Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aquarel truskawkowy

Zdradzamy i... dobrze nam z tym!

Polecane posty

Gość Luśka Wind
nie czujesz sie autorko jak najgorsze scierwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami_sobie
Tak bardzo mi Jej brak... Chociaż czasem myślę że Jej nienawidzę.. Że to Ona zniszczyła resztki mojego papierowego związku (który był już dawno martwy)... Minęły praktycznie dokładnie trzy lata od naszego ostatniego spotkania gdy byliśmy razem, od bliskości, od tego cudownego spojrzenia, niepowtarzalnych oczu, od tego głosu mówiącego "kocham Cię"... kolejny raz w nocy budził mnie koszmar i własny krzyk, kolejny raz ona była w tym śnie, tylko tam niestety... chociaż równie obca jak wtedy gdy postanowiła mnie porzucić, zostawić samego, wrócić do swojego agresywnego męża, którego przecież "Bóg jej kazał kochać"... A ja przegrałem wszystko... Rzuciła mnie w kąt jak zabawkę, podeptała miłość, wyśmiała plany wspólnego życia ... a wciąż tak bardzo mi jej brak... TAK BARDZO ŻE CHCE MI SIĘ WYć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×