jak zajdę w ciążę muszę odejść

poczucie bezpieczeństwa zależy przede wszystkim od zarobków a ani ja ani on nie zarabiamy dużo

jakiej trudnej? w trudnej syt, to on ci powiedzial co zrobi , spierdoli

albo maja po 15 lat :)

poczucie bezpieczenstwa zalezy od zarobkow" no coz , coz dodac

dyjament to nie prowo gdybyś ty nie zarabiał(a) przyzwoicie to ciekawe czy człbyś się bezpiecznie i byłbyś w stanie stworzyć "normalny związek"

A TY BEDZIES ZMILA KASE BY UTRZYMAC DZIECKO? JAK ON CI CHLAPNIE TROCHCE ALIMENTOW?POMYSLALAS O TYM

co maja zarobki do przyzwoitości , odpowiedzialności , dojrzalosci ? czyli - nie macie forsy , spicie ze soba - a jak wpadniecie - to ty zostajesz z dzieciakiem - gdize tu jest miejsce na normalność i milosc ?

tagdad nie zarabiam tyle aby utrzymac siebie i dziecko-ale nie usunęłabym i nie oddała myślałam raczej o domu samotnej matki (jakby coś)

to pewnie kobieta z gatunku- kazde dziecko z innym ojcem . i na wszystko ma wytłumaczenie . chesz być materacem - a nie kobietą , żona matka - twoja sprawa - ale ideologi do tego nie dorabiaj .

ale to tez jest kwestia tego, że jego rodzina mnie nie akceptuje (wlaśnie przez to ile zarabiam)

dyjament-ja nie mam dzieci

jeszcze nie masz ale z takim podejsciem będizesz miala i to nie jednao czyli - chcesz żyć z dzieci ? tak i masz sposob na życie ? domy samotnej matki , zasilki z mopsu , gopsu , alimenty , jakiś dodatki ,kuroniowka .... i tak sie zcie toczy .... no , jak tam sobie chesz ... jednak uważam ,że rozkladnie nóg nie zwalnia od myslenia . ale jak widze pokollenie samotnych matek rośnie w siłę .... no to powodzenia .

nie. nie mam zamiaru żyć z zasiłków ani zachodzić w ciążę mi chodziło tylko o to, że zaczynam popadac w depresję z tego powodu bo boję się, że to sie zdarzy

taki strach może być bardzo stresujący, nawet jeśli nie masz podstaw sądzić, że jesteś w ciąży. Może pomyśl o jakiejś spirali?

traktuje Cie jak cizie do dmuchania :o Ja mialam 17 lat gdy zaczęłam współżyć z chłopakiem (wiem,wiem młoda byłam), on miał 23 lata i zaczął spóźniać mi się okres, spanikowałam, że jestem w ciąży i powiedziałam mu o tym a on? zaraz kupił test ciążowy, wynik negatywny, kupił drugi ale ten był jakiś niewyraźny. Pojechał ze mną do ginekologa, babka powiedziała że na razie nie może nic stwierdzić, pojechaliśmy do prywatnego w ten sam dzień i ten powiedział ze w ciazy nie jestem a chłopak? wspierał mnie cały czas, ja byłam za młoda by to wszystko pojąć, że mogę być w ciąży. On pocieszał i mówił, że sobie poradzimy i żebym się nie martwiła, sam zarejestrował mnie u ginekologa bo ja się bałam, strasznie się denerwowałam, na szczęście ciąży nie było. Teraz mam 23 lata i nadal jestem z moim ukochanym ale dzieci nie mamy :) Twój facet to jakiś kretyn :o Jak mógł Ci powiedzieć że jak będziesz w ciąży to Cie zostawi :o Przecież sama sobie dziecka nie zrobiłaś :o Nieodpowiedzialny dzieciak z niego i powinnaś go kopnąć w dupe :o

ja mam już taka depressję, i po tym co bylo rok temu wiem że gdyby ciąża mi się przytrafiła (oby nie) to raczej bym mu się do tego nie przyznała

a spirala jest tylko dla kobiet, które rodziły. ja jeszcze nie rodziłam więc zaden lekarz mi spirali nie da

KUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURWA

czy ten zwrot był do mnie?

Podobno nowsze spirale można zakładać kobietom, które nie rodziły, ale dobrze nie wiem. Więc może porozmawiaj z ginekologiem, niech doradzi Ci jakąś skuteczną antykoncepcję, mimo której możesz przecież unikać seksu w dni płodne, wymagać użycia prezerwatywy i stosunku przerywanego ;). Tak to chyba nie zajdziesz.

Tak po prawdzie to on wielkiej łaski nie robi. Może odejść, ale tak czy inaczej czekają go alimenty przez 26 lat w porywach - pewnie nie ma na to ochoty, więc w jego interesie też lezy dbanie, żebyś nie zaszła w ciążę.

tabletki anty+prezerwatywa+stosunek przerywany to wszystko razem. tak wygląda nasze zabezpieczenie a mój strach ma podłoże raczej psychiczne niż fizyczne (zdaje sobie sprawe z tego)- to po tym co usłyszałam w tamtym roku

Ty idz do psychologa i skoncz z tym idiota! On Cie wykonczy. Nie mysl ze on Cie kocha bo gdyby tak bylo, nie traktowalby Cie tak :( Wspolczuje ale jeszcze ułozysz sobie zycie z kim kto Cie bedzie szanowal. Jak najszybciej zakoncz ten zwiazek

Ponoć wazektomia daje 100% gwarancji.

trudno cóż robić gdyby głupota miała skrzydła to pewnie fruwałabyś jak gołębica i aż żal patrzeć ale na to lekarstwa nie ma ty nie chcesz porozmawiać tylko chcesz żebyśmy Cię upewniły, że masz z nim być

ale to było rok temu teraz o tym ze sobą nie rozmawiamy, ale mi się zdarza tym myśleć

Widze dobre porady dostalas aby uciec od tego egoisty ktory w tobie widzi tylko obiekt do dymania ale skoro jestes na swoim to bzykaj sie z nim badz z nim ....najwyzej zostaniesz kiedys sama z dzieckiem a on cie oleje ..i to jest milosc? Gdy mojego sie zapytalam co gdy zajdziemy w ciaze odpowiedzial ze oczzywiscie wychowamy bo musimy byc konsekwentni

mała mi ale zawsze na kafe jak ktoś pisze , że w związku mu się nie układa to wszyscy radzą, że ma odejść a nie jest to takie łatwe

edikokodsd Gdy mojego sie zapytalam co gdy zajdziemy w ciaze odpowiedzial ze oczzywiscie wychowamy bo musimy byc konsekwentni a czy finansowo stać Was na dziecko?

edikoksd-jesteś tam? i czy mozesz odpowiedzieć?