Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna......;

on za granicą....

Polecane posty

Gość smutna......;

to dopiero dwa tygodnie a ja już mam dość okropnie tęsknie wydaje mi się że on tak nie tęskni jak ja.... dzwoni wieczorami na pół godziny dziś ma wolne napisał mi rano że idzie dzisiaj na plaże i do tej pory się nie odzywa.........napisał tylko eska jak tam nasz synek i co robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
I u mnie... Mój za to wczoraj był na grilu... a ja tu sama z dzieckiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj sobie kochanka. To nic że twój facet poświęca swoje życie prywatne, tylko dlatego żeby jego najbliższym osobom niczego nie brakowało. Nie odstawaj od reszty kobiet i zdradź go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
A mój... listopad/grudzień. W dodatku w tym miesiącu mamy rocznicę ślubu... ahhh brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam,że jak mój facio jeszcze był tutaj,poznałam faceca.Tak w interesach.I teraz ten facet chce się spotkać.Boże,a ja tak tęsknię za moim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predator dator
dominik za każdym razem kiedy trafiam na jakas twoja wypowiedz stwierdzam jedno - jestes totalnym imbecylem :D :classic_cool: to tyle do ciebie a do autorki - moze propbouje sie zaaklimatyzowac, daj mu czas, jeszcze zatesnki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mój niedługo mnie zabiera.No ichce dzidziusia.A ja mam już syna 14 lat.I nie za bardzo chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna......;
ja mam coraz więcej wątpliwości czy taki związek na odległość ma sens jak sobie radzicie? ja ciągle myślę może on się tam dobrze bawi ? a ja tutaj siedze całymi dniami z małym..np dzisiaj ciekawa jestem co on robi na tej plaży że nawet nie jest w stanie zadzwonić a ja siedzę w domu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj,co ostatnio zrobiłam!:" Zrobiłam dziś coś strasznego"Ale już oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna......;
ja mam coraz więcej wątpliwości czy taki związek na odległość ma sens jak sobie radzicie? ja ciągle myślę może on się tam dobrze bawi ? a ja tutaj siedze całymi dniami z małym..np dzisiaj ciekawa jestem co on robi na tej plaży że nawet nie jest w stanie zadzwonić a ja siedzę w domu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
Ja mam podobnie :( Wydaje mi się, że on wcale za nami nie tęskni, a jeśli tak - to dobrze się z tym kryje :o W ogóle nie potrafimy się dogadać na odległość. Aktualnie jestem wkurzona o tego grilla :o Wczoraj o 11 mi napisał, że idzie do sklepu, zaraz wróci i pogadamy na skype. No to czekam z synem.. mija godzina, dwie, trzy... aż on łąskawie po 18 napisał mi, żebym się nie martwiła, bo on na grillu jest. No i nie odzywam się do niego, a on głupa udaje, że nie wie o co chodzi :o Ja czuje, że moje małżeństwo jest stracone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma sens napewno.Mój po pracy non toper pisze i czasem sama mówię,aby odpoczął.I ciągle pisze,że boi się mnie stracić,że były wróci.No i dręczy o to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predator dator
epsilonka - zrob mu tak samo ;) umow sie z nim na skypie czy ze zadzwonisz o tej i o tej zeby pogadac i nie odzywaj sie 3 godziny po czym oswiadcz mu ze jestes na jakiejs impreie, niech zopbaczy jak to jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko,że ja mam o tyle dobrze,że mogę z synem dołączyć do niego.To tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna......;
ja mam coraz więcej wątpliwości czy taki związek na odległość ma sens jak sobie radzicie? ja ciągle myślę może on się tam dobrze bawi ? a ja tutaj siedze całymi dniami z małym..np dzisiaj ciekawa jestem co on robi na tej plaży że nawet nie jest w stanie zadzwonić a ja siedzę w domu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyje na emigracji Drogie panie FACECI za wami nie teksnia w koncu sa wolni Wyrwali sie od was nie ma ciaglego narzekania gledzenia Zycie jak kiedys za mlodu. Sam widze jak znajomi sie zachowuje chodza na murzynskie dziwki za 15f i tesknota za waszymi rozklekotanymi dupami po ciazy mija :) #Szczera prawda jak wracaja nie zachowuja sie jak kiedys co dobrze wiecie.. Emigracja rozwodzi i wasze zycie nie dlugo sie rozpadnie:) Zyje sie raz , wezscie sie w garsc i poszukajcie kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
No własnie nie odzywam się do niego od wczoraj, akurat też nie mam czasu... Dla niego. Tak samo jak on dla nas. Mówię Wam jak mi przykro. Wolał iść na grilla do obcych ludzi niż z nami porozmawiać na skypie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seli75@
ja jestem z mężem za granicą ale za 2 tygodnie wyjezdzam i też napewno bedę tęsknić a wam to wspułczuje sama byłam 3 lata bez męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna......;
ja ciągle myśle o nim ....ja też myśle że moje małżeństwo będzie stracone.... ja go tak kocham tak tęsknie tak bym chciała żebyśmy z nim tam byli może gdyby bardzo chciał to by nas tam jakoś ściągnął ale widocznie mu fajnie.... nie wiem ale naprawdę czarno to widzę i płakać mi się chcę jak z nim rozmawiam a on jest taki wesoły a ja mam ochotę płakać do słuchawki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
smutna a jakie są szanse na to, żebyś mogła do niego dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seli75@
do smutna a mąż to na długo pojechał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna......;
on tam mieszka u swojej matki ale ma małe mieszkanie to się tam nie pomieścimy....prace będzie miał do listopada potem nie wiem co dalej. ja nie wytrzymam do listopada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia2010
Ale z was pindy. Mój Misio to jak pojechał na 4 m-ce w europe to rwał takie badyle, że nawet nie byłam zła na niego. Takie małpiszony. Z taką jedną w Lionie se zrobił fotkę. to pożal się boże. Dupa szeroka cycki obwisłe. a taka stara lafirynda 35 lat miała. No ale i kasy wywaliła. Tak 5 tys euro. No to niech szmata wie za co zapłaciła. Dał jej równo. Mówił że najwięcej do ryja brała. Krzyczała podobno że to zdrowotna maseczka. A wy se dalej chrzańcie te duperele. Jak wasze chłopy wrócą to wam tak pyski wyszlifują że żadna operacja plastyczna wam nie pomoże. Wszystkie chłopy są takie. I wy głupie pindy też. Ale szmaty. won mi stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna......;
ja też już jestem zła na niego on się świetnie bawi a ja.. przyjaciółka mówi żebym dała sobie spokój żebym się go nie czepiała żebym się zajeła swoim życiem.......eh...:(:(:( nie wiem czy taki związek na telefon ma sens.. on przyjedzie dopiero w listopadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epsilonka
Mój podobnie listopad/grudzień. Niby obiecuje, że jak uda mu się zarobić, to nas ściągnie do siebie, ale dobrze wiem, że tak nie będzie. W dodatku mieszka z kolegą, który strasznie gra mi na nerwach. Sam rozbił swoją rodzinę no i teraz mojego ciągnie... Czuję, że z tego nic dobrego nie będzie. A jego zapewnienia, że on nigdy by nic nie zrobił, bo wie, że może nas stracić... Nie wierzę w ani jedno słowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kol892929
99% mężczyzn za granicą napewno nie żyje w celibaćie ha ha ale wy kobiety głupie jesteście że idziećie na takie układy spierdalaćie sobie życie. a jak tylko on tam kogoś pozna to zostaniećie same i muśicie żyć z tym ciężarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×