Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dreee

Usuną moją ciążę? Pomocy!!!

Polecane posty

Gość dreee

- Neoplasia intraepithelialis gradus mediocris - CIN 2 - Koilocytosis To chyba dwie największe informacje, jakie pojawiły się miesiąc temu po badaniu histopatologicznym. Dzisiaj jestem w 3 tygodniu ciąży - na ten czas prawidłowo rozwijającej się. Mój ginekolog się załamał i wysyła mnie na konsultację. Stwierdził, że najprawdopodobniej zakończy się to przerwaniem ciąży i usunięciem szyjki macicy. Czy ktoś może coś doradzić? Wiem, że po przerwaniu ciąży usuną mi prawie całą szyjkę macicy i zajście oraz donoszenie ciąży będzie wyczynem heroicznym dla mnie i natury :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaM;(
Miałas robione USG i było widać już twoją 3 tygodniową ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko tutaj
niemożliwe żeby było widać ciążę w 3 tygodniu. w 3 tygodniu większość jeszcze nie wie, że jest w ciąży:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna mozna
w 3 tyg czyli w 5 chyba co autorko? piszesz o tygodniach ciazy czy ze od okresu 3 tyg minely?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaM;(
Ja jestem w 5 tyg i widać dopiero pęcherzyk....lekarz tez mi mowil ze 5 tydzien to minimum gdzie sie robi usg i moze cos bedzie widac w 3 to raczej niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreee
Akurat ja dokładnie obserwuję swoje ciało i fizjologię, więc wiedziałam, że jest coś nie tak, bo nigdy dłużej niż 2 dni nie spóźniał mi się okres. Dlatego robiłam test za testem i po pierwszym pozytywnym poleciałam po wyniki kolposkopii a kilka dni później do lekarza, razem z wynikami histopatologicznymi. Dokładnie to 3-4 tydzień ciąży. USG nie chciało obliczyć wieku po rozmiarze, więc lekarz obliczył w przybliżeniu na podstawie ostatniej miesiączki. Jest w macicy mała kropka, testy (i krew i mocz) wychodzą dodatnio a na wydruku jest kropka. Rozbeczałam się!!!!!!!!!! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaM:(
Jestes pewna ze juz sie nie da nic zrobic i trzeba wyciąć macice?Z tego co teraz sprawdzilam to masz wirusa HPV i nowotwor śródnabłonkowe stopnia średniego nie ma nic o tym bedac w ciazy szukalam w google....jest mi bardzo przykro ale moze jeszcze da sie cos zrobic?głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreee
Dzięki. Będę konsultowana z lekarzem, który ma moje wycinki i to on podejmie decyzję. Ale szanse są marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaM;(
A chodzisz prywatnie do lekarza?moze skonsultuj to jeszcze z jakim sinnym lekarzem.....bo to jest nie dosc ze twoje zdrowie to jesszcze narazone jest maleństwo....a lekarze czasem bzdury gadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreee
Jutro idę do mojego lekarza (podobno jest świetny) po skierowanie do innego ginekologa oraz do onkologa. Mój gin powiedział, że sam bez konsultacji z ekspertem - jak się okazuje - profesorem i ordynatorem, nie podejmie decyzji. Zastanawiam się, czy mimo wszystko nie donosić tej ciąży. Nawet wbrew lekarzom... chyba jakaś depresja mnie bierze... nie dość, że mi co chwilę słabo to jeszcze to wszystko bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreee
I tak, chodzę prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaM;(
Wiesz ciekawa jestem w sensie takiej sytuacji bo w necie nic nie ma....Ale trzymam za Ciebie kciuki i pamietaj musisz byc dobrej mysli i miec pozytywne nastawienie nie dawno tez mialam problem i kazdy kazal mi tak myslec i okazalo sie ze jest ok;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreee
Hurrrraaaa!!!! Dzisiaj na konsultacji profesor powiedział: "Nooooo.. to będziemy się starać, żeby mama wyszła zdrowa z dzieckiem na ręku w marcu. Nic się nie bać." Aż się poryczałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aisha 123
Ale się cieszę :) ! Trzymaj się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamia133
gratulacje!!!!!trzymamy MOCNO kciuki ! powodzenia kochana -wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreee
Hej dziewczyny!!! :) Pozwolili mi być w ciąży, a ja mam nowy powód, żeby się denerwować :/ We wtorek 13.07. pęcherzyk ciązowy był ledwo widoczny i USG nie dało rady go zmierzyć. 14.07 u profesora 0,5mm. 16.07. dostałam lekkiego krwawienia w pracy i pojechałam do lekarza - zbadał mnie i mówi - żadnych zmian. Pęcherzyk 5mm. A ja dalej słabo, ale krwawię. Boje się, że zarodek obumarł i na dniach poronię, a krwawienie to preludium do tego. Przez dwa dni pęcherzyk ani mm nie urósł. Ugh... jak urodzę, to te dni będę dziecku do końca życia wypominała ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×