kąpiel w morzu - wymiana TAMPONU co ile???

proszę, by ktoś odpisał co z tym tamponem po wyjsciuz kąpieli wodnej - morza? Czy od razu iśc go wymienić jak byłabym w wodzie z 15 minut czy moge w nim pobyć jeszcze np pół godziny i znowu do wody i dopiero wymienić??? Czy za każdym razme po wyjściu z wody wymieniać, ale to co pół godziny - godzinę miałabym go wymieniać???

ja zmieniam tak samo często jakbym sie nie kąpała

tzn jak pływasz w wodzie to zmieniasz dopiero np po 3 godz, czyli nie od razu jak wyjdziesz z wody, z morza???

jak Ci ludzie na kafe napiszę, że co 3 godziny, a Ty po 2 bedziesz czuła, że juz trzeba wymienić to kogo posłuchasz???? Kafe to wyrocznia :p

Ja też wymieniam tak jakbym się nie kąpała. I obetnij sobie trochę sznurek, żeby nie wystawał z majtek, a najlepiej to go schowaj :P

zaraz po kąpieli bo tki napęczniały mnie uwiera :P

Pytam, bo nie stosowałam tamponów, by więcej wiedzieć, wiadomo, że jak "coś tam poczuje" to od razu wymienię itp. Ale pytałam, czy jak wejde na 15 min do morza to czy jak wyjdę to od razu wymieniać jak będę go miała np godzinę w sobie... Chyba nie, chyba mogę jeszcze w nim pobyć np z pol godziny, znowu do wody i dopiero wyjać ????

dzięki :-) Na pewno będę wymieniać, ale chodzi o to, że jak do morza będę wchodziła np co poł godziny się schłodzić to wymienię np co 2 godziny jakoś, a nie co wyjście z wody...

Też jestem zainteresowana tym tematem, jak często wymieniać tampon po kąpieli w morzu? Czy za każdym razem po wyjsciu czy wystarczy raz np na 2 godziny??? ( w ciagu tych 2 godz wchodzić i wychodzić z kapieli w morzu)

Z tego co wiem to po kazdym wyjsciu z wody trzeba wymienic :O Bo tampon nasiaka :O

To jak bedę wchodziła do morza co poł godziny srednio to za każdym razdem amm wymieniać, czy może poczekać aż poczuje , że on "nasiąknął".... Pierwszy raz będę stosować tampony nad morzem i nie wiem jak to ma być...

wymieniam co 2-3 godziny jak jestem nad woda

Powiem szczerze, ze teraz zglupilama, po tych wypowiedziach wczesniejszych :O Wiem tylko tyle, ze gdzies czytalam, ze po wyjsciu z wody trzeba od razu zmienic tampon :O

Teoretycznie powinnaś po kazdym wyjściu. WYobraź sobie, że nasiąka tą brudną wodą i co? leżysz sobie dalej z tym brudem w d...? Długie przetrzymywanie tamponu, który oprócz krwi nasiąknął tez wodą z morza = infekcja.... poza tym przy dużych temperaturach rozwój bakterii jest szybszy...

wkładasz sobie tampon do dupy? :o to sie nie dziwie ze nasiąka :o

Szukalam w necie i znalazlam takie cos: "Czy można się wówczas kąpać? Tak. Ale bardziej wskazany jest letni prysznic. Natomiast nie zaleca się kąpieli i długiego moczenia się w wannie. Szczególnie należy unikać gorącej wody, która może nasilić krwawienia. Na temat kąpieli w basenie zdania lekarzy są podzielone. Lepiej jednak nie pływać przez pierwsze 2-3 dni okresu. Jeżeli korzystamy z basenu, używajmy tamponów, które zabezpieczają wejście do pochwy. Po wyjściu z basenu tampon należy szybko zmienić."

Tak, ale jesli chodzi o basen, to może byc tak, że ktoś idzie na basen an 45 minut pływania i wtedy jak tak długo się jest w wodzie to od razu trzeba wymienić Bakterie, bród z wody też wpływaja nam nawet jak się nie ma tampona,,, ja nawet kiedyś gdzieś czytałam, ze warto podczas kapieli w wodzie (morze, jezioro, basen) wkładac tampon by ochronić się przed bakteriami z wody itp Myslę, że na pewno trzeba częsciej zmienić ale chyba bez przesady by co pol godziny....

Nieraz sie wyboru nie ma, ja jade nad morze ze znajomymi, akurat tam będę miała np 4-5 dni okresu i co mam w pokoju siedzieć, pocic sie w podpasce na plaży, nie wejśc do morza się schłodzić???? Bedąc u siebie w mieście można nie iść na basen, nie jechac nad rzekę, ale jak ktos bedzie na wczasach wtedy to musi jakoś sobie poradzić :-) Cud, że w ogóle wymyslono tampony :-)

To najwyżej wchodzić do wody chociaż co godzinę, połtorej od razu na dłużej np 30 minut i od razu wymieniać, można więc znaleźć wyjście, by nie nasiąknąć brudną wodą, bakteriami :-)

podnoszę

będziemy pływać na jachcie, kąpać w jeziorze, a mi wtedy okres wypada, też nie wiem co ile wymieniać tampon - od razu po wyjściu z wody???

podnoszę

witam, po raz pierwszy użyłam dzisiaj tamponu, 4 godziny temu go założyłam, dzisiaj jest 2 dzień miesiączki i nie umiem go wyjąć, tzn. boli przy próbie wyjęcia i nie wiem co robić, boję się trzymać to dłużej ze względu na wstrząs anafilaktyczny, co mam robić?

Też mam taki problem. Ja teraz pisze to co wiem od kobiet z doświadczeniem. Kiedyś moja kuzynka miała właśnie okres i powiedziała do swojej mamy, że nie pójdzie na basen bo przez pierwsze dni nie wolno się kąpać. Ona powiedziała, że MOŻNA się kąpać przez cały okres ale podczas pierwszych dni nie należy przebywać długo na słońcu bo wiadomo to wzmaga krwawienie. I też wiadomo, że podczas pierwszych dni, w których nasz okres jest intensywny lepiej posiedzieć w cieniu, zmoczyc nogi czy postać w brodziku niż pływać i cały czas myśleć ,,o mój Boże! Siedzę w wodzie już 5 min! Może już pójdę zmienić tampon? Chyba za długo jestem w wodzie. Może lepiej pójdę sprawdzić czy nie przesiakl?!". W morzu bym uważała bo jednak są bakterie, piach, glony w majtkach i wiadomo jak to się może skończyć. Więc w pierwsze dni lepiej siedzieć w cieniu i jeżeli uważasz, że wszystko jest dobrze to możesz spróbować wejść do wody ale nie siedź w niej zbyt długo żeby nie nagrzewać organizmu. Po dłuższym przebywaniu w basenie/morzu czyli na słońcu lepiej schować się w słońcu a następnie zmienić tampon. Rozpisalam się trochę xD Ale morał z tego komentarza jest krótki i niektórym znany, podczas pierwszych dni okresu bardziej uważamy a tampon częściej zmieniamy.

*w cieniu xD

Tampon wymienia sie co 3-4h zalezy od obfitosci, nie przecieknie wodą poniewaz jest tak spleciony (te rowki) ze nie dopuszcza wody i mozna sie bezpiecznie kąpać bez koniecznosci latania co chwile do toalety