Chyba przechodzi mi uczucie do chłopaka...co robić?

Kiedyś poznałam bardzo fajnego kolesia...on ma 22 lata a ja 20...bardzo sie w nim zauroczyłam,chwilami myślałam,że to miłość...jemu raczej na mnie zależy,ale po miesiącu bycia razem czuje,że mi z nim przechodzi...Wiem,że to może zabrzmieć dziwnie,ale nie chce by mi minęło... Wiem,że to troche brzmi szczeniacko,ale mam właśnie taki szczeniacki problem,który mnie chwilami przerasta... Byłabym wdzięczna gdybyście podawali sensowne i poważne odpowiedzi...

nie jestes szczeniakiem tylko suką

Ladaco! Kolesiu! Ty chyba czytać nie umiesz! Twój poziom inteligencji jest poniżej zera skoro nazywasz mnie suką bo chce ratować moje uczucie do tego chłopaka! Naprawde współczuje głupoty!

rozstan sie z nim, grzecznie po kolezensku wmaiajac utarte formulki: to nie ty to moja wina, nie doroslam do zwiazku bla bla bla nie ma co tego ciagnac, po co?

ale ja właśnie nie chce siez nim rozstawać...jeszcze mi na nim zależy ale widzę,że jużcoraz mniej..i właśnie chce to ratować,chce sobie cos wbić do głowy co by umocniło mnie jeszcze bardziej w tym uczuciu...

up

no okej pomoge :) tak wiec to nie jest szczeniackie..poprostu to nie jest TO...ale czekaj az MINIE puki zalezy to staraj sie moze trzeba to jakos urozmaicic,w łózku? nie wiem cokolwiek,mysle ze zalezec by zaczelo jakby jakas ladna pani kolo niego by sie czaila hehe...wtedy bys go kochala,natura ludzka :) chyba ze jakby nie ruszalo to uciekaj i to znaczy ze to nie to :)