dziewczyny zwiazane z anglikami

w pracy... normalnie, najpierw niezbyt mili dla siebie, pozniej jakos... jakos... niespodziwanie... bez zobowiazan... na ktore teoretycznie on nalegal, co mnie pasowalo. pozniej po dwoch miesiacach powiedzial ze kocha, pojechal ze mna do polski jako przyjaciel a wrocil jako chlopak, bo on tak chcial.. ja na nic nie nalegalam. mysle ze oni chca byc panami wlasnego losu. moj nie chcial zwiazku, chcial bardziej zabawy, zgodzilam sie, bo ja nie chcialam miec zwiazku... nei chcial zobowiazan, zgodzilam sie bo i ja nie chcialam. mialam znajomych, nie chcialam byc ograniczana, az nagle zdecydowal ze mnie chce, na co ja nie bylam gotowa :) ale sie udalo... oboje "doroslismy" noi jest ... :) w czerwcu slub, za 4 tygodnie jedziemy wszystko sobie juz zamawiac :)

ja to jest powiedz- dla kogos innego Ty mozesz byc okropna, brzydka i obrzydliwa. Uroda to pojecie wzgledne, widocznie kocha ja nie tylko za twarz :)

Widzisz moj moglby miec wiele.. i duzo bardziej atrakcyjne.. czasami sie zastanawiam co jeszcze ze mna robi, bo nie jestem szczupla, piekna itp... Ale to jak mnie traktuje i jak okazuje uczucie... hmm zycze tego kazdej polsce z polakiem :) wkurzaja mnie teksty idiotek ktore uwazaja ze atrakcyjni maja byc tylko z atrakcyjnymi... w zyciu liczy sie nie tylko wyglada , dupa i kasa.

koci usmiech - obawiam sie, ze wiekszosc 'pieknych' tego nie zrozumie.

Ja rowniez przez pierwsze miesiace bylam w permanentnym szoku widzac te koszmarne Angielki z facetami. W Polsce takie "zjawiska" nie mialyby szans na zwiazek, ale wiem dlaczego tam jest to mozliwe. Kluczem jest ich pewnosc siebie. Zauwazcie, ze one chodza rozebrane bez skrepowania, bawia sie, zarywaja do facetow, a na czole maja wypisane "jestem super sztuka", wiec ludzie tak je wlasnie postrzegaja. Nadal czasami z niedowierzaniem patrze na niektore pary, ale powoli sie oswajam z takimi widokami:D

kleosia niech zgadne... ty zaliczasz sie do tych 'pieknych i nie zauwazanych'co? zrozumcie w koncu ze wyglad to nie wszystko, i ze ta swoboda tych 'brzydkich' jest do po zazdroszczenia, bo ile z was ' tych pieknych' jest zmarszczonych, zmeczonych nic nie robieniem i posiadaniem zkwaszonej miny na codzien? zazdrosnice.

zjawisku że normalni faceci chodzą z grubymi pasztetami. Mój mąż pracuje tylko z facetami i Angole zgodnie stwierdzili że te grube po prostu są łatwiejsze;o

Ale pierniczysz... wymyslilas to na poczekaniu? Z tego co kazdemu wiadomo to tlenione blond panie z sztuczna opalenizna rozkladaja nogi chetniej. Plus nie posiadaja niczego interesujacego wewnatrz.

a przyszlo wam do glowy ze bywaja dziewczyny ktore po prostu lubia sex ? jasne facet moze przeleciec 100 kobiet, ale jak kobieta przeleci 100 mezczyzn to znaczy ze rozklada nogi i zapewne sie puszcza. zajmijcie sie soba matki polki i inne dziewice orleanskie..

dla mnie zarowno dziewczyna, ktora sypia z wieloma roznymi facetami i facet ktory zalicza laski to sa kurwiarze! nie mam dla takich osob zadnego szacunku..nie jestem ani matka polka ani tym bardziej dziewica orleanska...ale mam pewne zasady i szacunek dla samej siebie....spytajcie sie baby jakiegokolwiek chlopa, czy chcialby laske ktora dymalo wielu facetow przed nim!

widze koci usmiechu, ze solidaryzujesz sie z tymi szpetnymi Angielkami, skoro odbierasz wszystkie teskty tak osobiscie. Sa pewne normy, ktore pozwalaja nam okreslic w przyblizeniu, ktora osoba jest atrakcyjna, a ktora nie, ktora jest szczupla i zadbana, a ktora wyglada jak walen i kazdy kto byl chociaz miesiac w UK jest zszokowany iloscia tych ostatnich. Co do mojej urody, to zawsze uwazalam sie za ladna dziewczyne, mimo iz otoczenie dawalo mi mocno odczuc, ze jestem wiecej niz ladna, ale przyznaje sie bez bicia, ze daleko mi do pewnosci siebie tych grubych, okropnych Angielek. Wychowalam sie w Polsce, gdzie az do przesady cenilo sie skromnosc i to jest wielki blad, bo Polki, ktore sa 100 razy ladniejsze od Angielek sa rowniez 100 razy mniej pewne siebie. A teraz napij sie meliski.

powrocmy do tematu. Anglicy sa rozni, tak jak faceci w kazdym kraju. Sa i inteligenci, i dresiarze, i spokojni, i narwancy, i tacy, ktorzy chca sie zenic, i tacy, co zaliczaja panienki. Trudno uogolniac albo doradzic Ci jaki Twoj jest. Traktuj go jak kazdego innego mezczyzne, powodzenia :)

a gdzie tych normalnych poznac lol?:P no bo nie w pubie,wiec...? ja ogolnie rzecz biorac zadnych znajomych nie mam oprocz turkow i afryki, nie nie poludniowej:p bo z nimi pracuje. i to wszystko. z 'zywym' angolem gadam tylko,jak go obsluguje w pracy lol. a tamten poszedl w cholere,przelozyl to spotkanie bo niby mial zla noc i rano sie zle czul lol,pewnie z kim innym poszedl jednak:p i zapytal czy mozemy to przelozyc na niedziele,ja ze ok,i sie nie odezwal a to juz bylo tydzien temu:P wiec nie mam zamiaru sie narzucac.

a z polakami juz bylam i serdecznie dziekuje. to do tych zyczliwych:P