wizyta u gin

czesc dziewczyny mam pytanie, moze trooche głupie,ale mnie nurtuje. czy zdejmujecie buty zanim wsiądziecie na fotel u ginekologa, czy siadacie w obuwiu

nie musisz byc tak chamska

to chyba jasna sprawa ze bez butow. przeciez jak sie rozbierasz to zdejmujesz buty a co potem zeby usiasc na fotel znowu je nakladasz?

bela_mi oczywiście że się zdejmuje. Jesteś naga od pasa w dół. Nawet o tym informuje ginekolog żeby sie rozebrać od pasa w dół. W niektórych gabinetach gdzies czytałam są obuwia ochronne czy kapcie coś w tym stylu ale ja się z tym nie spotkałam

no ja tak robie :P bo rozbieram sie w osobnym pokoju no i zeby dojsc do fotela to zakladam butki zeby boso nie chodzic no ale jak ogladam filmy amerykanskie to widze ze wszystkie laski w samych skarpetkach siedza i dlatego sie zastanawiam

czyli zrobilam wioche :P

Albo jestem w skarpetkach (i wtedy w skarpetkach idę pod fotel), albo jestem boso- wtedy kiedy jestem w sandałkach i wtedy te sandałki tylko nasuwam na nogi na tyle żeby do fotela boso nie iść. W zimie staram się właśnie nie chodzić w sukience do gina, bo na gołe nogi głupio nawet na moment kozaczki zakładać. Nie usiadłabym w butach na fotelu, staram się też być w miarę czysta, z uwzględnieniem stóp.

problemem jest to, że mam już dośc upier.dliwą grzybicę paznokci u nóg oraz samych stóp i trochę mi głupio zdejmować buty i roztaczać wokół siebie smród z siłą przepełnionego prosektorium :O

ja wczoraj byłam. Miałam sukienkę i japonki. Więc tylko zdjęłam bieliznę i wskoczyłam w japonkach hehe. Wcześniej zawsze zdejmowałam a wczoraj jakoś tak wyszło. Lekarz nic nie powiedział:P

bardzo smieszne :/

Jesli masz grzybice to usiac na ten fotel w skarpetkach

nie mam grzybicy ktos sie pode mnie podszyl :(

jak masz takie choroby to może idź do dermatologa? czy cuś?

skad u niektorych tyle jadu. nie masz nic madrego do powiedzenia to sie nie wypowiadaj.

Jakoś do tej pory zawsze byłam u ginekologa w chłodnych miesiacach, więc mialam skarpety i spodnie - więc jak juz ściągnęłam buty, żeby ściagnąć spodnie, to ich potem nie zakładalam, tylko szlam do fotela w skarpetach. Tym razem mam wizyte w lecie, za tydzien, więc bedę pewnie w sandałach i w zasadzie jakbym miala sukienkę, to jedyne, co mam ściągnąć, to majtki, więc bym mogła to zrobić nawet bez zdejmowania butów. Ale jakos mi głupio tak chodzić tam w butach, więc pewnie bede boso.

Bela mi - ja powiem jak ja to rozgrywam. Do ginki mam dość daleko i zawsze wydaje mi się,ze zimą to nogi już nie są świeże w skarpetach w których przyszłam,więc zdejmując bielizne i dolna cześć ubrań zmieniam skarpety na świeże i w nich przechodze kilka kroków do fotela, latem nim dojadę busem i dojdę do gabinetu to mam nogi zakurzone i tez mi troszkę głupio i zakładam cienkie skarpety. I juz. na boso wystepuję rzadko.