Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość onagfuiasdgufiasdhjk1

doprowadza mnie do szału

Polecane posty

Gość onagfuiasdgufiasdhjk1

Po raz kolejny zrobił ze mnie idiotkę, umówił się ze mną a później napisał ze nie może przyjechać bo będzie pił w domu z ojcem . Jego rodzice w niedziele mieli rocznice ślubu, zjechała się rodzina i zaczęli oblewać. Mój siedział z nimi ale nic nie pił bo chciał później do mnie przyjechać. W niedziele ugadaliśmy się ze spotkamy się we wtorek, a dziś dostaje smsa : ON: „Ojciec mówił ze dziś nigdzie nie pojadę ostatnio w niedziele poszedłem sobie a dzisiaj ma przyjechać reszta rodziny, jutro do ciebie przyjadę JA: „ Umówiłeś się ze mną, a teraz się wykręcasz ja cały dzień czekam na to spotkanie ON: „Kochanie nie złość się dziś już zastane w domu, ojciec jest za niedziele zły, a jakby tak jeszcze dziś nie został to było by gorzej JA: „ No tak słuchaj ojca i zapytaj czy jutro wyrazi zgodę byś mógł się ze mną spotkać. Nie rozumiem tego przecież w niedziele siedziałeś z nimi. Zrobisz co będziesz chciał w końcu teoretycznie jesteś dorosły i sam musisz podejmować decyzje. Nie raz mówiłam ze nie jestem dla ciebie najważniejsza, zawsze jest ktoś lub coś wyżej (tym razem po raz kolejny alkohol) wybierając pomiędzy mną a nim wybierasz jego, żeby nie był zły ale co z tego ze ja będę zła. „ ON: „kurwa i co ja mam zrobić nie chce być była na mnie zła i nie chce by ojciec się nie odzywał kurwa „ JA: Z tego co pisałeś to już zdecydowałeś decyzje. Może powinniśmy się rozstać, wtedy przestane ci przeszkadzać ? ON: Kochanie dziś zostanę i nie złość się na mnie, nie płacz z mojego powodu, proszę wszystko będzie dobrze przecież nie mógłbym się z tobą rozstać bo cie kocham JA: jak przemyślisz pewne rzeczy to odezwij się, tak jak sobie życzysz daje ci święty spokój. Cześć. Przepraszam jeśli jest to trochę chaotyczne ale to ze zdenerwowania. Już sama nie wiem co mam myśleć, może jestem nie normalna, źle zrobiłam ze się w ogóle w to wtrącam, może powinnam nic się nie odzywać. Nie chodzi mi o to ze pije i spędza czas z rodziną, tylko nie lubię jak się ze mną umawia a później mnie wystawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×