pijany :D

Jak mialem 20 lat to mialem bardzo silna glowe... a teraz mam 26 i juz nie :) ostatnio jak sie z kumplem spilem to po 6 piwach mialem lekki odjazd. A o wodce juz nie wspomne nawet. Mialem taka jazde ze nie wiedzialem jak sie nazywam i zaczalem sie do niego kleic

Temat stary ale zapytam:czy nie miałaś urazu głowy lub czaszki,wstrząśnienia czy stłuczenia mózgu?Pytam bo ja od czasu wypadku /krwiak podtwardówkowy mózgu /3 lata temu mam te same objawy i jestem przerażona.Krwiak już się wchłonął ,długo nie próbowałam nawet lampki wina.Kiedy spróbowałam u kuzynki okazało się że piję alkohol jak ...wodę.Nie czuję ostrości alkoholu,jego mocy,nie kręci mi się w głowie,normalnie myślę,mówię i reaguję. Dokładnie jakbym wodę piła.Czasami jak dorzucę kostki lodu to twarz mi się zaróżowi.Kiedy byłam sama w domu wypiłam pół litra aby sprawdzić czy większa ilość tak samo działa,w nocy kac i suchość w ustach ale NIC poza tym.Na następny dzień senność,myślę że to skutki zakwaszenia organizmu alkoholem....Przeraża mnie to.Daj znać jak Twoja historia się potoczyła,czy wiesz już co było przyczyną tej anomalii braku reakcji na alkohol?

Mam 20 lat, 1,75m i waze 60kg. Mam ostatnio dosc podobnie i wlasnie zastanawiam sie, czy nie odstawic alko na jakis dluzszy czas. Bo obawiam sie, ze im wiecej probuje w siebie wlac (bez skutku), tym bardziej wyniszczam sobie organizm... Przestalam juz nawet krzywic sie i rzygac po alkoholu. Wypilam wczoraj okolo z 10 mocnych drinkow whiskey, kilka shotow wódy i nic. Dopiero po poludniu, jak sie budze po takim chlaniu do bialego rana, zawsze mam kaca i jestem pijana.. Straszne dziwnie, bo kiedys mialam slaba glowe, po whiskey bylam zgonem od zaraz, rzygalam i wszyscy zawsze sie smiali ze mnie. Czyzby alkoholizm? heh

Witam trz mam taki problem pije piwo i alkohol jak wode nie mam bani nie czuje wyziewu alko nie mam kaca nie zygam nie suszy mnie napiszcie co jest nie tak moze jakis tasiemiec albo jakis kolega w środku juz ... nie wiem nie mam delry w weekend wypilem 26 piw i ... nic niech ktos napisze co to moze byc slyszalem tez ze polscy producenci piwa nie robia piwa z chmielu tylko bycza żółć taniej i nie przejmuja sie karami bo i tak sa niskie wiec wola zaplacic pisze to nawet na jakiejs stronie sprawdze to dam link w zeszlym roku pilem i cos czulem a rok wczesniej przez dwa lata mialem to samo pilem jak wode i ... nic a pije codziennie 4piwa szczegolnie smakuje mi zubr a szwagier mi mowil ze go robia z tabletki a próbuje teraz innych piw i nic to samo a zubra uwielbiam a i jeszcze pale co wogole jest nie tak ze mna ze wchodzi jak woda napiszcie a i robiłem tez ostatnio badania krwi i moczu to jest ok tylko watrobowe troche podwyzszone  http://piwolucja.pl/felietony/duzy-odsetek-rynku-piwa-piwa-bez-chmielu/

Hej od miesięcy mam to samo....5 piw wypije i praktycznie nic nie czuje   nie mam tak jak kiedyś że powoli czułem coraz mocniej.Nie wiek co z tym zrobić masakra.Czy to jeszcze powróci jak kiedyś.....

Dnia 10.07.2010 o 21:10, Gość Ewaldi napisał:

po wypiciu kilku browarów zgon ? a to niby z jakiego powodu ?

No ale fazka powinna być a ja jej nie mam wcale i nie wiem co to jest.

Dnia 10.07.2010 o 20:50, Gość mwe544 napisał:

jak dla mnie to trochę dziwnę. Ja jak wypiję dwa moce tak ok 7.9% to czuje jazdę i nachodzą mnie takie fajne myśli; relaksuję się. picię piwa uspokaja nerwy...

A ja wypije 5 i nie czuje nic,mam nadzieje że to się zmieni i będzie jak kiedyś.Nie wierze że tak się mogło to zmienić...

12 minut temu, djmarchewa123 napisał:

Hej od miesięcy mam to samo....5 piw wypije i praktycznie nic nie czuje   nie mam tak jak kiedyś że powoli czułem coraz mocniej.Nie wiek co z tym zrobić masakra.Czy to jeszcze powróci jak kiedyś.....

Wzrasta CI tolerancja na alkohol. To niestety nie jest dobrze. Jak pijesz nawet małe ilości, ale regularnie to radzę zrobić sobie przerwę i zobaczyć jak się z tym czujesz i czy w ogóle jest to możliwe.

1 godzinę temu, Takie moje zdanie napisał:

Wzrasta CI tolerancja na alkohol. To niestety nie jest dobrze. Jak pijesz nawet małe ilości, ale regularnie to radzę zrobić sobie przerwę i zobaczyć jak się z tym czujesz i czy w ogóle jest to możliwe.

Ona sama z siebie się zmieni za jakiś czas? Jak zrobię przerwę o za jakiś czas powrócę do piwa?

4 minuty temu, djmarchewa123 napisał:

Ona sama z siebie się zmieni za jakiś czas? Jak zrobię przerwę o za jakiś czas powrócę do piwa?

Najpierw spróbuj czy w ogole potrafisz zrobić przerwę od jakiejkolwiek alkoholu i nie mówię tu o dwóch dniach czy miesiącu. 

Tolerancja się zmieni. Najpierw możesz wypić dużo, a potem wystarczy Ci już bardzo mała ilość żeby się upić, ale to też już niestety objaw chorobowy.Tak postępuje uzależnienie. 

 

Oczywiście po jednym objawie nikt nie postawi Ci diagnozy i nie powie, że jesteś alkoholikiem, ale pomyśl czy masz w związku z piciem jakieś konsekwencje np.finansowe, czy rodzina daje Ci znaki, że przesadzasz z piciem, czy urywa Ci sie film, pijesz przed wyjściem do znajomych (takie przebiegi przed imprezą). Może nastrój Ci się zmienia? Jak sobie radzisz z emocjami, nerwami? Czy alkohol jest ważniejszy niż zainteresowania, pasje?

30 minut temu, Takie moje zdanie napisał:

Najpierw spróbuj czy w ogole potrafisz zrobić przerwę od jakiejkolwiek alkoholu i nie mówię tu o dwóch dniach czy miesiącu. 

Tolerancja się zmieni. Najpierw możesz wypić dużo, a potem wystarczy Ci już bardzo mała ilość żeby się upić, ale to też już niestety objaw chorobowy.Tak postępuje uzależnienie. 

 

Oczywiście po jednym objawie nikt nie postawi Ci diagnozy i nie powie, że jesteś alkoholikiem, ale pomyśl czy masz w związku z piciem jakieś konsekwencje np.finansowe, czy rodzina daje Ci znaki, że przesadzasz z piciem, czy urywa Ci sie film, pijesz przed wyjściem do znajomych (takie przebiegi przed imprezą). Może nastrój Ci się zmienia? Jak sobie radzisz z emocjami, nerwami? Czy alkohol jest ważniejszy niż zainteresowania, pasje?

Hej nie do końca mi to pasuje, daj mi jeszcze rozwinąć temat......od pół roku (to mi się stało) wcześniej piłem sobie prawie codziennie te 4-5 piw i po prostu tak jak się pije alkohol to czujesz z każdym piwem podpicie,fazę tak zwał jak zwał, potem spać i tyle ,piję tylko wieczorem, nie piję wódki (raz w roku kieliszek na urodziny)     Teraz jak wypije ,to jest tak że minimalnie czuje w głowie ale nie ma tego ogólnego odczucia. Patrzę po kolegach a też słyszę że piją nie słyszałem o takim przypadku,  zawsze było miło po pracy wypić 3 piwka ,dlatego się pytam, czy to przejdzie? Nie urywa mi się film tak jak Ci pisałem to jest odczucie że pije i jestem trzeźwy.....Poradź.

10 minut temu, djmarchewa123 napisał:

Hej nie do końca mi to pasuje, daj mi jeszcze rozwinąć temat......od pół roku (to mi się stało) wcześniej piłem sobie prawie codziennie te 4-5 piw i po prostu tak jak się pije alkohol to czujesz z każdym piwem podpicie,fazę tak zwał jak zwał, potem spać i tyle ,piję tylko wieczorem, nie piję wódki (raz w roku kieliszek na urodziny)     Teraz jak wypije ,to jest tak że minimalnie czuje w głowie ale nie ma tego ogólnego odczucia. Patrzę po kolegach a też słyszę że piją nie słyszałem o takim przypadku,  zawsze było miło po pracy wypić 3 piwka ,dlatego się pytam, czy to przejdzie? Nie urywa mi się film tak jak Ci pisałem to jest odczucie że pije i jestem trzeźwy.....Poradź.

Nic więcej Ci nie poradzę. Pijesz regularnie od dłuższego czasu, spada Ci tolerancja na alkohol. Ja bym jednak sprawdzila siebie. 

Używasz zdrobnień do alkoholu czyli próbujesz spłycić jego znaczenie - "piwko". To, że nie pijesz wódki nie ma żadnego znaczenia. 

Moja rada to spróbuj odstawić alkohol. Zobacz jak zareagujesz. Czy naprawdę jest Ci obojętny czy jednak będzie Ci naprawde ciężko wytrwać w abstyncji.